Witam.
Koledzy Ticomaniacy, mam problem z hamulcami, a mianowicie.
Ostatnio wymieniłem całe hamulce, nowe bębny, klocki, tarcze, rozpieraki, kompletnie wszystko.
Odpowietrzyłem moje autko i na próbnych hamowaniach wszystko działało ładnie, pięknie, hamulce były jak brzytwa, przód, tył i ręczny.
No i nie było by tej wiadomości gdyby nie to że, po powrocie do domu, po przejechaniu 30-40 km, hamulce jakby osłabły, przód i tył OK, ale ręczny już nie działa, dopiero po zaciągnięciu go tak maxa trzyma, ale nie tak jakbym sobie tego życzył.
Nie wiem co może być nie tak, czy może pompa jest uszkodzona, czy może coś innego, dodam że jestem posiadaczem dwóch autek marki Daewoo Tico i w jednym po podobnej wymianie i odpowietrzeniu wszystko gra i działa jak marzenie, a przy tym coś jest nie tak.
Jeśli któryś z Was Koledzy wie co może być przyczyną, lub któryś miał podobny problem bardzo proszę o pomoc, z góry dziękuje i pozdrawiam.
UQASH