Nie boj sie, paranoicy tez podobno miewaja wrogow
Nie mam sił na Was
A podobno paranoicy zyjąc we własnym świecie też mogą byc szczęśliwi <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Nie boj sie, paranoicy tez podobno miewaja wrogow
Nie mam sił na Was
A podobno paranoicy zyjąc we własnym świecie też mogą byc szczęśliwi <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
No no
Niczego sobie, historyjka ciekawa ale za to jak ładnie
napisana. Pewnie polonistka się objawiła na forum
Aż strach siadać teraz do kompa
Polonistka tylko z zamiłowania i chyba z sentymentu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> a tak wogóle z wykształcenia to nic z tych rzeczy.
Siadaj bez obaw <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pewnie on szoku dostał że Niedźwiedź Tico prowadzi Ty chyba dawno nie widziałeś rozjuszonego niedźwiedzia? :diabel: > Spoko Misiu jak by coś było dawno bym wiedział no chyba > że bys blankiet od polycjantów dostała A na blankiet jeszcze nie czas i niedoczekanie twoje
Hehehe, wlasnie...
Ale tak czy siak ciekawa przygoda i milo, ze sie tak
skonczyla...
Hmmmmmm przygoda dość nietypowa to fakt ale mam pytanie:
czy z Barankiem uknuliście jakiś spisek na moją skromną osobę? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jeszcze trochę i przez Was dwóch zacznę cierpieć na manię prześladowczą na zlosnikiu <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ciągle widzę Wasze nicki <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Może zabłądzili ? a o drogę na komende nie pytali
pewnie spytali tego drugiego
co za czasy albo stary ten polycajnt albo co że nie
kciał sobie z kobitą pogadać
Czekaj, czekaj już my sobie pogadamy za tę babę alias damę też <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A swoją drogą mógłbyś się zapytac czy jakiego uszczerbku na zdrowiu nie doznałam <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" />
Może jakiś szok <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> lub co innego? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Wczoraj.
Pora wieczorowa tj. troszeczkę po 22-ej.
Aura mało sprzyjająca - deszcz i to dość obfity.
Jadę sobie moim maleństwem od koleżanki do domku. Wyjeżdżając z drogi osiedlowej przecinam przelotówkę Toruń - Inowrocław - i reszta Polski <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Dojeżdżam powolutku i zatrzymuję się przed tirami, bo aż 3 ciągną pod rząd. Po drugiej stronie stoi wieeeeeeeelki merolek, używając słowotwórstwa mojejgo szanownego Baranka, wypasiony i jeszcze halogenami mi po oczkach. <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />
Nie wiem czy w środku kto normalny siedział czy jaki abesik ale usiłował on skręcić w (swoje) lewo. Niestety ja miałam pierszeństwo. To ja sobie po tych tirach jedyneczka i wjazd na skrzyżowanko i ... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> ON TEŻ!!!
Zamarłam, bo ja w malutkim Tikusiu a to wieeeelkie "COŚ" mnie zaraz staranuje.... Z wrażenia zapomniałam mu wyrazić dezapropadę powszechnie znanym dźwiękowym środkiem wyrazu uczuć <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />. A tu nagle!!!!!!!!!!!!!!
Suprise!!!!!!!!!! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> W lusterku widzę niebieskie światełka!!!
Nie mam pojęcia skąd nasi niebiescy "przyjaciele" się tam wzieli, bo na osiedlu szeregowców przez tą minutkę co wyjeżdżałam było kompletnie puściusieńko.
Wysiada pan w niebieskim mundurku z białymi dodatkami i podchodzi od tyłu do mnie. Ja skruszona uchylam szybkę i....... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> słyszę: "Pani jedzie dalej. Ty! Maryś (wrzeszczy do kolegi Marysia w radiowozie) a gościa na boczek poprosimy?"
Posłuszna nakazom pana policjanta na skrzyżowaniu - jedyneczka i wio na druga stronę. Jeszcze w lustreczku widziałam jak otwierały się z ociąganiem drzwi od merolka.
I w tym momencie chciało mi się śmiać!!! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
WNIOSKI:
1. Małe jest piękne a kto nie docenia małych samochodzików jak Tikusie może czasami źle skończyć <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
2. Stałam się sprawcą czyjegoś nieszczęścia, bynajmniej z jego punktu widzenia -co mnie już mało obchodzi, bo trza się było się nie sforować przed szereg <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
3. Ostrożne wjeżdżanie na skrzyżowanie popłaca.
IMO policjanci zjawiają się czasami w samą porę <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Czemu dziwnie? Tak dlugo i serdecznie Cie witamy, ot co
A czym sobie zasłuzyłam na taki splendor <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
ja też dojezdny
ale może się trafi że razem się zjedziemy
Niedźwiedź co ty na to?
Nie widzę problemu ale przestańcie już wyciągać ten wątek powitalny bo zaczyna to wygladać dość dziwnie <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" />
A swoją drogą serdecznie zapraszam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Tak Misiu ale ty jesteś/byłas ostrożna zawalidrogą.
no chyba że już ci przeszło i idzie coraz lepiej
Oczywiście, że idzie mi coraz lepiej <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> Jak wogóle śmiesz w to watpić!!!! <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Nawet nie wiesz czego dokanoałam dzsiaj samodzielnie na Laubitza!!!! Ale i tak Ci nie powiem, bo nie uwierzysz <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
Pamietam co innego
Hmmmmmm <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> O innych sprawach tak dobrze nie pamiętasz <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
anielska cierpliwość ma swoje granice a co dopiero
ludzka
Zapomiałeś dodać jaki jest przedział tolerancji ludzkiej cierpliwości <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
poza tym mściwy jestem
To akurat wiem ale chyba przesadzasz z tą mściwością <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> Nie jest z tobą aż tak źle ani aż tak dobrze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Taka średnia krajowa <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
No to może i ja skoro ten temat poruszyłem
Do białej gorączki i szewskiej pasji mnie doprowadza
jak jedzie jakiś pierdzielony kapelusznik środkiem
pasa i mu się nie spieszy to znaczy ze nikomu się
nie spieszy i nie zjedzie na bok aby przepuścić
pojazdy za nim jadšce nie mówie ze ma jechać
poboczem albo rowami ale czy to tak trudno
zjechać do krawędzi jezdni i przepuścić jadšcego
szybciej niż on? potem że sš wypadki i zderzenia
czołowe lub wyprzedzanie na zakazie już do furii
doprowadza mnie jak jedzie środkiem jezdni
dwupasmowej zabić takiego to mało
policja daje mandaty za prędkość; wyprzedzanie itp.
Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś dostał za
utrudnianie ruchu.
Następna sprawa wpierd...... się przed nadjeżdżający
pojazd Jak już się wpie...... ktoś to niech
przyśpieszy i ucieka a nie jak calineczka powoli i
do osi jezdni zjeżdża a za nim cały tabun
samochodów hamuje a co go to
Tak samo jak czekanie w kolejkach
Wzięli się za remonty dróg. Technologia którą stosują
uniemożliwia remont w zimie więc robią to w lato .
zamykają jeden pas na odcinku 100 lub więcej metrów
i go remontują są światła więc kolejka jak diabli i
zawsze się znajdzie jakiś burak zaj...... który ma
w dupie czekanie i wpier....... się przed kogoś i
zawsze się znajdzie ktoś kto go wpuści. Kiedyś
widziałem taką fajną sytuacje bejca umca umca na
pół kilometra słychać łokcie za oknami i gnaja aż
miło wpieprzając się przed wszystkimi mieli pecha
jak już prawie dojeżdżali na początek kolejki na
lewym pasie stały ze cztery TIRy i z naprzeciwka
też jechał TIR nikt ich nie wpuścili a pobocza
nie było ten z naprzeciwka długie klakson i ani
myśli hamować więc bejca myk ślicznie przodem do
rowu aż się spod maski zadymiło ogólne brawa
klaksony i gwizdy na tę okoliczność z jadących
samochodów dobrze tak za...... burakom
Poza tym białej gorączki dostaje jak wjedzie jakiś
palant na skrzyżowanie i myśli "co ja to miałem
zrobić gdzie jechać " z nim kolejka klaksony
ale co tam on ma problem niech chamstwo czeka i w
ponad połowy przypadków zawsze coś wywinie że mi
się resztki włosów zjeżą Dobra każdemu może się
droga pomylić ale nie raz zatrzymywałem się i
próbuje go przepuścić to jeszcze na mnie łapami
wymachuje jak bym chwycił lewarek to bym mu dał
Ogólnie jeszcze mnie trzęsie jak widzę że kierowca nie
potrafi dać jasnych i czytelnych sygnałów co do
manewru który ma zamiar wykonać lub nie daje ich
wcale
Tak ogólnie jak siedzę za kółkiem raczej mam złe myśli
co do innych kierowców oczywiście tych co
utrudniają ruch innym
Nie twierdze ze za kółkiem jestem nieomylny i najlepszy
może i jestem dobrym kierowcą ale tylko na
prostej i jak nikt z naprzeciwka nie jedzie
To tak z grubsza było by tyle
OOOOOOOOOOOO BOGU niech będą dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy, że wreszcie nie ja tego wszystkiego słucham.
Ja osobiście jestem oazą spokoju może dlatego, że w/g głoszonej toerii mojego szanownego Baranka jestem idealną definicją "zawalidrogi". Z czym oczywiście się stanowczo nie zgadzam <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
Moje doświadczenie za kierownicą jest bardzo skromne i staram się jeździć ostrożnie. Przede wszystkim bez nerwów. Nie na czas, bo z reguły nigdzie mi się nie spieszy. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> Co nie znaczy, że blokuje całe skrzyżowanie jak na nie wjeżdżam.
W mojej mieścinie na razie denerwują mnie rowerzyści. To dopiero są modele. Zwłaszcza ci, którzy wracają z pracy po piwkach. Ani wyprzedzić, ani jechać za nimi. A jak delikatnie piknie się w klaksonik to można tylko środkowy paluszek zobaczyć. Wieczorową porą działkowicza na rowerku trudno dostrzec, bo w 80% nie mają światełek. No i z moich krótkich doświadczeń to chyba tyle. No może jeszcze dodam, że nie podobają mi się "wymuszacze" na drogach ale jak dotąd nie spotkałam ich zbyt wielu.
Ale z dugiej strony nawet nie wiecie jak mi ulżyło, że Baranek wreszcie podzielił się swoimi myślami z tym szanowym gremium <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Od razu buzia mi sie cieszy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i teraz już nie muszę tego wszystkiego wysłuchiwać sama <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Baranku? Czy mi się zdawało czy ktoś ci już wypomniał, że do owego elaboratu twoje motto nie pasuje? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A poza tym Panie i Panowie wielkich miast prowincje moją swój własny kodeks drogowy. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Po pierwsze witam, bo to chyba moj pierwszy post:)
A teraz do rzeczy. Wykruszyl mi sie katalizator. Co
zrobic? Przeglad niedlugo i sie boje, ze bedzie
problem. Podobno zamontowanie katalizatora to droga
rzecz.. wiec co zrobic?
I druga rzecz. Czytalem troche w tym forum na temat
kołpaków, ale nie wiem w końcu gdzie go kupic. W
sklepach sa biale po, zdaje sie 65 zlotych. Gdzie
kupic taki zwykly srebrny (brakuje mi jednego)?
Aha, jesli ktos moglby polecic dobrego mechanika i
elektryka do ticia (w Warszawie), to bede
wdzieczny. Pozdrawiam.
Co do rad to nie portafię Ci pomóc, bo sama dopiero zaczynam ale witam serdecznie na zlosnikiu. Pisz dużo i wytrwale a my będziemy się czepiać <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Życzę przyjemności w spamowaniu i postowaniu <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Bardzo mnie to cieszy - zuch dziewczyna
Napisz jeszcze, kto i w jaki sposób stwierdził trwałe
uszkodzenie włącznika
Byłam u elektromechanika samochodowego. Znajomy z pracy na prywatkę. Chłopina męczył się, bo usiłował mi po starej znajomościł doprowadzić do porządku swiatełka ale niestety <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Po spędzonej u niego ponad godzinie nawet nie próbowałam się skupić nad tym co mi tłumaczył <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> ale za to obejrzałam co nieco z olimpiady. Na szczęscie niedługo do domku przyjedża Baranek <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> więc nie chce mu zabierać przyjemności <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> dłubania w moim autku
To nie ja pisałem o instynkcie mordercy
Napisz kto i jak to sprawdził
Akurat zawał nie jest dla mnie rozczarowaniem
W takim razie o uldze też zapomnij <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> serce mam jak dzwon <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
...użytkowników Ticawek, którzy jak ja mają fioła na tle
swego autka ;-)
Wbrew pozorom nie jestem tu nowy (...)
Witam serdecznie <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> chociaż ja jeszcze tu jestem nowa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jak ochłoniesz to napisz a na pewno pomożemy
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> z góry dzięki
Nawet fajny samochodzik
A z tymi, których nie znasz po nicku nie chcesz się
przywitać
Oczywiście, że chcę i wybacz ten nietakt.
Ale wyprostuj mnie jeśli się mylę: mam nieodparte wrażenie (uwag kilka na róznych kącikach), że na kazdym kroku chcesz mnie wypunktować za przewinienia popełnione (to rozumiem) lub ewentualne ale nie zamierzone wynikacjące z niedoskonałości tego przekazu nie werbalnego. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Hmmm........ A może to tylko imaginacja wynikająca ze wspomnianej niedoskonałości przekazu niewerbalnego <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Coś mocno nerwowa jesteś, a nerwowy kierowca stanowi
potencjalne zagrożenie zarówno dla siebie, jak i
innych użytkowników dróg
Co do przełącznika - powiedz bratu, aby zerknął na niego
i zobaczył co tak naprawdę się stało. Kto wie, może
to jest duperela w rodzaju odgiętych styków i po
prostym zabiegu wszystko wróci do normy.
Życzę więcej spokoju i nie panikowania z byle bzdurą, bo
w przypadku gorszego uszkodzenia skończy się
zawałem serca. Niedawno podano, że coraz więcej
kobietek ma zawał, co dotychczas było głównie
domeną mężczyzn
Nerwowa? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> To tylko słowa. Ogólnie to oaza spokoju ze mnie <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> Na drogach mam nadzieję, że jeszcze lub już nie stanowię potencjalnego zagrożenia. Więc z <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> chyba jeszcze za wcześnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Przełacznik niestety nadaje się do wymiany a nie do dogięcia styków.
A w nawiązaniu do zawałów to kobiety przez lata emancypacji, w drodze do równouprawnienia przygarniały wszystko co męskie. Przyszła i kolej na zawały <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Może to nie najlepsza rzecz z jaką chciałybyśmy z wami się licytować ale co robić. Taki los (lub można zrzucić winę na postęp cywilizacyjny <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />)
Niestety muszę Cię rozczarować <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Do zawału doprowadzi mnie szybciej mój szef niż cokolwiek lub ktokolwiek inny <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
ilość postów to po lektórze podpiętego wątku to mod nam
pewnie ostro ograniczy
a że obcesowo
tłumaczy nas brak pań (prawie brak) na konciku
ale nic nie usprawiedliwia
To tylko polemika w żartach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> w końcu bywam tu gościnnie poczytać co w skodach piszczy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
to dostaniesz na wynos....
a co to Twojej siSTARS to faktycznie do Baranaka to
jeszcze
duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzzzzzzzzzzzzzzzzo
jej brakuje.... min. 3000 postow
ale Brat Spamer powinien pomoc siostrze.....
Nie koniecznie chdziło mi o ilość <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
Ale skoro już o tym mowa to robię nieustające postępy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Acha! Ja to czytam więc może nie tak obscesowo? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A może masz jakieś fotki autka albo może opiszesz co
trzeba pomalować albo wymienić a postaramy się
pomóc
Dzięki serdeczne za pomoc ale fotkami nie dysponuję. Na razie z tego co wiem to dolna część drzwi. Nawet powiedziano mi że jak się postaram to zaczątki rdzy nie są aż takie aby sama nie dała im rady. Ale jak wspomniałam a postcie "Instynkt mordercy" mam głowę pochłoniętą wszystkim na raz a jednocześnie niczym <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />