Swap to chyba najrozsądniejsza rzecz którą można zrobić rx8, z zarżniętym silnikiem nie są drogie, a można by wsadzić to samo co wsadził Mjecio do astry i byłoby stosunkowo tanio i ciekawie
Nie udzielałem się
w tym temacie dawno, ale niestety prowadniczki nic nie dały, nowe były "grubsze" od
starych o coś około 0,1mm. Więc nic nie zdziałałem. Jak klekotało tak klekocze...i
bardzo mnie to irytuje, po dziurach czuję się jakbym jechał gratem, a jak dotknę
pedał hamulca to robi się cisza.
Robi, robi Ale wracając do tematu można by sie za te karty też wziac ale mój pomysł jest taki zeby to ogłosić na jakimś ogólnopolskim forum całej marki Suzuki nie tylko Swifta. Albo Swiftów wszystkich generacji Swifta bo u nas uzbiera sie moze 25 osób.
moje 15 maja et 50 6x15 z przodu opona z blotnikiem jest na rownej lini ale gdyby chcial nizej osadzic auto to lipa poniewaz talerz od amortyzatora bedzie uderzac o opone
U mnie podczas jazdy było wszystko ok, ale na wolnych obrotach, zimnym silniku i gazie silnik nierówno pracował przez jakiś czas, niedługo...minutę, dwie...
Teraz po zapaleniu chodzi jak ciepły, więcej wrażeń jutro
Odbiór osobisty
mógłby być, baaa...mógłbym nawet dowieźć do jakiejś odległości...
Ale nawet tym
kurierem 100-150 to też chyba nie taka tragedia - 4 felgi to są już spore gabaryty
jak kupowałem swoje koła (całe koła) to za transport kurierem UPS zapłaciłem 90 zł
Przy tej "centralce" z bezpiecznikami...chyba nad tymi wszystkimi, ale u mnie kontrolka się nie świeciła chyba
To była taka mini klapka na jeden bezpiecznik, otwierana
Sposób "na płyn hamulcowy" zadziałał
Odpowietrznik z okrągłego został oszlifowany na kwadrat.
Przez noc było zawiniętę, a niedawno odkręciłem bez żabki tylko takim starym skręcanym kluczem w kształcie litery "T".
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam