A to nie jest przypadkiem uszkodzenie tego pokrętła od włączania świateł? Podobno jest to częsta
awaria w Swiftach. U mnie też jak nie zapalą się światła za pierwszym przekręceniem to
przekręcam po raz drugi mocniej i zaskakują. Wtedy nie palą się obydwa światła normalne,
tylko pozycje, natomiast podświetlenie wskaźników jest cały czas.
Chyba, że źle zrozumiałem treść pytania
Przełącznik to na pewno nie jest. Ani "strzelanie" ani włączenie na stałe długich nic nie daje poza zapaloną kontrolką długich.
To w końcu nie wiem, jest gdzieś przekaźnik do długich ? Jeśli jest to który to ? Nie mam teraz za zbytnio czasu grzebać a czasem przydaje się strzelić komuś długimi jak suczki w krzakach zobaczę (staram się być kulturny na drodze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ). Bezpieczniki odpadają, mało prawdopodobne że oba padły na raz.
Aha, jak kupiłem autko to długich też nie było, później się "samo" naprawiło i "samo" popsuło, więc podejrzewam ewentualny przekaźnik (gdzie szukać?) albo jakieś rozłączenie (1 nie dwa więc skrzynka bezpieczników też chyba odpada). Znajdę ten przekaźnik gdzieś ?
Thx na ten opis ustawienia świateł, nie do końca kumam, ale może z rana mi lepiej główkowanie pójdzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
PS. Wczoraj wieczorem widziałem SS na poboczu zmieniającego koło, nie mogłem stanąć pomóc bo się śpiesyłem i teraz mam wyrzuty sumienia i nieprzespaną noc <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />