nie wiem czy to przypadek czy taka kolej rzeczy...
Mam bardzo podobnie jak Ty, na benzynie już wogóle nie pali, a na LPG mam wysokie spalanie.
Oczywiście było już regulowanie składu mieszanki, regulowane zawory, wymienione kable WN,
świece, filtr powietrza, sprawdzone opory toczenia, hamulce, ...
Rezultat w zasadzie bez większych zmian - spalanie rzędu 7,5 do 9 l /100km.
Nie wiem co jeszcze sam mogę zrobić w tym temacie.

[color:"blue"] Jeśli jeździsz na gazie to IMHO spalanie rzędu 7,5-9 ltr w zimie to normalne spalanie i wg mnie nie powinieneś robić tragedii - ja takie spalanie mam na beznynie i większość forumowiczów utwierdza mnie w przekonaniu, że i tak nie jest źle <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Co jeszcze bym u Ciebie zrobiła to sprawdziła zapłon - ustawienie zapłonu zmniejszyło mi spalanie o prawie litr <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
No i ja muszę jeszcze jechać do wulkanizatora, bo schodzi mi powietrze z jednego przedniego koła - raz w tyg obowiązkowe podpompowanie (z 1,4 do 2 atmosfer), a nierówne napompowanie kół też ma wpływ na spalanie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
[/color]

nie jest to takie proste poniewaz jezdze tylko na lpg na paliwie mi nie pali

[color:"blue"] Hmm...nie mam gazu, ale wiem, z doświadczenia w pracy, że zależnie od stacji ilość nalanego gazu może się różnić o 2-3 litry (ciśnienie tankowania), także nawet w tym wypadku jesteś w stanie choć w przybiżeniu określić średnią spalania przy tankowaniu do pełna <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> [/color]

hmm dynamika auta poprawiła się i to znacznie dało się to odczuć ale spalanie niby w miejscu
próbuję jeszcze kręcić na parowniku i co 100 km tankuje i sprawdzam ale mała różnica
niestety mój mail to [email protected] z góry dziękuję

[color:"blue"]Wyjeździj cały bak i to będzie najbardziej miarodajne zużycie paliwka...co 100km możesz w różnych warunkach jeździć, trochę inną trasę pokonywać, różną prędkością...cały bak zatankuj to będziesz miał jasną sytuację <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> [/color]

U mnie max to 147km/h i ani kilometra więcej

[color:"blue"] A ja tam nie mam ochoty, żeby mi silnik wyleciał - było raz 135km/h i więcej nie mam zamiaru jechać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Na A4 kiedyś laska cisnęła 140-150, że ojca Thalie wzięła, a po 10 km stała na poboczu z wielką chmurą dymu spod machy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Nie opłaca się <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />[/color]

Znam to. Mam koleżankę, którą często zabieram ze sobą do pracy... Siada na fotelu, a nóżki
wyciąga do przodu razem z dywanikiem. Giczołów się nie nauczyła podnosić . Ale nijak jej
zwrócić uwagę...

[color:"blue"] Podsuń jej linka na forum <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> [/color]

Ciekawe co na to wszystko pasażer tego idioty

[color:"blue"] Wg mnie albo był tak samo pijany/pijana albo głupi/głupia , żeby z pijanym kolesiem do auta wsiadać... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> [/color]

http://www.tvn24.pl/0,1584619,0,1,wyscigowe-tico-na-8222dopalaniu8221,wiadomosc.html
Kierowca Daewoo Tico nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Po wielokilometrowym
pościgu, zablokowany przez radiowóz i inne auto, uszkodził oba pojazdy. Kierujący
samochodem 25-latek był pijany, miał ponad promil alkoholu w organizmie......
żródło tvn24.pl

[color:"blue"]Niezły "kozak"..a swoją drogą głupek, bo mając w "palniku" takim autkiem tak piratować <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> [/color]

Witam wszystkich
Forum przeglądałem i dużo pomocnych rzeczy jest, ale teraz mam problem więc się w końcu
zarejestrowałem, śmigam Tico z 98/99r. ogólny przebieg 220 tys, przy czym miał niedawno
zmieniony silnik. Prawko od roku auto dostane pewnie jak ojciec kupi inne

[color:"blue"]Witamy Cię serecznie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
i jako, że stosunkowo młody z Ciebie kierowca <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ,życzymy bezwypadkowej i bezawaryjnej jazdy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Użytkowego korzystania z forum <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> [/color]

Witam!

O konsolce mówiło się już na forum, ale nie znalazłem nic na temat pomysłu na zrobienie tego
samemu. Jako że szukałem dość długo "fabryczej" i nie udało mi się to, pewnego wieczoru
(dosłownie w ciągu kilku chwil) wymyśliłem sobie, że zrobię ją po swojemu

[color:"blue"] Gratuluje pomysłu, cierpliwości i efektu końcowego <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Być może nie jest super spasowana, ale jest wystarczająca, by było więcej miejsca na "walające" się gdzie niegdzie szpargały <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Ogólnie - podoba mi się <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> [/color]

Nie moze "chodzi " bo to jest seryjne. I dlaczego tu zawsze znajdzie sie jakis palant ktory musi
wtracic swoje piec groszy jakby wp..... wszystkie rozumy .ciezke przypadki.

[color:"blue"]No to żegnamy "kolegę" i witamy na "Wyspach" <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> [/color]

Jeśli silnik był dobrze traktowany to nic mu nie będzie, od czasu do czasu, warto jednak go
trochę "przedmuchać" w podobny sposób (wszystko w granicach rozsądku oczywiście) .

[color:"blue"] Ja raz tak "przedmuchałam" silnik w maluchu (6-letnim II właściciel)- na A4 od granicy do Wrocka 120 wycisłam i poszedł zimering - 180 km do Bełchatowa z Wrocka wracałam 60km/h i zużyłam 1,5ltr oleju, bo mi wszystko wydmuchało <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> Teraz jak Tico już wyje to zmieniam bieg, bo nie mam ochoty się z nim rozstawać na czas wizyty u mechanika.... A, że oszczędzam paliwko to zmieniam biegi często i staram się stosować do wytycznych ekonomicznej jazdy - i nic mi w aucie nie śmierdzi <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />[/color]

Juz po testach 1-40 2 -70 . 3 -110 ale to już za mocno jak na silnik tico

[color:"blue"] I śmierdziało Ci coś <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

BTW mnie szkoda 11-letniego silnika na takie testy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />[/color]

Mam dosc dziwny problem, bo ostrej jezdzie moim tico (np 75km/h na 3 biegu) czuc straszliwy
smrod zgnitych jaj:/ co to moze byc? bo nie mam pojecia

[color:"blue"] Jak podkręcisz do 80-85km/h na 3 to już nie będziesz miał tego problemu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> [/color]

Miejscowości, o których pisze Rita w ogóle nie kojarzę ale
dzięki temu chętnie je odwiedzę.

[color:"blue"]To są ośrodki wypoczynkowe pod Bełchatowem - odpowiednio kopalni B-tów i elektrowni B-tów <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

A na Śnieżce byłam 3 razy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />(mam rodzinkę w Kamiennej Górze także blisko) - ostatni raz 8 lat temu na początku lipca - temp.5st i śnieg sypał <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> [/color]

Rita, wiem z innego kącika , że masz trochę wolnego czasu... Może więc w ogóle nad jakimś
kilkudniowym, większym zlotem dolnoślązacy by pomyśleli? Oczywiście nic na siłę, tak tylko
pomysł rzucam...

[color:"blue"]Leo..mam nadzieję (może to głupio zabrzmi), że z tego czasu niedługo nareszcie zacznie mi brakować <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Usilnie się o to staram <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Mam pewnien plan, ale to wszystko zależy m.in właśnie od tego czy pracę będę mieć - w naszym regionie jest sporo miejsc, gdzie można "zakotwiczyć" na 2-3 dni i mieć co robić, albo wręcz przeciwnie poleniuchować trochę na łonie natury - polecam np. Wawrzkowiznę, Słok. Chętnie też pojechałabym w okolice Wrocławia, bo tam to już w ogóle się człowiek nie może nudzić <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> (Książ, Karpacz, Śnieżka...)
[/color]

BTW (to jest silniejsze ode mnie ) znam w Waszych okolicach klubowicza, który juz 2 zloty
organizował i na pewno by coś pomógł, doradził. Niestety, pisuje tylko na liście
mailingowej, nie dał się przekonać do Zlosnika. Ale jakby go poprosić, na 99% by się
przyłączył do współpracy.
Jakby co, ja też służę (niestety, tylko radą - zbyt daleko mieszkam, aby pomóc w
zorganizowaniu). Gdyby coś... odzywajcie się.

[color:"blue"] Jak tylko coś się wyjaśni, to na pewno poproszę Cię o rady (wiem, że masz kilka spotów na swoim koncie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) [/color]

Fajnie Wam, że się spotykacie.

[color:"blue"]Na razie tylko z Dobraku, ale mam nadzieję, że cieplejszą porą coś wykombinujemy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

[/color]

Hej, ale jeśli wypić, to już nie prowadzić auta proszę...

[color:"blue"] Oczywiście <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Już tak się ustawimy, żeby można było to jedno <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> wypić i wracać na drugi dzień <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> [/color]

Udało mi się z Ritą wygospodarowac trochę czasu i zrobiliśmy sobie spota na którym
zdjagnozowaliśy ustrerczkę w autku Moniki i ogólnie wymieniliśmy się spostrzeżeniami i
uwagami na temat pracy silnika itp. Potem przejechaliśmy się kawałeczek za miasto i daliśmy
czadu na ośnieżonej drodze. Na sam koniec zrobiliśmy pamiątkową fotke. Oto my i nasze fury

[color:"blue"]Ustereczka będzie wyeliminowana i znajdzie się opis w odpowiednim wątku , jak tylko się z tym uporam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Dobraku - jak będzie ciepło to jedziemy do Wrocka spotkać się z Clavishem i Slowikiem - chłopaki się też we dwóch spotykają to będzie nas więcej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> dodatkowo też mi sporo podpowiedzieli to trzeba za to <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> wypić <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> [/color]

[color:"red"]PANOWIE[/color] mam do wydania za parę zloty wzmacniacz firmy SONY (pozostałość po rozbitym samochodzie

• jeśli ktoś jest zainteresowany to jutro napisze dokładny model ...
  pozdrawiam

[color:"blue"]Nie rób dyskryminacji tutaj - może któraś z PAŃ miałaby do wydania parę zł na ten wzmacniacz? <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> [/color]

Ktora opcja jest najlepsza pod wzgledem praktycznym (czyli zeby szybko w przyszlosci nowa dziura
nie wypadla ) oraz pod wzgledem ekonomicznym (ktora opcja mniej bedzie kosztowc ) ?

[color:"blue"]Miałam podobną dziurę, ale w maluchu 10 lat temu- wstawiłam do blacharza i dosztukowali kawałek blachy, ładnie zamalowali i zastosowali konserwację <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Kobitka, która ode mnie kupiła malacza, do tej pory jeździ i nic jej się nie dzieje w tym miejscu <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Pewnie ekonomiczniej sztukować, ale jak masz srebrny kolor, to trudno będzie odpowiedni odcień dobrać, żeby się w oczy nie rzucało - chyba, że puścisz pas konserwacji na progach... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />[/color]

no wlasnie ale patrzylem i widze ze włókno cale, nie moglem tylko bezpiecznika wylukac bo dosc
duzym i nie mialem jak sie tam zmiescic a snieg i bloto...

[color:"blue"]Kup sobie żaróweczki na zapas - 3-4 zł Cię nie zbawią, a może się wydawać, że włókno całe, a jednak nie pali <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Książki obsługi nie masz? Tak pięknie jest tam opisany każdy bezpieczniczek <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
IMHO zaczęłabym od sprawdzenia bezpiecznika, potem, jak to nie bezpiecznik, to wymiana żarówek, a potem to już Ci koledzy co się bawią kabelkami na pewno podpowiedzą, bo ja to do elektryka bym pojechała <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> [/color]