Na YT: How to open Abloy Protec jest pokazane jak da się rozwiercić wkładkę specjalnym frezem (w sprzedaży).
W tym przypadku konstrukcja otworu wkładki znakomicie ułatwia centralne prowadzenie frezu.
SilentBob
Posty
-
trochę o zamkach, kluczach, wkładkach drzwiowych -
test spalania prędkości autostradowefabia chodzi jak
kosiarka z tym silnikiem a myślałem o A2 pisząc ten post
a do 4,05 to
schodzę Octavią II 1,9tdi/105kM (troszkę inna półka niż fabia 1,4)A2 1.4 TDI 75KM:
producent: 3,5L/100
użytkownicy: średnio 3,9L/100
mitomani: (2/53 raporty) - 3,0-3,1L/1001.9 TDI 105KM Leon II, spalał nam średnio 5,5L/100 na trasie Świdnica-Wrocek,
przy czym trzeba wziąć pod uwagę, że zanim się rozgrzał, to brał więcej, a poźniej dopiero spalanie spadało. -
test spalania prędkości autostradowew 1,4 z przy
eko-turystycznym przelocie jak najbardziej możliwe1.4 TDI, 70KM (Fabia II) na trasie sam producent podaje 4,2L, a wiadomo, że ten pomiar jest z rolek.
W Autocentrum podają "średnio minimalnie" 4,5L/100, a tylko jeden właściciel zaraportował 3,1L/100.
Logika mowi, aby takie skrajne oceny odrzucić. -
test spalania prędkości autostradoweE, niekoniecznie.
Dziś zlitrażowałem
spalanie LPG - zrobiłem trzy traski, w sumie 333 km. Połowa po świeżo oddanej,
pięknej drodze (110-120, parę razy do 140 km/h przy wyprzedzaniu), częściowo na
zwykłej jednopasmówce (90-100), często wyprzedzając (sporo niedzielnych kierowców, a
śpieszyłem się mocno). Połowa drogi z dwójką pasażerów. Warunki dobre. Nie
oszczędzałem paliwa. Po powtórnym zatankowaniu 18,30 l LPG zużycie na poziomie 5,495
l LPG na 100 km.Jak to było w większości 110 +/- 5km/h, to się zgodzę, ale po trwałym przekroczeniu
120km/h takie np. Tico zaczynało pić litr więcej. Tu zaś była mowa o prędkościach 120 - 140km/h i 6L. -
test spalania prędkości autostradoweTo chyba źle miałeś
ustawioną mieszankę Mi tikacz na autostradzie palił ok. 6 litrów lpg, przy
prędkości 120-140 non stop, na odcinku 250kmAż się wierzyć nie chce... , to jak opowieści o 2,99L/100 w TDI
-
test spalania prędkości autostradoweWszystkie nowe kompakty jakimi
jechalem (Auris, i30, Ceed, Megane, Focus) mimo 6 biegowych skrzyn i mocy ~120hp
maja jakies chore przelozenie tej 6-tki, przy 160km/h jest ponad 5k rpm, jakis
dramat totalny.Faktycznie dramat, choć dla Ceed/i30, to mnie akurat nie dziwi.
W moim Golfie przy 5k rpm i na 5 biegu jest 180km/h, a moc tez ~120KM. -
Regeneracja akumulatoraW ostatnim Auto
Świat czytałem pytanie czytelnika, że miał prawie nowy akumulator, który przez
dłuższy czas był niewykorzystywany i pojawił się temat jego ratowania.
Moim zdaniem to
właśnie w takim przypadku można spróbować reanimować taki akumulator, a nie
staruszka kilkuletniego, który ledwo zipie.Starego trupa nie ma co reanimować. Zasiarczenie, duża rezystancja wewnętrzna - to nie może się udać.
Z drugiej strony
akumulatory nie są wcale takie tanie, bo rok temu do Tico 35Ah kupowałem za 180zł, a
do Astry 62Ah kosztował 280zł.Na tym roku byłem zmuszony kupić nowy akumulator. Stary Eurostart'a wytrzymał 6 lat
życia pod chmurką. Za nową Centrę Plus dałem 200zł - nie grymasiłem z ceną, zależało mi na czasie. -
Regeneracja akumulatoraKiedyś wypowiadałem się, że czasem warto naprawiać samemu.
Oczywiście miałem na myśli sytuacje kiedy to ma sens, a sama naprawa się zbytnio nie przeciąga.
W tym wypadku, sądząc po opisie, wielodniową katorgę z akumulatorem uważam za masochizm.
Coś jak "sztuka dla sztuki". Naprawdę lepiej kupić nowy akumulator - auto ma jeździć a nie stać i czekać na odsiarczanie. -
twardy pedał hamulcaJa bym nie smarował zaworka olejem. Grzybek zaworu jest z gumy i nie wiadomo jak zareaguje na olej.
Zaworek można wypchnąć z przewodu za pomocą zwykłego ołówka (może tylko wcześniej namoczyć przewód w gorącej wodzie).
Sam zawór jest nierozbieralny, wewnątrz jest gumowy grzybek i sprężynka. Może da się umyć w spirytusie, czy nawet zwykłej wodzie + suszenie.
To jest doraźne rozwiązanie na czas do wymiany, bo przy cenie 20zł, za nowy przewód, nie ma się co zastanawiać. -
Zakup Tico - czego oczekiwać za 2000zł?"Automat" chcę
zrealizować na oddzielnym włączniku, poza tym oczywiście zamierzam niezależnie
pozostawić fabryczny prztyczek manualnego sterowania.Jeśli automatyczne sterowanie się sprawdzi, to lepiej podpiąć je pod ten
włącznik fabryczny zamiast dorabiać dodatkowy. Wtedy włączenie klimatyzacji
oznacza włączenie sterownika, a ten dopiero decyduje jak sterować sprężarkąMartwię się o coś
innego: klima manualna nie pracuje mimo włączenia, jeśli pokrętło nawiewu jest
ustawione na 0.Tylko automatyczna klimatyzacja sama steruje nawiewem. W innych typach zawsze
trzeba włączyć to ręcznie (co ma inne zalety).Chciałbym więc zrobić na wspomnianym dodatkowym przekaźniku
załączanie i klimy, i któregoś (pewnie 2.) stopnia dmuchawy. Nie wiem jednak, jak
zrealizowane jest sterowanie poszczególnymi biegami nadmuchu, muszę dorwać schemat
lub rozebrać panel i pomierzyć to i owo.Zrobisz obejście, ale pozbawisz się możliwości ręcznej regulacji.
Nie zawsze 2 stopień bedzie idealny, możesz także mieć problem po ręcznej zmianie mocy dmuchawy, nie będzie też zwiazku miedzy położeniem pokrętła a mocą dmuchawy.
Z resztą i tak musisz ustawić kierunek nawiewu, więc regulację dmuchawy zrobisz przy okazji.Lepieć dać sygnał z przełączika mocy dmuchawy, do tego automatycznego sterownika
i wtedy nie zapalać lampki AC, gdy dmuchawa nie pracuje.- wciśniety AC, bez kontrolki == zasilony sterownik + wyłączona dmuchawa == brak sterowania sprężarką
- wciśnięty AC + świeci kontrolka == zasilony sterownik + włączona dmuchawa == sterowanie sprężarką
-
ObrotomierzWitam serdecznie.
Panowie co
myślicie o tym wynalazku??Pierwsze wrażenie - wydaje sie ogromny - jak do jakiejś maszyny rolniczej
Rozdziałka 100obr/min i te 2 ostatnie cyfry robią za atrapę.
Najlepszy były wmontowany gdzieś w zegary ale to raczej mały cyfrowy.
Można też wykorzystać miejsce wskaźnika temp. a po prawej zmienić na wskazanie paliwa i temperatury silnika. -
Zakup Tico - czego oczekiwać za 2000zł?Tanio, bo 150 zł
(jak pisałem). Nie 250, jak na aukcji.To już do przyjęcia, choć i tak takie sterowanie wolałbym inaczej rozwiązać
(wyświetlacz LED + procek + przyciski lub enkoder z klikiem). Tam nie trzeba
rodzielczosci 0,1'C. Dużo klimatyzacji półautomatycznych ma po prostu pokrętło
do ustawiania temperatury i to się sprawdza. Przewidujecie wyłącznie chłodzenie czy grzanie też?tutaj zastanawiałem się tylko nad histerezą; blokada sprężarki nie jest koniecznie
potrzebna - 105 czy 110 KM to nie 41 KM jak w Tico.W małym aucie miało znaczenie, czy sprężarka załączy przy ryzykownym wyprzedzaniu
Niektóre sprężarki pracują stale, niezależnie od temperatury. -
Zakup Tico - czego oczekiwać za 2000zł?Mam już
elektroniczny termometr z firmy ELEMOT - coś takiego:
KLIK.
Zebraliśmy się w
parę osób na forum Dacii i pomysłodawca zamówił przeróbkę programu - ten komputerek
będzie reagował na zmianę temperatury w ten sposób, że będzie załączał i wyłączał
klimę specjalnie dołożonym przekaźnikiem. Oczywiście zakres temperatur jest
programowalny. Koszt 150 zł. Prosta sprawa.Coś nie za tanio taki bajer 250zł + 150zł nowy firmware.
Mam też wątpliwości, co do pracy LCD w ekstremalnych temperaturach mimo, że czytałem dane techniczne.
Niektóre klimatyzacje, np. w Tico, miały jeszcze uwzględnianą, oprócz histerezy, blokadę włączenia sprężarki podczas intensywnego przyspieszania. -
Ja też tak chcę...No nie?
Spora wygoda przy
wsiadaniu i wysiadaniu... I można "na żyletkę" parkować.Na "żyletkę" w przypadku, gdy obok stanie auto z takim samym systemem otwierania drzwi.
Jeżeli nie, to spokojnie można odkładać kasę na stały fundusz malowania drzwi.
Jadąc autem bez listew ochronnych, np. do marketu, wolę iść dalej z zakupami, byle mieć wolne miejsce wokół auta. -
Ja też tak chcę...Ciekawe jak z tego
wysiąść przy padniętym akuPewnie jest jakiś awaryjny korbotronic od środka
Gorzej będzie dostać się z zewnątrz.
Ciekawe też, jak się to zachowuje w trakcie wypadku. -
Zakup Tico - czego oczekiwać za 2000zł?Pamiętaj też, że
tłumaczenie właściciela, że stwierdzone usterki to tylko drobnostki nie są
wiarygodne, bo skoro to drobiazgi, to dlaczego sam tego nie zrobił.Myślę, że jest to właśnie powód pozbycia się auta. Ktoś sprzedaje i już nie inwestuje.
Trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś np. kupi nowy komplet Navigatorów, zrobi hamulce
(tarcze, bębny, cylinderki a może nawet i zaciski zregeneruje), zaleje silnik syntetykiem,
wstawi nowy akumulator i ...podejmie decyzję o sprzedaży.Taka igiełka, zdrowiutka i zadbana, to jest na tej aukcji ze złotym silnikiem
-
Jeździdło do 2000złSzukam auta, a
raczej jeździdła.
Kwota na wydanie -
max 2000zł.
Czego wymagam?
Jak najmniejszej
pojemności, auto będzie jeździło tylko na benzynie.
..Najmniej z tych wszystkich benzynowych spali Tico. Silnik, jak nie było grzebane przez ignoranta, jest prawie nie do zabicia.
Ocynku rzecz jasna tam nie ma, dlatego trzeba sprawdzić kiedy i czy wogóle była robiona jakakolwiek konserwacja, bo może być za późno.CC700 to stary silnik 2cyl z Bisa. CC900 miał 2 wersje gaźnikową Weber lub Aisan oraz
monowtrysk. Pomimo wiekszej mocy osiagi są jak w Tico + wieksze zużycie paliwa (np. wersja 900i kontra Tico).
Z blachami lepiej (chyba jest zabezpieczone fabrycznie). Nadwozie niestety tylko 3-drzwiowe.Z resztą nie miałem do czynienia. Peugeot 106 i Citroen AX to chyba to samo auto.
-
remont kuzowaLubić można zawsze
swój samochód, ale to głównie ze względu na aspekt finansowy sporo prac wykonuje się
we własnym zakresie.
Tak się składa, że
mam kilku znajomych dobrze stojących finansowo (wcale nie bogatych) i dziwią się, że
większość prac przy samochodach robię samodzielnie (często mocno się przy tym
męcząc), gdy oni to zlecają odpowiednim warsztatom.
Początkowo dziwiła
mnie taka postawa, jednak później rozmawiając z jednym z nich dowiedziałem się, że
skoro go stać, to woli dać samochód do dobrego warsztatu, a zaoszczędzony czas
poświęcić na coś, co bardziej sprawia mu przyjemność.
Po chwili
przemyśleń przyznałem mu racjęSprawdza się w wiekszości w przypadku auta dość nowego i na tyle skomplikowanego, że
bez specjalistycznego sprzętu nie podejdziesz. Wtedy zostaje tylko dobry warsztat i
oczywiście dobrze posiadać minimum wiedzy co ile kosztuje, bo laikowi można wmówić prawie wszystko.
Spróbuj jednak przypchać do takiego warsztatu auto stare, to zabiją Cię wzrokiem. -
remont kuzowaLubić swój samochód
to jedno, a koszty zawsze będą brane pod uwagę bo chyba nikt nie lubi wydawać kasy
bez sensu, no chyba, że na niej śpiDlatego trzeba oszacować, czy sprzedajac starego, ale znanego grata i dokładając tyle,
co w jego naprawę, da się kupić coś nowszego i sprawnego techniczne. -
remont kuzowaCzyli jednak chodzi
o mniejsze kosztyPośrednio. W planach jest wymiana na nowy, ale skoro Tico jeździ, to nie ma się do czego śpieszyć.
Zamiana starego Tico na coś tylko nieco nowszego (z nieznanym stanem technicznym) po prostu wydaje mi się w tym momencie bezsensowna.
Skoro koreaniec wytrzymał 15lat pod chmurką i daje radę, to dla mnie jest OK - oby następne wytrzymały tak długo.
Problem ze starym autem jest taki, że mało kto bedzie chciał się z takim autem babrać - zostaje więc grzebanie samemu.
Oczywiście jak ktoś lubi, ma miejsce i narzędzia.