A sprawdzales wszystkie inne parametry odnosnie alternatora. Oprócz tego ze go zamontujesz nie znaczy że bdzie wszystko ok... muszą być wszystkie parametry ładowania itp. takie same...

ale wallbro 255 mowisz ze do baku podejdzie i spokojnie to obsluzy?

pompy nie mam bo nie wiem w koncu jaka kupic... Najlepiej to bym chciał cos wydajnego zeby potem jak uturbię samochód zas nie zmieniać. Co polecacie konkretnie może ktoś coś takiego w Swift juz robił

A pisał ktoś gdzieś kiedyś o jakiś pompach z WRX o co to chodzi? Jak to pasuję i ile trzeba przerabiać?

Muszę więc wyjąć bak i zobaczyć te pompy. Najlepiej to wsadziłbym coś mocniejszego niż od GTI żeby był zapas bo silnik bedzie uturbiany z czasem:)

Jestem z Dąbrowy Groniczej wiec do Zabrza mam blisko i moge podjechac:) Na kogo mam sie powołać czy napisać ze jestem z forum?

Podaj jak możesz namiary:) chyba, że to chodzi o unicars?

A jaką pompę paliwa mu proponujecie? Bo ja w takim razie też do moejgo 4WD bede musial zalozyc... ktoś gdzieś pisał o WRX (chodzi o subaru?) Żeby wyjąć pompe trzeba wyciagac bak?

Ma ktoś moze nr czesci sprzegla (łożysko, tarcza, docisk) z Aisin bo w interCars to do GTI i 4WD podaja takie samo...

I ktora firma jest lepsza Exedy czy Aisin?

Gdzie najtaniej cos takiego kupic?

A dlaczego z 4WD? myslalem ze wlasnie odwrotnie ze do silnika z GTI (wał korobowy wyważany razem z zamachem) ma być zamach z GTI (no bo taki silnik) no i moc jest dużo wieksza wiec sprzeglo tez chyba powinno byc z GTI? Z 4WD nie bedzie za slabe?

Witam

Składam właśnie Swifta MK3 4WD wraz z silnikiem z GTI. Zauważyłem, że różnią się one sprzęgłem oraz kołem zamachowym (GTI od 4WD).

Jakie więc założyc koło zamachowe oraz sprzęgło? Jakie firmy polecacie produkujące sprzęgła?

Pozdrawiam

Tak zrobię:) ale mam również okazję kupic Swifta 4wd, a tego mogę sprzedać. Powiedzcie mi co mogę przełożyć z GTI do 4WD. Myślałem o progach zderzakach, całym środku, hamulcach, silnik (będe robil SWAP) i co jeszcze?

Jak możecie to rzucajcie wszytkie pomysły.

wyleciały 2 wióry z głowicy z kanału olejowego (prawdopodobnie po planowaniu) , poskładałem to i teraz klepię tylko jeden popychacz, jak to sprawdzić który?

Więc tak:

• zdjąłem miskę wyjąłem smok i okazało się, że nie ma wcale oringu, założyłem więc nowy

• wymieniłem pompę oleju na inną i wszystko poskładałem

Zmierzyłem ciśnienie oleju i wychodzi 4,6 bar czyli idealne książkowe

ale szklanki dalej się tłukły

postanowiłem je wyjąć i co się okazało:

• wszystkie szklanki po stronie wydechowej były napełnione, a wszystkie po stronie dolotowej miękkie

kiedy je wkładałem to wszystkie były twarde

Postanowiłem więc zrobić próbę i zamienić szklanki te ze strony dolotowej na wylotową i zobaczyć co się stanie.

Niestety nie założyłem koła pasowego i pasek rozrządu mi zeskoczył i teraz musiałem znowu ściągać głowice (prawdopodobnie 3 zawory są lekko pogięte)

Ale co myślicie na temat tych szklanek czemu z jednej strony się napełniły a z drugiej nie? Teraz jak mam zdjętą głowice to mogę coś dodatkowo sprawdzić

a jak go mam sprawdzic? to wychodzi na to, że to raczej nie bedzie pompa skoro jak zaworek moze byc ewentualnie przytkany i cisnienie jest za niskie, no bo kół w pompie nie da sie źle złożyc...

pompy nie mierzyłem i nie przykrecalem na klej... oring od smoka zamowie w takim wypadku nowy w serwisie.

Wiem, ze dalem za duzo silikonu do uszczelnienia miski olejowej, może jego nadmiar zebrał się pod zaworkiem pompy i to jest przyczyną?

zaczne od pompy oleju, wiem że ją rozbierałem i czyściłem, może jak składałem to coś źle zrobiłem albo ten dekiel przepuszcza co przykrywa koła zębate pompy, powoli mam dość tego silnika...

Chodzi o luzy na panewkach wału korbowego?

Ale jak klepie tak klepał, macie wyżej link do filmiku.

Może to być przez ciśnienie oleju wyżej wypisałem zmieżone wartości.

Zauważyłem jeszcze, że walek rozrządu jak jest bez paska i się nim kręci to tak przeskakuje, nie idzie płynnie.

Więc tak:

Dzisiaj znowu spuściłem olej po przejechaniu ok 50 km jest on brunatny... dlaczego?

Założyłem używane szklanki z silnika w którym strzelił pasek rozrządu, jak je wyciągałem wszystkie byly twarde, ładnie obracały sie w gniazdach.

Ciśnienie jak wyżej w poście.

Zdjąłem pokrywę zaworów i delikatnie śrubokrętem ponaciskałem szklanki i tylko jedna się nie poddała reszta minimalnie tak na około 2mm opuszczała się i twardniała (czuć bylo ewidentny luz). Teraz pytanie skoro zakładane byly twarde a teraz już nie są a ciśnienie oleju jest jakie jest to czy one są znowu walnięte czy pompa oleju nie wyrabia, czy silnik się zaciera?

Koło na wale korbowym faktycznie ma luz ok 1,5 mm.

Co o tym sądzicie?

Mierzyłem dzisiaj ciśnienie oleju:

• w bloku w miejscu czujnika ciśnienia oleju na wolnych obrotach jest 1 bar, a przy 3000 obr/min pokazuję 3 bary

• w głowicy wykręciłem zaślepkę kanału olejowego i też sprawdziłem i tam wyszlo mi 2,4 bara

manual podaję od 3,6 do 4,4

teraz pytanie czemu u mnie jest 3? Czy slyszal ktos kiedyś, żeby pompa oleju się zepsuła w GTI?

Może jest jakaś inna przyczyna?

kupiłem silnik z zerwanym paskiem rozrzadu...

Jutro bede mierzył cisnienie oleju i sie okaze, natomiast jak składałem silnik to robiłem zdjęcia i zauważylem, że uszelka glowicy ma jeden otwór olejowy nie tak jak potrzeba, ale po głębszej analizie uszczelek dostępnych na rynku i starej to wszystkie mają tak samo... czy wy też to zauważyliście w swoich? Może przez to jest za słabe ciśnienie oleju?

tutaj link do zdjęcia:

http://imageshack.us/photo/my-images/27/hpim4176e.jpg/

ustawiam idealnie na znaki chyba, że robię to źle, ale nie wydaję mi się...

koło na wale korbowym znak punkt na znaku na pompie oleju

kółko strony wydechowej nałożone na wałek znakiem "E" i na pokrywie zaworów wcięcie i znak E na znaku

i to samo z drugim kółkiem storny ssącej znaki na "I"