Zadziwiony jestem
To ten mały od czego jest?
Zawór ssący z reguły we wszystkich silnikach jest większy od wydechowego a w trzy zaworowym - dwa zawory to ssące a trzeci wydech - czyli ten mały to zawór wydechowy
Zadziwiony jestem
To ten mały od czego jest?
Zawór ssący z reguły we wszystkich silnikach jest większy od wydechowego a w trzy zaworowym - dwa zawory to ssące a trzeci wydech - czyli ten mały to zawór wydechowy
Coś się mnie czepiłeś ........
.............. to napisz to, bez osobistych wycieczek
Napij się <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> i wrzuć na luz.
Pewnie w trakcie wymiany tak kręcili wszystkim i przestawili geometrię
A czymże to w Tico można tak kręcić żeby przestawić geometrię?
Geometria przedniego zawieszenia to nie tylko zbieżność która jest regulowana na gałkach układu kierowniczego i jest to praktycznie jedyne czym mozna kręcić.
Kąt pochylenia koła - ustawiony na stałe i jeżeli auto nie miało dzwona to praktycznie nie do rozregulowania.
Kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy - jezeli gumy w stabilizatorze są niewybite to jest zawsze stały i tylko jakiś dzwon może to zmienić.
Zbieżność/rozbieżność - jak wyżej napisałem zależy od stanu gum na stabilizatorze i jest jedynym co można rozregulować np przy wymianie gałki układu kierowniczego.
Witam
Czy ma ktoś schemat pełnej instalacji elektrycznej wraz ze schematem bezpieczników?
Dziękuje.
Mam - w książce K. Trzeciaka serii Obsługa i Naprawa wydawnictwa AUTO. Nie posiadam skanów ale jak powiesz co potrzebujesz to zeskanuję i wstawię.
Moim zdaniem nie ma wpływu na zbieżność, a tylko na przechyły samochodu podczas pokonywania
zakrętów, no i stuki mogą się pojawić.
Jak czegoś nie jesteś pewien <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> to nie wprowadzaj ludzi w błąd! <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
Wybite gumy stabilizatora mają bardzo duży wpływ na zbieżność kół. Luzy na drążku stabilizatora wręcz uniemożliwiają poprawnego ustawienia zbieżności. Dotyczy się to zwłaszcza takich samochodów jak Tico gdzie wachacz dolny jest mocowany przegubowo tylko w jednym punkcie do podwozia i ma możliwość przesuwania się przód/tył w przypadku wybicia (uszkodzenia) gum stabilizatora. Stabilizator w Tico spełnie dwie funkcje, raz że utrzymuje wachacz w niezmiennej pozycji przód/tył, dwa stabilizuje przechyły boczne.
Jeżeli ktos kiedyś robił coś przy podwoziu F125p to zauważył że tam były dodatkowe krótkie stabilizatory po jednym z każdej strony, mocowane pomiędzy karoserią i wachaczem a dodatkowo poprzeczny stabilizator. W Tico jeden stabilizator spełnia obydwie te funkcje.
,nie ta klasa <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> + <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> + <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> = <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
a nie wymieniałeś uszczelniaczów zaworów ? Ja bym od razu też to wymienił.Zobacz czy ci oleju
nie ubywa.
Noooo to by musiał być jakiś poj....y mechanik żeby wymieniając zawory założył stare uszczelniacze. Koszt uszczelniaczy to groszowe sprawy więc o tym się klientowi nawet nie mówi.
... co nie zmienia faktu, że sprzęgło nie pracuje
A jak nazwiesz napięcie "słoneczka" i odciągnięcie docisku od tarczy sprzęgła - spoczynkiem? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Opieraniem się łożyska oporowego o słoneczko i jego pracę? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Co Ty wogóle rozumiesz pod pojęciem sprzęgła? Samą tarczę? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A może jeszcze jedzą Kiti Ket-a? No bo jak jedzą Kiti Ket-a to znaczy że mają przerwę i nie pracują. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
tzn jak go używać by najmniej dostawało po czterech literach?
Najważniejsze to - NIE JEŻDZIĆ Z NOGĄ NA PEDALE SPRZĘGŁA, raz że szybciej noga się męczy a dwa to w krótkim czasie wykończymy łożysko oporowe i słoneczko w docisku. Dalej to tak jak napisał poprzednik - żadnych zrywów i na światłach stoimy na luzie.
Zdaje mi sie ze kiedyś było podświetlone, ale juz nie jest. Pytanie: czy fabrycznie jest on
podświetlony czy nie? Pytam bo nie wiem czy zaczac rozbierać to pokrętło w poszukiwaniu
żarowki
Należy to pokrętło rozebrać ale najpierw należy zaopatrzyć się w diodę i lutownicę.
dzis w koncu moj mechanik mial czas aby sie zajac moim ticiem. diagnoza: docisk do wyrzucenia
wiec wymieniam cale kompletne sprzeglo. i stad moje pytanie czy przy przebiegu 140tys to
troche nie za wczesnie? jak bylo u was? wymienialiscie sprzeglo? przy jakich przebiegach?
148000 i biega nadal bez wymiany - ciekawe ile jeszcze?
No wlasnie na przod byl caly komplet, dokladnie taki., tylko na tyl kupilem w sklepie. Bo na
allegro bylo drozej. Wiec nie sadze bym przeplacil.
Sorka niedoczytałem że wymieniałeś wszystkie ze sprężynami, cóś mi się pop... kręciło. :-)))
Mnie również czeka wymiana rozrządu (poprzedni właściciel wymieniał po 7 latach przy przebiegu
43 tyś. Obecnie, po kolejnych 3 latach mam 92 tyś. Ale czy wymieniać pompę wodną?
Jakie mogą być przyczyny zatarcia? Korozja? A może przebiegi osób u których pompa zatarła się w
okolicach 100 tyś były o właśnie tyle cofnięte przez nieuczciwych poprzednich właścicieli?
Przebiegu swojego tica jestem prawie pewien :-) udokumentowany od kiedy z salonu wyjechał, mimo,
że jestem 3 właścicielem. Zawsze był płyn chłodniczy wlany, a nie woda, zmieniany co
najmniej 1 raz przez poprzedniego właściciela i 1 raz przeze mnie. Chyba korozja nie
powinna się wdać. Na prawdę szkoda kasy na pompę, która powinna wytrzymać jeszcze drugie
tyle km i pewności nie mam, że będzie lepsza od tej którą mam.
A ja tą pewność mam. Każda nowa będzie o wiele pewniejsza niż stara i to niezależnie czy pracowała na wodzie czy płynie. Zapamiętaj jedną rzecz - pompa ma na wałku łożyska, łozyska chroni zimmering, zimmering jest z gumy i stalowej sprężynki, guma z wiekiem (niezależnie od przebiegu) sie starzeje a sprężynka może zgnić lub sie naciągnąć. Przedostający sie płyn lub woda z układu chłodzenia napewno nam te łożyska uszkodzi - wcześniej czy później. Dobrze jeżeli wyciek jest duży i to nas zmusza do wymiany pompy, Ale jeżeli wyciek jest minimalny, którego nawet nie zauważamy, to tragedię mamy zapewnioną. Pompa się zaciera, zrywa nam zęby na pasku rozrządu a o konsekwencjach to sobie poczytaj w postach powyżej.
Nie rozumiem twojej wypowiedzi Poprostu wymienilem to co bylo trzeba bo amorki juz wysiadly i
czulem kazda dziure. Nie wspominajac ze to byla pierwsza wymiana od 1998 roku, kiedy to
wyjechal z fabryki. A niestety za darmo nic nowego sie nie dostanie.
A co tu jest do rozumienia? Po pierwsze uważam że przepłaciłeś za te amory, ja też wymieniałem w swoim i za dwa amory zapłaciłem 100 PLN z gwarancją na 24 miechy.
Po drugie kpię tu z wartości rynkowej naszych autek - tak to trudno zrozumieć ?
witam mam problem
gdy wciskam sprzęgło i hamulec zapalają mi się kontrolki od oleju i akupulatora poczym tico mi
gaśnie.
po drugie auto jedzie 40-50 na godzine i niechce więcej dusi się jak da się mu więcej gazu
o co chodzi nigdy tak nie było?
To zrozumiałe że jak spadają obroty silnika to zapala sie kontrolka ciśnienia oleju i ładowania akumulatora - to do Tych którzy tego nie rozumieją - Minimalne obtoty sinika przy których jeszcze pracuje stabilnie to około 750 obr/min poniżej tych obrotów silnikiem zaczyna "trzepać" a przy około 550 obr pompa oleju daje ciśnienie poniżej 1 bar co wyłapuje czujnik i zapala kontrolkę, to samo z alternatorem który przy tak niskich obrotach nie jest w stanie wytworzyć napięcia powyżej 12,4V i regulator wyłącza mu wzbudzenie co skutkuje zapaleniem kontrolki. Obroty są tak niskie że silnik sie dławi i gaśnie.
Nalezało by się zastanowić dlaczego tak się dzieje i to w chwili gdy naciskasz na pedał hamulca.
pompa hamulcowa jst wspomagana serwem które działa na podciśnienie. Podciśnienie to jest brane z kolektora ssącego. Serwo jest połączone zespołem rurek (jedna rurka z zaworem powrotnym) z kolektorem ssącym. Każda nieszczelność na tym odcinku bedzie powodowała:
1. Słabsze działanie serwa pompy hamulcow
2. Zakłucenia w pracy silnika spowodowane dopływem tzw. fałszywego powietrza czyli zubożonego co będzie skutkowało spadkiem obrotów, nierówną pracą a w konsekwencji gaśnięciem.
Wnioski nasuwają się same - usterki należy szukać na tychże przewodach (90%)lub bezpośrednio w serwie (wspomaganiu- np pęknięta membrana) (10%)
Witam
Wsobote wymienilem wszystkie amortyzatory ze sprezynami w autku.Udalo mi sie dostac orginalne
amorki do autka. Przebieg przy wymianie ponad
105 000 Koszt czesci 485 PLN Robocizna we wlasnym zakresie + rozwalony palec mlotkiem
bezcenne
I w ten to prost sposób podwoiłeś wartość auta :-) <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Zatankuj do pełna to tą wartość potroisz <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Witam, jako nowy użytkownik od razu przechodzę do pytań,(oczywiście użyłem "szukaj" ale nie
doszukałem się tego problemu) kupiłem tydzień temu TicTaka za bardzo fajną cenę i
postanowiłem zostawić sobie pewien margines finansowy na zrobienie wszelkich usterek
technicznych, zrobiłem w tym całe hamulce, bębny z łożyskami, szczęki,
sprężynki...wszystko, z przodu wsadziłem nowe klocki, tarcze zostawiłem na następny raz bo
jeszcze do lata czy jesieni wytrzymają, gdy wszystko było już zrobione poczułem przy
hamowaniu, że pedał leci głęboko w podłogę i łapie (co prawda mocno) ale dopiero na końcu,
to trochę inaczej niż w innych samochodach gdzie pedał się muśnie a samochód zwalnia, czy u
was tez tak jest? ...jeśli nie to co może być przyczyną? wszelkie przewody są całe, nie
ciekną, płyn jest, układ odpowietrzony, tłoczki nasmarowane. Pozdrawiam
Ci co twierdzą że Tico tak ma niech się idą leczyć. Masz albo źle odpowietrzone hamulce albo tak jak pisali poprzednicy niewyregulowane samoregulatory szczęk w tylnych bębnach.
Wymieniałeś szczęki sam czy robili to gdzieś na warsztacie? Jeżeli na warsztacie to jedź z reklamacją, jeżeli sam to zakasuj rękawy i do roboty!!
Pamiętaj że samoregulatory masz z lewym i prawym gwintem w zależności na której stronie samochodu. Sciągnij po kolei bębny i pokręcaj nakrętką na samoregulatorze o jeden obrót i pasuj czy wczodzi bęben, jeżeli wchodzi luźno to kolejny obrót i tak do momentu aż założysz bęben i szczęki będą o niego tarły jednak bęben musi sie dawać obracać dość luźno bo inaczej będą się grzały. Z następnym kołem to samo. Pamiętaj że blaszka z wypustem musi sie opierać o zęby na nakrętce bo inaczej samoregulatory nie będą działać. Z obydwuch stron nakrętkę należy pokręcać w dół po stronie gdzie blaszka regulacyjna opiera sie o ząbki - wtedy wydłużasz samoregulator zmniejszając luż pomiedzy szczęką a bębnem. Jezeli jest inaczej tzn że masz je założone odwrotnie, czyli lewy z prawej strony a prawy z lewej.
Też miałem ten problem, a przyczyną był urwany kabelek kt[color:"red"]u[/color]ry dochodzi do klemy "+"
A co za sens ma odgrzewanie kotletów?
Co sądzicie o tej gumce pomiędzy wahaczem i stabilizatorem? Czy to o tych luzach wspominał
diagnosta?
Te gumki nadają się tylko do wymiany - 4 sz po dwie z lewej i 2 z prawej strony. Ostatnio płaciłem za nie po 4 PLN za szt. Mnie też nalazł to diagnosta przy przeglądzie rejestracyjnym. zaprosił mniwe pod samochód i palcem pokazał co jest wybite i w którym miejscu. Dowód podbił jednak zalecił jak najszybszą wymianę tych gum z uwagi na zmieniającą się zbieżość a co za tym idzie szybsze zużycie opon z przodu.
< Szkoda zachodu z poszukiwaniem po sklepach nowych zaczepów na wymianę. >
A ja nie musiałem szukać - wszedłem, zapytałem, kupiłem 10 szt :-)))