A czy przypadkiem nie masz za dużego luzu między krzywką napędzającą pompę
Podejrzaną pompkę wymieniłem najpierw na starą, którą woziłem dla zapasu. Była wadliwa z tego powodu, że kapało z niej paliwo ale chodziła cichutko. Niestety po podmianie hałas nie ustał. Następnie spróbowałem jeszcze z jedną - całkowicie nową - niestety bez efektu. Raczej to nie wina krzywki - chociaż miałem taką nadzieję - naprawa byłaby najprostsza i niekosztowna.
Niedawno inny forumowicz opisywał swoje problemy z napędem aparatu zapłonowego - pękła mu jakaś krzywka na wałku rozrządu.
Z tego co się orientuję z różnych fotografii na wałku jest wycięcie, a w aparacie "kły" które w to wycięcie wchodzą. Pękniecie raczej odpada, ale wyrobienie "kłów" (myślę, że są z miększego materiału niż wałek) prawdopodobne. Hałas po prostu się nasila od kilku kkm i nie powstał od razu. Na wolnych obrotach słychać czasami chrobotanie z okolic aparatu. Podobno jest tam jakieś łożysko o którym pisał Lars TUTAJ ale nie wiem jak się do tego zabrać i czy ktoś ma z tym jakieś doświadczenia?