Ja kupiłem w Realu na dolewkę jakis najtańszy 22zł-5l firmy Edbud chyba. Jeśli masz zamiar wymieniać płyn to nie ma znaczenia jakiego teraz dolejesz. Najważniejsze by zimą wytrzymał -35 stopni. Sprawdzałem ten płyn testerem. Wykazało, że wytrzyma taką temperaturę, ale jak będę wymieniał płyn to raczej wleję cos innego.

Aha... A... czy wpadła Ci do głowy w ogóle taka myśl, żeby próbować uciekać na boki? Bo ja,
przyznam się, mam tylko jeden odruch - hamulec w podłogę i koniec... Nigdy nie miałem na
tyle czasu, żeby pomyśleć o ucieczce na boki...

Ja się chyba tego nauczyłem po kilkukrotnym wpadaniu w poślizg gdy jeźdźiłem zimą na łysych oponach. U mnie najważniejsze to spokój bo wtedy zacząłem hamować mocno ale pulsacyjnie i z myślą o ucieczce na boki. I jeszcze jest jedna dobra rada odnośnie stłuczek, która ktos powiedział:"trzeba jeździć tak jakby wszyscy na ciebie polowali".

To prawda...masz 100% rację i sie z Tobą zgadzam! Czasem człowiek popełnia błędy...Na ogół moja
Pani czuwa nade mną i mnie hamuje, ale akurat się zdrzemnęła i sobie pozwoliłem! Jednak
jest to ryzyko...a tym bardziej Tico! Jednak takie wybryki zdarzają się sporadycznie-w
sumie moze 2-3 razy (a mam samochód ponad 4 lata), na ogół mam głowę na karku i nie szaleję
za kierownicą! Ale jak widac zdarza się...Człowiek się nie zastanawia co robi! Cóż...

To nie tylko Tobie tak się zdarzyło. Ja tez sie muszę przyznać, że kilka razy jechałem 150km/h. Pierwszym razem po to by sprawdzić, czy ta maszyna wyciągnie tyle ile jest na liczniku i jak by było 200 to pewnie tez bym tyle pojechał. Tyle tylko, że to było na "lotnisku" awaryjnym dla samolotów i wydawało mi sie, że zaraz odlecę bo w Tico nie ma tego złudnego poczucia bezpieczeństwa jak w większych autach przy tej prędkości.

ja bym raczej powiedziała w sam raz do miasta - gdzie jest mało miejsca do parkowania a Tico
mieści się tam gdzie inne mogą zapomnieć...
a tak w ogóle to co kolega miał na myśli

To, że kobiety wolą prowadzić małe auta, ale może sie mylę <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

http://www.tico.com.pl/

A często trzeba korzystać z tej akurat zalety
??

To już chyba zależy od egzemplarza, na co sie trafi. Ja jeżdże 5 lat i nie narzekam.

1. Ekonomiczne - średnie spalanie 5l/100, niskie opłaty przy ubezpieczeniu
2. Dobry silnik
3. Proste w naprawie i niskie ceny części
4. Nie jest wielkie, czyli w sam raz dla kobiety
5. Prędkość do 160km/h - zupełnie wystarczająca na polskie drogi
6. Tico jest 5-drzwiowe i na 5 osób i dosyć ładowne po rozłożeniu siedzeń
7. Pewnie coś jeszcze <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

... masz te szczęki z dodatkiem platyny
Szczęki hamulcowe są spokojnie do kupienia w cenie poniżej 60zł, a najczęściej około 50zł można
dostać i to wcale nie no name

Szczęki wymieniał mi mechanik i to jest cena z robocizną.

Ja przyjadę prawdopodobnie 30.04.06 - w niedzielę rano.

Mój roczny koszt utrzymania Tico:
ubezpieczenie OC+NW -20%zniżki = 400zl
przegląd = 100zl
wymiana olejów: silnikowego i w skrzyni b.+filtry = 150zl
wymiana szczęk ham.= 100zl
płyny: do chłodnicy, do spryskiwacza (letni,zimowy)=50zl

800zl

benzyna 3.80zl(srednio) x 14.000km (5l/100km)= ok. 2660zl

Razem 3460zl

Mialem podobna sytuacje, okazalo sie, ze szczeki starly sie tak bardzo i sie rozpadly,
cylinderek hamulcowy rowniez byl do wymiany poniewaz za bardzo sie rozparl i puscil plyn
hamulcowy. Sprawdz czy z bebna nie wycioeka jakis plyn.

Ja dokładnie miałem tak samo, blokowało mi lekko prawe tylne koło i nawet o tym nie wiedziałem, dopiero wyszło na przeglądzie technicznym i też miałem do wymiany szczęki i cylinderek.

A program ZOLTU taki barwny
Mimo, że jestem tylko "sympatykiem" nie mogę się już doczekać

ruszy sie pewnie tu po świetach <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

Jeśli piszcy coś przy hamowaniu to słychać, czy z przodu, czy z tyłu. U mnie ostatnio zaczął piszczeć tył, a to dlatego, że starły się juz szczeki natomiast na klockach mam jeszcze sporo okładziny i przejechane 73 tys. Jeśli masz juz przejechane 84 tys. to szczęki też pewnie masz już do wymiany i może to była u ciebie przyczyna piszczenia tak jak u mnie.

zawsze mnie interesowało (jak byłem dzieckiem) czy odpali od kopa

Trzeba było sie ustawic gdzies na górce i spróbowac

Dość sporo jest takich atrakcji przy polskich drogach... Sam widziałem conajmniej kilka.

Albo cos takiego:

Ja wożę linkę ( juz kilka razy sie przydała ), klucze także <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Witam. Ja mam identyczne Tico tylko rocznik 2000. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

Podobny numer jest w Ołomuńcu obok stadionu Sigmy, też jakiś samolot na knajpkę zaadaptowali

Ten sie znajduje w Kościelcu przed Częstochową. Całkiem niezły pomysł i atrakcja.

Flota LOT-u

http://www.lot.com/lot2/Portal/PL/aspx/303.aspx

Teraz jako restauracja