Zmieniłem dzisiaj opony na letnie. Jak u Was ten temat się przedstawia?

Ja też dzisiaj zmieniłem swoje Dębica Frigo na Dębica Passio. Wymiana z wyważeniem 48zł za komplet. Teraz mam dwa komplety na oddzielnych felgach. Zima mnie nie zaskoczy, wiosna też <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Dębice Passio kupiłem na Allegro za 20zł, za sztukę + przesyłka. Bieżnika jest jakieś 5-6mm. Stan dobry+. Nic nie bije, nie ma pęknięć itp. Jestem zadowolony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Mam taki problem od jakieś 3 tygodni.
Otóż autko przy przyśpieszeniu przerywa... tzn gdy wcisnę gaz to przyśpiesza do jakiś obrotów i
nagle zaczyna szarpać, jakby benzyny brakowało (w maluchu jak mi brakowało benzyny to był
podobny efekt).

Też miałem kiedyś taki problem. Czasami szarpało przy przyspieszaniu, czasami gasł po odpaleniu i łapał za drugim, trzecim razem.
Podejrzewałem paliwo - zmieniłem kilka razy miejsca tankowania, ale nic nie pomogło.
Wymieniłem pompkę paliwa - kapało z niej paliwo gdy komora silnika była zimna (przy rozgrzanym silniku paliwo wyparowywało z powierzchni pompki). To też nie pomogło.
Wymieniłem kable WN. Jeden (idący od cewki do kopułki) przy pomiarach wskazywał inną rezystancję niż powinien. Okazało się, że jest "przegniły" w środku. I to była przyczyna.
Sprawdź na początku to co najtańsze i najczęściej się wymienia: świece, przewody WN, kopułka i palec, cewka. Gdy to nie pomoże zabieraj się za sprawdzanie innych rzeczy (czytaj: drogich).

Zależało by mi raczej na uwagach praktyków, zawsze są

jakieś "knify" znane już fachowcowi - które początkującemu mogą ułatwić naukę a zanim sam
do nich dojdzie to...

1. Jak będziesz uczył się spawać to nie zaczynaj od elektrody o dużej średnicy! Zacznij do elektrody cienkiej, która jest krótsza i łatwiej ją utrzymać i zapalić łuk.
2. W internecie możesz sprawdzić jaki prąd do jakiej elektrody będzie potrzebny ale nie sugeruj się tym dosłownie. Trzeba sprawdzić to w praktyce + - ileś procent różnicy jak opis na skali spawarki.

Nawiązałem kontakt meilowy (dzięki Sharky ) z gościem, który zajmuje się przeróbką zegarów do
Tico.

Fajne. Podoba mi się numer 3. A można dostać namiary do tego Gościa?

Wyremontowałem w zasadzie całe hamulce, , ale ten tył nie daje mi spać. Stąd wniosek, że musi być coś nie tak z pompą.

Radzę Ci sprawdzić czy nie masz uszkodzonego wężyka podciśnienia serwa (z zaworkiem). Uszkodzenie tego zaworka powoduje różne dziwne rzeczy z hamulcami (wiele jest o tym na Złośniku). U mnie zaworek nie przepuszczał powietrza w obie strony, a co za tym idzie też działy się dziwne rzeczy przy odpowietrzaniu. Nie było też w zasadzie hamulców (jakieś 20% obecnego stanu). Przewodzik kosztuje coś 10-15zł. Wymiana jest banalnie prosta (zdjąć dwa zaciski i wymienić wężyk). Zwróć tylko uwagę na kierunek przy zakładaniu. Gdy jest pomylony może blokować hamulce.

Jadę na święta do rodziny do

Augustowa, mam pytanko czy ktoś z tamtej okolicy mógłby się podzielić namiarem na dobrego
speca od takiej roboty? Może będzie taniej,

Ja mieszkam obecnie w Augustowie. Nie mogę Ci niczego polecić konkretnie ale przestrzec przed warsztacikiem obok stacji Orlen, po prawej stronie, przy wylocie na Ełk <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> Chociaż ........ jakbyś tam pojechał to może byś się dowiedział, że naprawa gaźnika wcale nie jest potrzebna <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> bo........ go po prostu nie posiadasz!!!! <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Ja tam dowiedziałem się jesienią, że posiadam wtrysk w Ticusiu. I tak stałem się chyba jedynym właścicielem tego autka, który nie ma kłopotu z gaźnikiem bo go po prostu nie ma <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

Znalazłem taki artykuł. Pierwsze zdjęcie i co? Tico, tylko inne lusterka i znaczek

I znając inne chińskie wyroby to nie tylko będą inne lusterka i znaczek ale też i jakość. Chyba wolę używane swoje Tico niż chińskie nowe.

Sorry że taki stary wątek ale i mnie dzisiaj to spotkało
Wychodzę z pracy, temperatura może z -4*C. Podchodzę do samochodu pik-pik alarmem i próbuję
otworzyć drzwi.
Przymarzały już nie raz przy uszczelkach ale zawsze dało radę po chwili otworzyć.
Nie tym razem. Przymarzło konkretnie. Ciągnę mocniej i trach - klamka urwana

Ja wożę w bagażniku zawsze ze sobą odmrażać do szyb. Gdy przymarzną drzwi boczne (od bagażnika nigdy mi to się nie zdażyło) spryskuję górną powierzchnię drzwi i uszczelki. Po chwili ładnie się otwierają i nie ma obawy, że klamka się urwie. Koszt odmrażacza niewielki (butelka wystarczy na zimę) a i czasu oraz nerwów na wymianę klamki nie strcimy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Witam

Chciałęm zapytać Was użytkowników Tico o sprawę założenia haka holowniczego.

Mam niewielką przyczepkę i w zasadzie stoi teraz nieużyteczna, a w najbliższym czasie będę
"targał" sporo ciężkich i dużych rzeczy (budowa) więc by mi sie przydała.

Zastanawiam sie jakie są plusy i minusy założenia haka.

Jak masz znajomego diagnostę to pewnie kontrolę przejdziesz, ale ponieważ Tico nie posiada fabrycznej homologacji na montaż haka to napewno nikt ci tego nie wbije w dowodzie rejestracyjnym. Jak będziesz jeździł z przyczepką po bocznych drogach to twoja sprawa ale jak wyjedziesz na ulicę i spotkasz "miśki" to nie wiem co ci powiedzą na ten temat ale chyba będzie <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
Poza tym konstrukcja naszego autka jest delikatna, szkoda go na przyczepkę. Sprzęgło chyba czeka śmierć kliniczna <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

Nieszczelna rurka serwa lub zacinający się zaworek skutkują tylko i wyłącznie brakiem
wspomagania. Objawy: twardy i "wysoki" pedał hamulca, trudno zahamować.
Jesli po uruchomieniu silnika masz miękki pedał biorący przy podłodze to znaczy, że wspomaganie
działa

Miałem też problemy z hamulcami. Rano, po uruchomieniu był twardy pedał. Przez pierwsze 100-200m hamulców nie było. Później pedał miękł i to bardzo. Hamulce były, ale bardzo nędzne. Czasami było lepiej, a czasami gorzej. Po wymianie całego tyłu (bębny i cały środek) sytuacja się nie zmieniła. Przód (tarcze i klocki jak nowe) był ok. Po przeczytaniu na forum, że może to wężyk serwa zakupiłem takowy na Allegro (oryginalny - 12zł). Po wyjęciu starego okazało się, że nie puszcza powietrza w obie strony. Po włożeniu nowego hamulce są jak żyleta (oczywiście jak na Tico). Przy wkładaniu wężyka trzeba zwrócić koniecznie uwagę na kierunek jego włożenia. U mnie, po pierwszym mylnym włożeniu powodowało to blokowanie kół!
Warto spróbować wymienić wężyk, bo i koszt jego mały, wymiana nieskomplikowana, a może zdziałać naprawdę cuda.

Elo
Mam Matiza z alarmem i zamkiem centralnym (otwieram drzwi klikając na przycisk w pilocie)
Czy da się jakoś to wyłączyć, żebym jak klikał ten przycisk drzwi się nie otwierały?

Jeśli alarm był montowany dodatkowo to powinieneś mieć instrukcję obsługi. Napisane jest wtedy, jak wyłaczyć sam alarm lub jego poszczególne funkcje. Być może, że nie bedzie to możliwe. Pozostanie wtedy znalezienie przewodu idącego od alarmu do siłownika master i na przecięciu tego przewodu wstawienie dodatkowego wyłacznika. Gdy wyłacznikiem przerwiesz obwód sterowania siłownika wtedy będzie działał sam alarm bez zamka centralnego.

czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).

Nie należy kosić elektryczną kosiarką mokrej trawy nie mając pewności, że przewód zasilający nie ma gdzieś uszkodzonej izolacji. W innym wypadku można naocznie stwierdzić, że prąd naprawdę istnieje tylko go nie widać <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

Jednak, patrząc na aurę, uważam, że w tej chwili żadna chłodziarka turystyczna nie jest
potrzebna już

Ale ta chłodziarka ma jeszcze jedną funkcję <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Można jej używać jako urządzenia o wprost przeciwnym przeznaczeniu jak wskazuje jej nazwa. A mianowicie po odpowiednim przełączeniu (trzeba zajrzeć do instrukcji)może być "ogrzewarką" do produktów. Jak mocno zimno to może cipłe piwko <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Wiatm wszystkich mam mały problem z wskaznikiem poziomu paiwa, ostatnio po zatankowaniu paliwa
wskaznik bardzo powoli i niechetnie podnosi sie do pierwszej kreski i tam zostaje. Niewiem
czemu tak jest moze gdzieś jest słaba masa lub uwlona czujaka w baku .
Moze spotkaliście sie z czymś takim i wiecie jak to naprawić lub sprawdzić gdzie jest awaria.
prosze o pomoc i rade bo myśl o wymontowaniu baku przyprawia mnie o dreszcze

Skorzystaj z opcji szukaj, choćby tu: http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1

Nie no jasne, a mój to pali jakąś paczkę dziennie

Współczuję! Nałogowiec <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> długo nie posiągnie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />

Mam do Was pewną sprawę. Zamierzam kupić lodówkę turystyczną (np. taką jak na rysunku poniżej).
Ale nie wiem na co się zdecydować... nie mówię już o zasadzie działania. I właśnie o tą
zasadę działania mi chodzi. Jakbyście byli mili i powiedzieli mi jak to wszystko działa, to
byłbym bardzo wdzięczny. Szczególnie nurtuje mnie pytanie: czy muszę stosować jakieś
dodatkowe zamrażane "oziębiacze" czy lodóweczka sama z siebie po podłączeniu do sieci
chłodzi wnętrze? Jak to jest naprawdę?

Taka lodówka sama chłodzi produkty w nie zawarte. Ale nie jest to lodówka w pełnym słowa znaczeniu. Trafniejsze określenie to chłodziarka. Nie da się w nie zamrozić produktu, a tylko schłodzić! Dotyczy to również modeli przypominających swym wyglądem lodówki domowe. Elementem odpowiedzialnym za chłodzenie jest ogniwo Peltiera z wentylatorem. Temperatura wewnątrz tej chłodziarki zawsze jest uzależniona od temperatury na zewnątrz. W instrukcji zawsze jest podane jaka jest różnica temperatur i tak np. 15 stopni oznacza, że przy temp. otoczenia 25 stopni wewnątrz chłodziarki będzie 10 stopni.
Ja osobiście używam takiej chłodziarki na działce - podłaczona do sieci 220V. Sprawdza się i polecam. Kłopotliwy jest tylko wentylator, który w nocy potrafi znacznie hałasować. Można ten fabryczny wymienić na znacznie cichszy, jakiś firmowy (do kupienia na Allegro) ale oznacza to oczywiście utratę gwarancji.

Mam Tico od niedawna i postanowiłem zmierzyć i spali. Moje odczucia są mieszane bo wlalem 10,5 l
i zobilem na tym 160km tylko miasto, sporo korków szczególnie rano. Po przeliczeniu
wychodzi ok 6,5l/ 100km.

W moim przypadku jest tak:
1. Latem w długiej trasie (ok 500km), przy prędkości 90km potrafi spalić 3,8 litra (Pb95)
2. Na krótszych trasach (do 30km), jazda w mieście i na trasie to około 4,3 - 4,6 litra.
3. W zimie, po mieście i dużo na ssaniu do 5,5 litra.

Witam
Mam problem z radiem. Gdy tylko odpalę silnik w głośnikach trzeszczy. Przy zgaszonym silniku
jest OK, radio gra normalnie.

U mnie zakłócenia w radiu, szczególnie CB (przy nadawaniu i odbieraniu) były spowodowane uszkodzeniem przewodu WN pomiędzy cewką, a kopułką. Ale były przy tym też problemy z odpalaniem silnika rano.

Jadąc dziś zatankować zostałem mile zaskoczony. Ostatnia cena vervy (ok 3 tyg temu) to 4,87 dziś
4,62 więc 25 groszy na litrze . Może wreszcie ceny paliw wrócą do bardziej "ludzkich" cen.
Jak drodzy czytelnicy jest w innych miejscowościach.

Wczoraj w Ełku (warmińsko - mazurskie) w Rafinerii Gdańskiej 95 kosztowała 4,23, w Orzyszu i Giżycku 4,29, a w Augustowie 4,47 (Orlen)

pozwoliłem sobie zapożyczyć od jednego z kolegów z forum zdjęcie autka pod maską. mam pytanie
czy ktoś wie co to jest i do czego to służy, to co pokazuję strzałka? to coś ma wyjścia na
przewody ale u mnie jednego ( dolnego ) brak.

Jest to wyłącznik podciśnieniowy układu odprowadzania par paliwa i powietrza dodatkowego. "Zadaniem układu odprowadzania par paliwa jest uniemożliwienie przedostawania się do atmosfery par benzyny tworzących się w zbiorniku paliwa oraz w komorze pływakowej gaźnika, ponieważ opary te zawierają trujące wodorotlenki. Podczas postoju samochodu przy zamkniętym wlewie paliwa pary benzyny powodują wzrost ciśnienia, wywołując otwarcie zaworu zwrotnego dwudrożnego (taki plastikowy umieszczony w ciągu rurek obok wskazanego elementu)i przedostanie się par do zbiornika, gdzie zostają wchłonięte przez granulat węgla aktywnego. Po właczeniu zapłonu otwiera się zawór elektromagnetyczny BVV i pary benzyny zostają doprowadzone kanałem do przelotu gaźnika w celu późniejszego spalenia w cylindrach. Podczas pracy silnika pary paliwa są zasysane ze zbiornika z filtrem przewodem do gaźnika"(cyt. z książki Trzeciaka).
U mnie dolnego podłaczenia też jest brak, a w książce Trzeciaka na schematach jest to "gdzieś" podłaczone, ale na zdjęciach już nie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />