Dzięki!
To już niedługo tej gehenny!
?? tak ciezko wlaczyc swiatla?
Dzięki!
To już niedługo tej gehenny!
?? tak ciezko wlaczyc swiatla?
W lipcu wyciągnąłem go w stanie gorzej niż złym ze złomu, a dziś wygląda tak:
Cudo, az Ci zazdroszcze.
Rewelacja takim to moge latac po 20 h nawet
Te 0,8 jest np we Włoszech gdzie przy każdym papu piją wino, pewnie stąd taka wysoka granica
W USA w wiekszosci stanow tez jest 0.8 do 1.0 tolerancji, ale sa okolice gdzie w ogole nie ma zycia w koncu USA to nie tylko wielkie masta to w wiekszosci zadupia takie ze w PL niesposob znalezc!
Totalna pustka, las, pola i droga tylko tak ze criuse control mozna jechac i isc nawet spac za kierownica <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Tam w zyciu Taxi nie jechalo w tawernach czesto siedzi Policja i wie ze kazdy kto tam siedzi autem przyjechal wypil i jedzie do domu .
Co jest totalnie poronionym pomysłem, bo dopuszcza się do ruchu potencjalnych zabójców. Czy
naprawdę ludzie muszą jeździć po alkoholu ??? Czy to taki problem wziąć taxi ? Na wódkę,
piwo itp. kasa była to jest i na taxi. Nikt mnie nie przekona do innego punktu widzenia.
Jak zyje w USA nie widzialam postoju taxowek ooo przepraszma na lotnisku.
Taxi mozna zlapac na ulicy ale tez w samym scislym centrum, poza tym jak sie jedzie do klubu gdzies z 30 mil czasami wiecej mniej to ludzie by faktycznie zbankrutowali, w ogole nie jezdzi sie taxowkami malo sa popularne.
Masz teoretyczna racje ale wszyedzie jest problem odleglosci do tego jak zlapia kogos za jazde w stanie nietrzezwym i zrobi wypadek to nakreca sie kase dla adwokatow, sadow itp widocznie im bardziej o to chodzi, moze zycie ludzkie mniej jest w cenie....ciezko powiedziec.
Z tego co wiem, to zalezyw jakim miescie. W Nowym Jorku np. wielu jezdzi komunikacja miejscka bo
to oszczednosc czasu.
W NY to sie zgodze, nawet Ci co maja auta jezdza kolejka czy autobusem ale to tylko biorac pod uwage scisle centrum wiec prace z lokalizacja wlasnie tam.Szybciej po prostu.
W stanach jazda autobusem do pracy to przecież koszmarny wstyd A okna w autobusach są
specjalnie takie duże robione, żeby upokorzyć czarnych, którzy jeżdzą tymi autobusami i
wszyscy to widzą*
- dowiedziałem się tych rzeczy z filmu "Crash"
Nie ze wstyd jezdzic autobusem...tylko, autubusy nie jezdza wszedzie i o kazdej porze, czesto dojazd w wiele miejsc poza autem jest zwyczajnie niemozliwy.
Nie kazdy pracuje w sklepie, szkole, biurze przy glownej ulicy w miescie.
Poza tym znam chyba dwie osoby tylko ktore nie maja auta w wieku 16- 100.
Jako ciekawostke moge jeszcze podac fakt ze nawet jak odbiora prawo jazdy za jazde w stanie nietrzezwym bo i tak bywa jak juz sie ktos o to niemal prosi albo zasluzyl w wypadku to i tak moze autem jezdzic do pracy ( no i wiadomo z <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) dostaje takie pozwolenie na prowadzenia auta po pewnej trasie w okreslonych godzinach .
Przeciez do pracy musi sie jakos dojechac.
W USA nie ma czegos takiego prawie w ogole jak kontrola drogowa, Policja zatrzymuje tylko w chwili popelnienia jakiegos wykroczenia.I jak nie dajesz objawow ze piles a masz wiecej niz dopuszczalna ilosc alkoholu czyli 0.8- 1.0 promila tolerancji to sie nie czepiaja, chyba ze bylo sie sprawca wypadku, generalnie wiadomo jest ze kazdy pije i jedzie bo jakos musi do domu dojechac np z barow czy klubow za miastem a przeciez wszedzie sa odleglosci , autobosy nie jezdza prawie w ogole poza scislym centrum wiadomo ze kazdy musi do domu dojechac....wiec jak sie nie zataczasz to mozesz jechac byle bys nie spowodowal wypadku.
Sprawdzaja pomiary tylko w szpitalach, czemu? nie mam pojecia.
albo nie wykorzystujemy sprzętu w płeni
o tak w moim przypadku to napewmo ograniczam sie tylko do podstawowych funkcji nie ide z czasem z postepem z osiagnieciami...ech a wystarczy poczytac instrukcje.
Tylko.....komu by sie chcialo.
Montowac wanne zanim sie sprawdzi czy nie cieknie itp
( wanna plastikowa typu jacuzzi woda ucieka przez "jety" <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> )
Ja czytam pobieżnie.Potem,czytając dokładniej instrukcję odkrywam nowe,nieznane mi funkcje
danego urządzenia.
A ja zawsze chowam gdzies wszystkie instrukcje niby w wazne miejsce a pozniej nie moge znalezc podobnie z gwarancjami i rachunkami zakupu .
Generalnie dochodza metoda prob i bledow do tego jak cos ma dzialac.
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.
newer...
ja to jeszcze szybko te instrukcje jakos gubie...podobnie z gwarancjami i rachunkami, szybko i sie "zapodzieja " gdzies.
Nie mam ale chcialabym miec bo mi pasuja jako scianka dzialowa miedzy toaleta a umywalka.
Podpatrzylam u znajomych takie rozwiazanie z kolorowymi glassblokami i powiem ze rewelacja.
to latem musiało im być całkiem wygodnie
Folia tez byla zabezpieczona , nie mysl sobie! <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Tylko jednak z czasem sie ponoc przegarla.
Nie wiem dlaczego ale draznia mnie tez takie pokrowce na siedzenia - jak koszulka, chyba mam na nie alergie ,to juz folie wole <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Czesto widze tez rozaniec przepleciony na lusterku na ktorym rowniez wisza zdjecia jakis nagich pan, coz za kompozycja!
Do tego znalam malzenstwo ktore jezdzilo nowym autem z ktorego przez dlugi czas nie sciagneli z siedzen foli <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
amulety, gadzety i inne ozdabiacze nie tylko lusterka.
Glosuje na plyte kompaktowa i "kostke"- pluszaka zawieszona na lusterku.
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ja czytam dopiero jak co mi nie dziala
To podobnie jak ja, o ile wtedy w ogole instrukcje znajduje.
czy po zakupie jakiegos urzadzenia dokladnie czytacie instrukcje ( pomijam urzadzenia dobrze danej osobie znane) czy tez metoda prob i bledow sami dochodzicie do tego jak cos dziala?
Bo ja sie musze przyznac ze prawie nigdy nie czytam instrukcji, przez co wielu funkcji danego przedmiotu nie uzywam z pelni jego mozliwosci.To dopiero lenistwo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />