A myślałeś może o Mercedes Sprinter, albo VW LT'ek?
Do 10k kupisz zapewne z roczników 95-99
Ponad dwa lata jeżdżę w pracy Sprinterem 412D z '97 roku. Jak na razie nic poważnego się w nim nie popsuło. Było kilka usterek związanych z elektryką, ale przy przebiegu 420000km to norma w tym modelu. Zwłaszcza przy nadwoziu z plandeką.
Nie jest może najwygodniejszy (wolałem Iveco z fotelem na poduszce ) ale 8h dziennie za kierownicą i jak na razie nie narzekam

Spalanie u mnie ok 12-13 L/100km
Ale ja wożę dosyć ciężki ładunek, rzadko schodzi poniżej 2T, to i spalanie mam takie a nie inne. Dla przykładu Iveco z takim samym ładunkiem paliło ok 15L/100 (i te cholerne odcięcie turbiny powyżej 85km/h )
W lato udało mi się zejść do 10.8L/100KM (tak przynajmniej wynikało z karty drogowej)

Klocki 40~60 zł

Wahacz ok 50 zł

Od miesiąca jeżdżę Zafirą I i co ja mogę doradzić.

Filtr oleju. Nie jest wkręcany tak jak np w Astrze F, tylko wymienia się sam wkład - uszczelka czasami cieknie.

Klimatyzacja
W tym modelu załącza się (wg instrukcji) gdy temp na zewnątrz ma więcej niż 3 C.
W praktyce działa nawet przy 0
Ale odpala tylko wtedy gdy silnik jest nagrzany. Wciskasz przycisk i obroty powinny na ok sekundę trochę spaść. Tak samo przy wyłączaniu klimy.

ABS, TC - warto sprawdzić czy aby na pewno działa. Przy zapłonie kontrolki ABS i TC powinny się zaświecić i po chwili zgasnąć. Podczas pracy ABS'u lub TC kontrolka się zaświeca.
Jak działa ABS zapewne wiesz.
Jak działa TC - przydusza silnik, przynajmniej takie wrażenie

Sprawdź dokładnie całą elektrykę - szyby, lusterka. Czy wszystko działa. Czasami przewody przy tylnych drzwiach się poprzecierają i szybki z tyłu nie działają.

Tylna wycieraczka.
U mnie np coś z nią jest, ze jak ramię jest w połowie szyby, to zaczyna odstawać. Efekt, tylko połowa szyby jest zmywana.

Mogę jeszcze tylko dodać, że zanim kupiłem swoją, przetestowałem kilka egz. z różnymi silnikami. Polecam poszukać 1.8 16V o mocy 125KM
Ja mam 1.8 16V 115KM
Niby 10 koni, ale różnica jest
Ogólnie samochodzik jest godny polecenia. Siedzi się wyżej niż w Astrze i jakoś bardziej komfortowo
Jak coś to pytaj.

... uległ uszkodzeniu łańcuch rozrządu

rzecz, która ponoć powinna wytrzymać grubo ponad 150 tys km.

A ten łańcuch w ogóle był kiedykolwiek wymieniany?

Było go wyraźnie słychać pod maską czy cichutko pracował?

Jak miałem Fav, to tak rzęził że z daleka było słychać że Skoda z łańcuchem do wymiany nadjeżdża

Astra F 1997

Zafira A 2000

Płyta mdf jest bardzo chłonna jeśli chodzi o przyjmowanie wilgoci.
A klej jakąś tam swoją wilgotność posiada.

Leo dobrze Ci podpowiada. Płyta OSB jest całkowicie odporna na wilgoć. A do tego jest lżejsza. Co prawda jest ciut droższa na m2 ale zdecydowanie lepsza od MDF.

Przykładowe ceny
MDF 18mm gr/ 280cm X 207cm = ok 145zl za arkusz (25zł/m2)
OSB 18mm gr/ 250cm X 125cm = ok 90zł za arkusz (29zł/m2)

Jak dwa lata temu jechałem na SRF do Szczecina, to właśnie tą trasą. Owszem autostrada płatna, ale mimo to wolałbym jechać A2 niż objazdami.

Powiem szczerze, nie pamiętam już ile jechałem, ale z przerwami i postojami zajęło mi to mniej więcej cały dzień

No chyba że tak

Jedynie co ci mogę doradzić, to uważaj jak będziesz nabijał profile na lustro, czasami lubią pękać

Rączka (profil pionowy) jest przeznaczony na wypełnienie grubości 12/16/18 mm

Więc nie bardzo rozumiem po co chcesz dawać w środek hdf...

Nie lepiej lustro 4mm+ płyta 12mm

Po za tym nie musisz stosować kleju i/lub silikonu. Porozglądaj się za specjalną uszczelką do tego profilu. Skutecznie "zaklinuje" lustro wraz z płytą w profilu

Może to w czymś pomoże:

Odnawianie wanny

Emalia do renowacji wanien

Zacznij od uszczelki pod głowicą. Nie znam innej przyczyny podniesienia się stanu oleju w silniku. Poza pęknięciem głowicy i/lub bloku silnika.

Nie mówię że się nie da...

Próbowałem polakierować płytę natryskowo lakierem akrylowym, efekt taki jak wspominałem.

Prawda jest taka, że "współczesne" płyty wiórowe są znikomej jakości. Płyty produkowane 10, 15 lat temu miały jeszcze jakąś odporność, zarówno na zarysowania jak i na wilgoć.

Zresztą widać tą różnice wyraźnie, kiedy tniemy płyty na formatki. Czasami klient przyniesie kawałek takiej starej płyty do sformatowania. Na tępej pile nawet da się przeciąć. Nowej płyty na takiej pile niestety już nie.

W marketach budowlanych kupisz folię samoprzylepną w wielu kolorach drewnopodobnych.

Nie radzę malować farbą akrylową - jest na bazie wody. Płyta wiórowa jest jak gąbka, trochę wody i będziesz miał spęczniałe krawędzie...

Jak już malować to czymś chemoutwardzalnym.

Może to pomoże...:

Klikać1

Klikac2

To ja podsunę
jeszcze 2 auta: Octavia i Fiat Marea Weekend

Fiat na starcie odpada, jakoś nie lubię tej marki, może dlatego że pracowałem w ich salonie.

Ale Octavia mogła by być, rozejrzę się...

Sam poszukuję auta
do 10tys i widać ze mimo dużego asortymentu aut jaki mamy w polsce to jakieś 70% z
tego to totalne trupy po pół milona kilometrów w stanie perfektycjnym. Mimo ze mam
VW w rodzinie passata ci nie polecam. Połaczenie dużego wnętrza i silnika TDi
sprawia że passat staje się atrakcyjnym autem dla przecietnego polaka. Jednak w
poslce pełno cwaniaków którzy tylko czekają by wcisnąc paska poskładanego z dwóch,
trzech aut i przystanku.
Myśle że astra II
to nie głupi wybór, troszke mniejsza od paska ale za to wiecej modeli w ofercie
które nie były mocno bite. Poza tym silnik 1.7td (ISUZU) nie zadne tam cdti jest
fajnym motorem. Chciałem to auto dla kolegi polecić ale on jakoś nie ufa oplowi.

Raczej myślałem do 25k

No właśnie Passata wybrałem za wygląd, przestronność i szeroki bagażnik - co w moim przypadku jest istotne. Z racji zawodu, niekiedy muszę wrzucić do samochodu bagaż długi i szeroki. A wożenie na dachu już mi się znudziło. Zresztą niefajnie jest mieć na dachu element o dł. 270cm i w miarę szeroki.

Co do Astry to owszem ISUZU jest fajnym silnikiem, ale z tego co pamiętam ma tylko 75KM

Proszę doradźcie mi, czy lepiej kupić:

1. Opel Astra G z mniejszym przebiegiem(z przymrużeniem oka) i młodszy, czy:

2. VW Passat B5fl z dużo większym przebiegiem i i nieco starszy (o ok 2 lata)

Do Astry wydaje mi się że części są tańsze, po za tym nie będe musiał martwić się serwisem. Passat z pewnością części są droższe, po za tym nie znam żadnego godnego zaufania serwisu, który znajduje się w Warszawie.

Jeździłem tymi dwoma modelami i normalne jest (jak dla mnie) że Passat jest bardziej pojemny, wygodniejszy i ładniejszy od Astry.

Niestety nie wiem jak jest z awaryjnością Passata. Słyszałem że są ponoć solidnie wykonane i awarie należą do rzadkości.

Jestem również ciekaw jak wygląda sprawa blach, a właściwie ich wytrzymałości na korozję. Podobno oba są ocynkowane, ale widywałem już egzemplarze z rudymi niespodziankami.

Warto dołożyć te kilka tyś czy może lepiej brać Astrę?

PS. zapomniałem dodać że jedyny typ nadwozia jaki mogę nabyć to kombi, z racji wykonywanego zawodu musi być taki.

Cytat:

Witam, chciałbym się pochwalić (jeżeli jest czym) że, wraz z moim tatą robimy . Szafy, biurka, łózka (te jednoosobowe) szafy komandor itp.

Znaczy robicie dla siebie do domu?
Czy zawodowo...?

Szafki niczego sobie
Aczkolwiek szkoda że w szafce na drugim zdjęciu, słoje na frontach nie przechodzą jeden w drugi.

Jeśli pozwolisz to TUTAJ jest mała galeria mebli wykonanych prze ze mnie. Z tym że ja tą robotą zajmuje się zawodowo od kilku lat.

Może to w czymś pomoże...

Zależy w której