Wczoraj odebrałem Suzka od blacharza. :D
Lista wykonanych prac:
wycięcie i wstawienie nowej przedniej dolnej belki (pod chłodnicą) + zabezpieczenie barankiem
załatanie dziury w lewym przednim mocowaniu wahacza + zabezpieczenie barankiem
załatanie dziury w prawym progu (od przodu) + zabezpieczenie barankiem
załatanie dziur w tylnej ścianie bagażnika po prawej i lewej stronie (pod światłami) oraz pod kołem zapasowym + zabezpieczenie barankiem
załatanie wszystkich dziur, które łatałem samodzielnie żywicą epoksydową (pod maską w okolicach prawego i lewego mocowania McPherson'a oraz w każdym z nadkoli) + zabezpieczenie barankiem
pomalowanie progów z zewnątrz czarnym barankiem
montaż tylnych plastikowych nadkoli antykorozyjnych
wymiana przednich przewodów hamulcowych wraz z wymianą płynu hamulcowego
wymiana płynu chłodniczego
Teraz pozostaje tylko posprzątać i zamontować z powrotem wszystko co ze środka wymontowałem. ;)
Z rzeczy do zrobienia pozostało usunięcie wycieku ze skrzyni biegów (jednak nie dał rady tego naprawić) i ustawienie zbieżności (?). Przednie zawieszenie było rozpięte, ale kierownica, chyba jest dalej prosto i nie zauważyłem ściągania podczas jazdy, także sam nie wiem...