obawiam się, że jedyny dokładny wskaźnik poziomu gazu to
jest ten na butli... U mnie np. dioda rezerwy nie
zaświeca się w ogóle od kilku tankowań. nie wiem
dlaczego... spalona napewno nie jest, bo to dioda
2-kolorowa i za zielono świeci cały czas oznaczają
jazdę na gazie a na czerwono nie świeci na
rezerwie... a świeciła...

bo w butli z tego co sie orientuje jes jakis maly pierdolnik ktory jest za to odpowidzialny i on sie nie raz wiesza u mnie tez nie swieci ale nie kce mi sie tego robic bo jezdze na licznik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)

hehehe , Boschman Spoko Za tą sume kupie lepsze a
nie jakies Boschmany

ja mam boschamany i nie nazekam dalem za nie cos kolo 300zl zestaw 2 glosnikow 3 droznych owalnych i jestem z nich zadowolony daja czysty sopranik ale jak narazie mam za maly wzmacniacz znaczy wzmacniacz dobry tylko inaczej musze podlaczyc zeby znich wydobyc pelny efekt <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)

mnie podchodzilo pod 150 ale chyba jeszcze troszke by
mogla

ja jechalem 160 ale wiecej tego nei zrobie jeden podmuch mocniejszy wiatru i krzyzyk!!! nie tym samochodem!

Poszperalem poszperal i doszedle do takiego oto wniosku :
Mam za niskie ladowanie tzn bez obciazenia ma 13,7 (lipne nazedzie do pomiarow ale cos pokazywalo) przy zalaczonych swiatlach i wentylatorze spada jeszcze nizej az strach mowic a jeszcze jedno jak mam bez obciazen to nie rosnie a powinno wzrosnac do 14 przynajniej nie wiem co to moze byc zminilem szczotki na altrernatorze ale cos czuje i widze ze to nie to <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />(( moze ktos mial podobny problkem i jakos go rozwiazal?

jeżeli chodzi o zachowanie kierownicy i kerunku jazdy to
bez zmian.

ja tak mialem to sie okazalo ze plutno mi sie oberwalo od srodeczka i daltego tak bilo przy wolnych predkosciach tak do 40 50 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />)) wywazac moglem sobie do smierci <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)

WItam. Być może masz słaby akumulator. Tak też miałem że
radio się resetowało przy odpalaniu auta jak
akumulator był już słaby.

juz mowilem ze akumulator nie ma nawet miesiaca:)) hehehehe jak bylem po nowy to ziom mi testowal czy jest ladowanie i takie tam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale wtedy bylo dobrze teraz jeszczeraz bede musial jechac no i powrocil mi stary objaw ze przekrecam kluczyk a tu cisza:(( ale jak mialem ten problem wczesniej to sobie zrobilem na krotko taki guziczek do rozrusznika centralnie ze jak go naciskam to dziala jak w stacyjce mimo ze tam nie dziala <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) hehehehe ale zakret:) musze pojechac jeszcze raz zeby mi posprawdzali ladowanie i takie tam kosztuje to 15zl to nie tak duzo:) i nie raz jak robie glosniej to mi sie radio wylancza a tak nie mialem albo nacisne stop tak jak by brakowalo napiecia a wiem ze alternator czy jak to sie nazywa jakos dziwnie chodzi bo raz mam buczenie w glosnikach a raz nie mam i widac to po swiatlach co moze byc tego przyczyna?? kurcze najlepiej elektryk samochodowy by sie zdal:)

może sprawdź czy aku jest dobrze podłączony albo
przeczyść klemy

akumulator mma nowy klemy przepatrze ale powinny byc dobre zawsze samruje je taka pasto tata mi dal mowi ze cos to tam pomaga:)))

ugh a juz sie przestraszylem mam nadzieje ze sie nie
mylisz:))) hehehehe jeszcze jutro sobie podjade na
podjazd raniutko zanim sie przejade i zobacze czy
mi z miski nie kapie tak dla spokoju ducha zeby w
pracy sie nie strsowac:)) bo mamy takie drogi ze
normlanie szok i dziury takie ze ostanio to
myslalem ze samochod stanie mi deba bo sie tak ze
tak powiem wbilem ))

a jesli juz tak o kontrolkach to mam takie jedno pytanie co moze byc przyczyna tego jak to ktos tu ujal ze od akumulatora nie gasnei wczesniej mi gasla normalnei a co jeszcze zauwazylem ze nei raz jak jade przygasaj mi swiatla swieca na zolto a po chwili swieca normalnie tak jak by sie wylanczal i zalanczal:((( widze ze cos sie kopie mi z elektryka a tego nie lubie bo nie raz jak odpalam a zwlaszcza ostatnio to potrafi mi sie radio zresetowac a tak nie dzialo sie nigdy!!

Akumulator i olej i powinny zgasnac po uruchomieniu auta
zwlaszcza olejowa ,akumulator gasnie szasem troche
pozniej co jest zwiazane ze wzbudzeniem alternatora
ktore nastepuje czasem dopiero po wprowadzeniu
silnika na obroty okolo1100-1300

ugh a juz sie przestraszylem mam nadzieje ze sie nie mylisz:))) hehehehe jeszcze jutro sobie podjade na podjazd raniutko zanim sie przejade i zobacze czy mi z miski nie kapie tak dla spokoju ducha zeby w pracy sie nie strsowac:)) bo mamy takie drogi ze normlanie szok i dziury takie ze ostanio to myslalem ze samochod stanie mi deba bo sie tak ze tak powiem wbilem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />))

PO przekreceniu kluczyka na pozycje nr 1 tak aby sie zapalily kontrolki jakie powinny sie swiecic??? akumulator olej i cos jeszcze czy sam akumulator??? bez oleju? bo dzis wsiadlem do samochodu i tak mi sie zucilo w oczy ze kontrolka od oleju sie zapala a nie pamietam czy sie zapalala wczesniej ale zaraz po odpaleniu gasnie i olej jest <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)))

Czyli Pan byl niedoinformowany, ma nie byc U95, i
wszyscy ci co do tej pory z niej korzystali beda
musieli do noPB95 dolewac czegos tam. A U95
wycofuja, bo jak to powiedzial rzecznik prasowy
Orlenu: "nie oplaca sie produkowac benzyny, ktorej
sprzedaz spada, z powodu coraz mniejszej ilosci
aut, ktore z niej korzystaly", oczywiscie cytat nie
jest doslowny.

a midzy wyramami mozna bylo uslyszec " bo dostalismy potezna kase za to ze ja wycofamy a na tej podniesiemy cene i bedziemy zarabiac dwa razy tyle alebo extrat bedzie drogi:)) " jak nie wiadomo o co chodzi w ORLENIE to zawsze chodzi o kase:) ja tam czytalem w ksiazce servisowej i nie pisze ze moge jezdzic na ta do katalizatorow ale skoro mowice ze mozna to mozna ja tam sie nie przejmuje bo mam katalizator i gaz ale fatersony nie maja <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />)

Co? kto? gdzie? kiedy? ile? za co?? na co? po co???????
Jaki podatek drogowy???? ?rzecież on jest wliczony w
cenę paliwa (tak jak akcyza i pare innych)??? Czy
ja o czyms nie wiem??

byla jakas tam propozycja jeden grosz od czegos tam przejechanego km czy jakos tak ale to nie przejdzie ludzie sie zbuntuja bo to jest juz w paliwie a w polsce jest takie prawo ze nie mozna placic dwa razy za to samo i to logiczne ale znajac nasz kraj ... tu nie dopisze komentarza kazdy sie domysli:)))

W takim razie stawiam na niepodokręcane/niepowymieniane
obejmy.

byly nie dokrecone obejmy oraz kapie z pod uszczelki na termostacie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)) test wyszedl pozytywnie ale przydal sie bo przy okazji umyli mi silnik:)))

Drgnelo to w moim portfelu jak tydzien temu na A4(w
krakowie) zatankowalem LPG 2,06 lub 07 i kto tu
mowi ze gaz tanieje ? Ciekawe dlaczego lpg na
mazowszu jest tansze niz np w krakowie czy na
pomorzu?

a nie wiem to wiedza tylko ...

Zaraz bo nie rozumiem, ubywa wciąż powoli czy ubyło
dolałeś i nie sprawdziłeś? Może "ubyć" sporo jak
wejdzie w pełen obieg.

powiem tak odebralem auto bylo na kresce minimum bo tak sprawdzaja w warsztacie czy ubywa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> bo widac naj lepiej potem dojechalem do domu troche pojezdzielm i dolalem miedzy kreski (juz napewno sie rozgrzal) nastepnie jezdzilem prawie miesiac i widze ze ubywa powoli na poczatku zdawalo mi sie ze nie ubywa ale ostatnio patrze i jest pod kreska minumum wiec musialo ubyc no i dolalem zeby ... i jutro jade do warsztatu na tesn na obecnosc spalin a jak wyjdzie ze tak to mysle ze oni pokryja koszty naprawy bo spartolili!!!

Mało prawdopodobne żeby wymiana uszczelki nie pomogła
(chyba ze naprawde spartolili). Ja stawiałbym
raczej na jakąc nieszczelność na złączach lub pod
korkiem spustowym. Posprawdzaj dokładnie. czasem
może nie kapać ale jak dostanie ciśnienia to moze
ubywać. aha jeszcze jedno czy zaraz po zalaniu
płynem, ugrzałeś samochód do maximum? bo jesli nie
to nie masz sie co dziwić, po prostu płyn wreszcie
sie dostał do szybkiego obiegu (przez otwarty
termostat) więc nie masz się co spieszyć, poczekaj
i sprawdź czy nadal będzie ubywać, jesli tak to
wtedy jedź do warsztatu i że ubywa i cos
spartolili.

a jak myslisz czy rozgrzalem pracuje na poczcie i jezdze samochodem w pracy pierwszy 2 bieg i napewno sie rozgrzal a plyn ubywa powoli bo juz troszke jezdze a nei pamietam ile wiec nei bede klamal ale okolo 1000km juz zrobilem to jakis miesiac bedzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dziennnie robie okolo 60/70km <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)

własnie miałem powiedzieć ze robi sie nam ze skody
ogólnomechaniczny kącik.Trzeba będzie coś z tym
zrobić.

ktos sie strasznie wczówa w rolę tylko zeby nie skonczyl tak jak poprzedni <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

zrobilem od remontu prawie 1000km i patrze na stan mojego plynu chlodzacego a tam ubylo (a bylo miedzu kreseczkami) i jest z niecaly 1cm pod min wiec dolalem do polowy i musze jutro pojechac na warsztat na ktorym zostawilem za naprawe 900zl i zobaczec co jest grane jak bedzei znowu lipa to teraz nie wiem zna sie ktos na tym czy maja prawo znowu cos ode mnie zedrzec skoro sie wtedy podjeli naprawy a mogli powiedziec zeby kolowac nowa i zrobili i mialo byc dobrze a okaze sie ze jest lipa ???
bo ja nie mam zamiaru placic dwa razy za to samo skoro to bedzie ich wina <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />((( i tak przed swietami jak na zlosc trzeba uzbierac i poszukac czegos lepszego mysle na felicja ale to dopiero za pol roku a tu musze jakos ja poskladac bo nie mam czym w pracy jezdzic a od rodzicow frytka nie ma gazu a paliwo to drogi buznes!!!!

Wyglada na to ze paliwo tanieje i to dosyć szybko. Od
trzech dni gaz w okolicy Bałut-Marysina kosztuje
1,87, a dzisiaj na Neste były nastepujace ceny
paliwa: Pb98 3,55, Pb95 3,44, ON 3,30. Czyżby cos
drgnęło? Jeśli tak, to moze za jakiś czas ceny
znormalnieją i uspokoją się.

wszystko do stycznia bo to juz jest pewne ze ceny pujda w gore lacznie z energia wiec teraz moga sobie onizac ale po nowym roku oddadza z nawiazka i to taka ze nie bedzie za wesolo. Przecxiez wiece ze w polsce obnizki cen nie sa robione po to aby bylo taniej tylko po to zeby bylo mozna podniesc je potem o dwa razy tyle <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)))

taka kwestia ten tego....
jeszcze rok temu moja favcia na gazie poleciala 150 km/h
wczoraj chcialem ten rekord utrzymac na moscie
siekierkowskim, niestety nie udalo sie:(nawet sie
do niego nie zblizylem.
zaobserwowalem natomiast ze jak gdyby lekko sie muli
kiedy dodje gazu(uczucie z tym zwiazane to tak
jakby miala odciecie paliwa nieznczne-jesli mozna
to tak nazwac???)na 4 i 5 biegu potrzebuje naprawde
duzo drogi aby ja bujnac:(do 130-przynajmniej tak
mi sie wydaje?
co moze miec wplyw na taki stan rzeczy??????
(zarowno na lpg i benzynie jest tak samo)
ja zdaje sobie sprawe ze ten rocznik 91 to nie demon
predkosci ale kiedys bylo inaczej...i brakuje mi
tego w trasie np.:)
p.s.
jestem po wymianie sprzegla

a moze glowica ???? ktos mi kiedys mowil ze jak jest spadek mocy to moze byc z tym zwiazane ale mam nadzieje ze sie myle <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> hehehe lepiej inne opinie sobie posluchac