wiesz, jesteś generalnie bardzo pojętnym człowiekiem ale czasami mnie zadziwiasz...
Ty mnie za to malo zadziwiasz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Co to za problem ukraść auto np. spod M1 przyjeżdzajac po nie lawetą???
Zaden, ale tu juz ochrona bedzie ciutke zainteresowana, bo tego sie nie da zatuszowac - w odroznieniu od zwyklych kradziezy przez uruchomienie silnika i odjechanie.
To jakim problemem w porównaniu do tego jest wciagniecie 640kg autka na lawetę???
Jak mowilem - problem w (nie)zwroceniu uwagi na to, ze sie auto kradnie.
Co do pary mlodej, no to podeszli psychologicznie i podziwiam pomyslowosc.
Juz mowilem: rzecz nie w tym, ze sie Tico nie uda ukrasc, ale w tym, zeby sie oplacilo no i zeby zrobic to sensownie, czyli tak, zeby nie wpasc... Bo wpasc kradnac auto za 10-15 tysiecy, to obciach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />