w sumie moze to bylo zawsze ale nie zwracalem na to
uwagi podciagnelem sobie sprzeglo przed chwila
zaraz bede jechal to zobacze a okaze sie wszystko
jutro w pacy wydaje mi sie jednak ze to wina linki
bo lapalo doslownie jak pisalem pare milimetrow nad
podloga i nie byly rowne "pedaly" tylko od sprzegla
byl nizej:))
hmm wiecie co teraz mam taki objaw kiedys tak tez mialem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
tzn mam przykrecony kurek od gazu i teraz jak dodam gazu to mi sie samochod dlawi (po podniesieniu pedalu od sprzegla:)) i na jalowym jak wcisne szybko do dechy to jest do samo stoi na 1000 i sie dusi taki dziwny jest, mialem tak jak kupilem auto potem oddalem do remontu glowicy to jak odebralem to juz nie bylo tego objawu a teraz jak podciagnelem sprzeglo to jest z powrotem to chyba dobrze??? czy raczej nie za dobrze??? bo juz jestem glupi w tym temacie na to by wygladalo ze wczesniej nie wybijalo mi sprzegla do konca?