Policja nie może sobie wejść "ot tak sobie" do Twojego mieszkania bez Twojej zgody - bez nakazu
prokuratorskiego wszystkie znalezione "dowody" są raczej mało warte dla sądu. Wszystko w
granicach prawa mocium panie, inaczej byłoby naprawdę niedobrze...
W wyjątkowych, uzasadnionych przypadkach np. pościg za przestepcą lub przypuszczenie niszczenia lub ukrycia dowodów policjant może wejść na nakaz wystawiony przez dowódcę jednostki macierzystej policjanta, może też wejść na samą "blachę". Jednak w tym przypadku musi dostarczyć nakaz prokuratorski do 7 dni po przeszukaniu. Jeśli nie - przeszukanie jest bezprawne a dowody nie mają mocy przed sadem. Oczywiście wtedy można złożyć skargę na postepowanie policji. Tak więc wejście na blachę jest sporym ryzykiem również dla policjanta bo jeśli okaże się że wszedł komuś do domu i nic nie znalazł bo nie było wystarczającego podejrzenia (a tak jest podczas przypadkowej, losowej kontroli) to nikt mu później nakazu nie wystawi i są kłopoty.