Troche szacunku. Wierzyc nie musisz, ale nie musisz
mowic paplanie, jesli ktos potrafi jezdzic
oszczednie, a Ty nie. Naucz sie od niego.
PS: Podpowiem, ze dojazd do czerwonego swiatla mozna
robic na biegu, a nie gazujac do upadlego, a potem
hamujac. I tak dalej. Jesli jestes zainteresowany
sposobem na oszczedne jezdzenie, podziele sie
chetnie tym, co sam wiem i dowiem czegos, co byc
moze Ty umiesz, a ja nie. Ale nie pisz o paplaniu
i, ze nie uwierzysz, tylko dlatego, ze Ty nie
umiesz. Zwroc uwage, ze nie jedna osoba i nie jedno
auto potrafi sie takim spalaniem wykazac.
jezdzic ekonomicznie to i ja potrafie, ale spalania 4,6 w miescie i do tego przy takich temperaturach to nie da rady osiagnac. zgodze sie na 5,2 - 5,4
potrafie takze jezdzic szybko i wtedy spala mi max 6,5 wiec
no coments...