Problem polega na tym, ze moj tez - od samego poczatku stoi sobie w salonie, a dealer twierdzil,
ze to bedzie kwestia 2-3 dni. Nie rozumiem....
Tym bardziej nalezy mu sie solidny OPR. Badz stanowczy <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />. Ta sytuacja jest jakas chora, a najbardziej to sie chyba odbija wlasnie na Twoim zdrowiu. Zażądaj alarmu, radia, glosnikow... Poza tym to w umowie przedsprzedazy jest chyba jakis zapis, ze dealer zobowiazuje sie bla, bla, bla. Jak na razie, to sie nie wywiazuje ze swoich obowiazkow. Walcz <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />. Masz nasze duchowe wsparcie <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />.