No wlasnie. Tylko tak na oko wszystko wyglada na proste.
Bez sciagania juz probowalem i nawet nie drgnie gumowe
bydle , chyba trzeba zdjac to zelastwo cale.
Sprawdze jeszcze raz jak sil nabiore bo mnie to auto
wykonczy.
zanim odkręcisz śruby mocujące wachacz do podłogi popsikaj je obficie wd40 zeby sie nie urwały,bo będzie lipa <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
pomierz odległości końcówek wachacza od siebie,to samo zrób z mocowaniami.
może tak najłatwiej dojdziesz co sie przesunęło.