beda mieli ubaw, jak to przeczytają, ale walcz, nie powinno być problemów z wezwaniem innego rzeczoznawcy, ja mam same pozytwyne doswiadczenia z hestia, na ogledziny przejechal rzeczoznawca ... pzm-otu, nie wiem czy wszystkie uszkodzenia zauwazyl, ale napewno wiecj niz ja, wlacznie z delikatnymi ryskami. Nie bylo żadnych problemow.
Witam,
za bardzo nie wiem, gdzie umiescic ten temat, ale jako
przyszly wlasciciel Swifta (przyszly weekend)
postanowilem Was przestrzec i pokazac jak Hestia
dyma swoich klientow. Od tygodnia mecze sie z tymi
kretynami i caly czas tylko przedluzaja kolejne
ogledziny - pierwsze zrobione przez jakiegos
idiote. Zamieszczam wiec pelnego mail'a, ktorego do
nich wyslalem.
Dzien dobry,
Gdzie mogę zgłosić zazalenie dotyczące niekompetencji
jednego z waszych pracownikow? Sprawa jest zwiazana
z wystawieniem zupełnie bezsensownego protokolu
szkody w pojezdzie. Rzeczoznawca wystawil protokol,
w którym uwzględnił zaledwie ok. 50% uszkodzonych
czesci w moim samochodzie. Wystawil również w
punkcie „Uszkodzenia pojazdu niezwiązane
z wypadkiem” informacje, ze tylny lewy
blotnik jest przytarty. Zaznaczam: NIE JEST ON
NAWET DRASNIETY! Do tej naprawy z powodu takiej
niekompetencji nie będę dokładał zadnych pieniędzy.
Chciałbym zauważyć, ze wszelkie szkody maja związek z
wypadkiem oraz również, ze koszta naprawy pokrywane
sa z mojego Auto Casco w tzw. formie serwisowej,
czyli samochod jest naprawiany w dowolnie wybranym
przeze mnie zakładzie. Jak można do dopuścić do
takiej niekompetencji? Czy w waszej firmie nie ma
zadnych przełożonych weryfikujących te protokoly?
W momencie kiedy otrzymałem ten protokol, udalem się do
tego pracownika w celu wyjasniena calej sprawy.
Niestety wasz pracownik wykazal się kompletna
arogancja i niekompetencja, stwierdzajac ze zajmie
się ta sprawa kolejny rzeczoznawca. Znam swoje
prawa oraz wasze obowiązki!
Samochod zostal przebadany w Stacji Kontroli Pojazdow.
Obecnie mam dokumenty, które mogą zadziałać
wyłącznie na wasza niekorzyść. Ponieważ jeżeli nie
załatwicie tej sprawy jak należy zglosze sprawe do
rzeczoznawcy, który jest również biegłym sadowym.
Po zapoznaniu się przez niego z faktycznym stanem
samochodu oraz dokumentami z waszej firmy oraz ze
stacji kontroli pojazdow (wykrzywiona plyta
podlogowa, wygięte kielichy, kompletny brak
zbieżności), stwierdzil ze bardzo chetnie zajmie
się ta sprawa.
Jakie dokumenty musze zlozyc oraz gdzie, żeby wykazac
waszemu zarządowi niekompetencje waszego
pracownika? Bardzo bym był zadowolony, gdybym
zostal przez was przeproszony za zaistaniala
sytuacje oraz również gdybym dostal forme
gwarancji, ze podobna sytuacja nigdy wiecej się już
nie powtorzy. Przy okazji zaznaczam, ze w waszej
firmie ubezpieczamy 2 samochody oraz dom. Jeżeli
nie wyjaśnicie tej sprawy, w tym momencie
oświadczam, ze zrezygnujemy z dalszego
ubezpieczenia.
Chciałbym oświadczyć, ze jestem synem waszego klienta i
reprezentuje go w tej sprawie. Wszelkie dokumenty
sa pozostawione w waszej firmie. Poprzednio
mielismy same problemy z dzialalnoscia waszej
firmy. Ojciec niestety nigdy nie ma czasu, żeby
dochodzic swoich praw. Na wasze nieszczęście
obecnie cala sprawa zajmuje się ja i nie zawaham
się założyć wam sprawy w sadzie, jeżeli kolejny
protokol będzie chocby po czesci tak absurdalny jak
ten.
Proszę o telefon pod numer (nie podam wam ). Nazywam się
Marcin Gil i reprezentuje waszego klienta (tajne
przez poufne)zamieszkalego w (no tez wam nie podam
)
Pozdrawiam,
Marcin Gil