........
Warto jeszcze sprawdzić i ewentualnie wymienić klocki
lub szczęki hamulcowe oraz wyregulować linkę
hamulca ręcznego. Nie pamiętam Twojego auta
przebiegu, ale jeżeli ma 60kkm lub wielokrotność
tej liczby, to trzeba jeszcze wymienić przynajmniej
pasek rozrządu.

Moje cudo ma ok 86kkm. Stan hamulców jest ok - mam taką nadzieję (pisałam o tym powyżej Ogionowi)
Natomiast o samym ręcznym... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Chyba będzie trzeba dla pewności kazać tam zajrzeć.
Dziękuję za radę <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
Pasek rozrządu był nowy.
Poprzedni właściel może nie wstawił do komisu stanu idealnego ( co chyba jest oczywiste) ale z całą pewnością sporo elementów było wymieniane na nowe (taką ocenę wystawił "mój" mechanik po diagnostyce celowo bardzo upierdliwej) za co jestem mu wdzięczna <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Mi sie tylko cisnie jedno - sprawdzic stan akumulatora
(aby sprawnie ruszac) oraz hamulcow (to aby ladnie
sie zatrzymac)

Jak kupowała autko na szczęscie akumulatorek był nowiutki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Hamulce tuż przed zakupem były diagnozowane a potem osobiści testowałam i na szczęście nie ma nic co mogłoby budzić niepokój. Płynu hamulcowego jest po brzegi ale czy powinnam go wymieniać? Niektórzy twierdzą, że koniecznie. Ale mam nadzieję, że skoro jest z ukłądem hamulcowym wszystko ok to nie muszę się spieszyć?
Dzięki za sugestie i wciąż nowe pomysły <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Proponuje przejrzec ksiazeczke obslugi lub ksiazke
Trzeciaka - tam jest cala lista czynnosci
obslugowych, a i w archiwum forum na pewno
znajdziesz sporo.

Niestety autko było beż książeczki <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> ale na wkrótce zbliżające się urodziny już Baranek wyposazył mnie w stosowną literaturę. Niestety nie zdąrzyłam jej jeszcze wchłonąć <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />
Większość z powyższych czynności wyciągnęłam właśnie z archiwum. Było bardzo pozyteczne <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

I wymiana swiec?
Zapomniałam dodać, że to też już jest zrobione <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Mozesz tez przesmarowac zewnetrzny

mechanizm zmiany biegow.
Ale to tym jeszcze nikt mi nie wspominał więc serdeczne dzięki za radę <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Mam pytanie: o czym jeszcze zapomniałam lub co można by jeszcze zrobić zanim zima mnie czymś zaskoczy?
A teraz do rzeczy. Moje "maleństwo" wreszcie poszło na "odnowę mechaniczną" (o ile tak można to nazwać) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
Do tej pory:

• wymieniono (zresztą zaraz po zakupie) olej i filtr oleju,
• wymieniono ( wspominane już przy innej okazji) prawe lusterko,
• zrobione zostały wyprawki coby go rdza nie dopadła,
• dokonana została konserwacja progów,
• wyminiono płyn w chłodnicy na nowy a chłodnicę przepłukano,
• wymieniono płyn w przekładni,
• wynieniono filr powietrza z czarnego jak ziemia <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> (swoją drogą dobrze, że nie jest na wieszchu bo raził by w oczy),
• wyregulowano zapłon.
  Płyn hamulcowy jest więc go nie ruszałam.
  To na razie przyszło mi do głowy lub poradził mi Baranek i robi się.
  Czy powinnam o czymś jeszcze pamiętać? Jak już jest rozgrzebany czy warto jeszcze coś zrobić?
  Proszę o jakieś sugestie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
  Z góry uprzejmnie dziękuje za wszystkie rady <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

"Zaufanie jest dobre, ale kontrola jest lepsza"
Ja tak moge dosc dlugo
"Ars longa, vita brevis" <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

To kiedy zaczniesz byc dla mnie zlosliwa?
A jaki mam powód by Cię nie lubić? Balzac już powiedział "nie interesuje mnie długość życia tylko sztuka życia" (czy coś w tym guście <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />) A więc po co marnować czas na nieuzasadnione uprzedzenia?

Zamierzasz mnie zjesc? To ja sie bac zaczynam yba

Dowcip o misiach można przeczytać na kąciku "Beczka śmiechu" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A poza tym skoro Shary nie może znieść, że o nim nie piszemy więc poprzestańmy na tym co powyżej. <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />

A widzisz
Przypomniala mi sie historia jak to ktos kiedys
Stalinowi podsunal male dziecko do poglaskania...
Stalin stal tylem czy bokiem, wiec byl lekko
zaskoczony, ale popatrzyl groznie na matke,
poglaskal dziecko i sie usmiechnal...
Nazajutrz gazety opisaly zdarzenie, jedna napisala:
"tow. Stalin usmiechnal sie i poglaskal dziecko po
glowce, a mogl zabic".

Przytaczając tą historię chciałbyś zamiast moda otrzymać tytuł "Towarzysz S." ??? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Ale sedno zrozumiałam nie przejmuj się.
Złośliwości prawię tym, których lubię <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Mhmmmmm
No no no <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> Mam nadziję, że to nieśmiałe potwierdzenie, bo inaczej znowu będę się musiała obejść smakiem <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Witam Serdecznie Wszystkich Zgromadzonych!!
Mam na imie Rafal i od Niedawna Jestem Posiadaczem
TurboTico i jestem z tego bardzo zadowolony, ale
jednak jest pare zeczy ktore musze zmienic(chociaz
juz kilka zrobilem). Stad mam takie male
pytanko(nie pierwesze i pewnie nie ostatnie )
Czy jest obowiazek posiadania swiatel postojowych??
Mam zamiar wyjac zarowki od postojow i zamontowac tam
pomaranczowe zarowki od kierunkowskazow!Moge zrobic
Cos Takiego??
Przymiezalem na sucho bez przykrecania Calkiem Spoko
Wyglada!!
Pozdrawiam Wszystkich i do nastepnego przeczytania!!

Po pierwsze witam serdecznie wśród dumnych posiadaczy Tikusiów <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
Nie jestem specjalistką i pewnie koleżeństwo da Ci bardziej kompetentne rady ale...
O ile mnie pamięć nie myli to światła postojowe muszą być.
W terenach niezabudowanych i słobo oświetlonych istnieje konieczność postoju na światłach ze względu na bezpieczeństwo Twoje i innych użytkowników poruszających się po drogach.
I na egzaminach prawa jazdy też trafią się pytania dotyczące właśnie takich sytuacji.
Mam nadzieję, że się nie mylę co do obowiązku choć w/g mnie powinny być.
Można nie mieć świateł drogowych ale to pogarsza tylko Twoje pole widzenia.
Mam nadzieję, że nie strzeliłam gafy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />???

Dlatego nie zabijam
No i teraz jestem pod wrażeniem <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Oczywiscie, ale Tobie to osobiscie klapsa na pupe
zafunduje
Obiecujesz? <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Witam <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> i życzę owocnego postowania i spamowania <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Voytass Ty to potrafisz zachęcić człowieka do pisania <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Wiem... wiem... archiwum itp. ale nie od razu Kraków zbudowano.
Na początku każdy popełnia wiele niestosowności a z czasem mniej ale nigdy żadnej.
Jak poproszę o reprymendę to będę masochistką? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Witam serdecznie z sąsiedniego kącika Tico <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
Tu zaglądam ze wzgledów rodzinnych i z cała penością mogę Cię zachęcić do pisania postów i ... spamów? Tu naprawdę są bardzo mili i gościnni ludzie.
Przyjemności <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />

Macie rację!
Popieram Baranka (nie tylko z oczywiśtych względów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) co do drastycznych rozwiązań ale formę wybrałabym inną.
Alkohol, środki odużające i "syndrom dnia poprzedniego" to plaga na drogach. A kar skutecznych jak nie było, tak nie ma.
Moim zdaniem problem przede wszystkim nie tkwi w egzekwowaniu kar i ślizganiu się po prawie.
Bez względu na rodzaj kary jaki zostanie wprowadzony "rację" mają Ci co od małego uczeni są kombinacji; jak zostało to już powiedziane.
Oczywiście za spowodowanie wypadku jestem za najwyższym ale i rozsądnym wymiarem kary.
Nie może rodzina cierpieć za idiotę a alkoholizm jest chorobą.
Zabranie prawka na 2 lata??? Co to jest za kara??? Minimum 5 lat. Przymusowe leczenie. Jegomość ma to od razu w aktach i zacznie szanować pracę przy okazji. Przymusowe prace oczywiście poza wymiarem etatowym.
Dodałabym jeszcze jedną. Otóż niech sprawcy wypadków są kierowani do prac w ośrodkach rehabilitacyjnych dla osób poszkodowanych w wypadkach, zwłaszcza dzieci. Może jak taki popracuje przez pół roku patrząc na to co zrobił dotrze do zakutych łbów. Niech się gadzinie śni po noacach.
Tak sobie myślę, że pieniądze za bardzo rządzą rozumem więc takich kar bym zaprzestała lub mocno ograniczyła. Tok myślenia sprowadza się wówczas do tego, że mam kasę wpłacę na konto organizacji charytatywnej i dalej mogę robić swoje, bo mam kasę. Nie tędy chyba droga?
Uświadamianie należałoby zacząć od rodziców a dopiero potem dzeci. Możecie mi zaufać wiem co mówię w kwesti relacji rodzice - dzieci - edukacja (oczywiście to tu też nie ma reguł). Ewentualnie uświadamianie równoległe jednych i drugich.
Nie wiem czy istnieje jakaś jednoznaczna odpowiedź na to jak karać pijanych kierowców. Ale znieczulica społeczna nie może przysłonić zdrowego rozsądku, bo kiedyś to może dotyczyć i mnie. Nie tylko na drogach, zresztą.

Nie do końca rozumiem, o co chodzi w tym pytaniu

To tylko wątpliwości niedoświadczonego kierowcy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> a poza tym już Voytass mi je objaśnił <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Zagotuj wode, rozgrzej oprawke i juz Ale sam jeszcze
nie musialem, wiec nie robilem
Dzięki za radę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ale myślałam że sposób masz już opatnetowany <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Chyba poczekam na tego chętnego <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> w sumie skoro chce... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Też mam przypadlość z lusterkami a w zasadzie jednym.
Prawe mam pęknięte na pół <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Pojechałam i kupiłam tylko szybkę bo po co całe. W sklepie pytam pana czy baba da radę założyć bo jak nie to mu sama do montażu je przywiozę. No i oczywiscie w odpowiedzi było, ze jasne i bez problemów i pani wogóle się nie matrwi to łatwizna.
Ale.....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przecież ja jestem zielona jak szczypiorek wiosenny!!!!!!!!!!!!!!!! I dopiero powoli sama się uczę i z prawdziwym zdumieniem odkryłam że bez ciepełka ani rusz
Osobiście nie utrudnia mi to jazdy a nawet już się przyzwyczaiłam.
Nawet znalazłam chętnego który mi to zrobi.
Jestem ciekawa czy pierwszy będzie przed upierdliwymi policjantami, którzy bez utrudnień wlepią mi dziewiczy mandacik? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Ja zawsze mówie że niemożliwe jest trzasnąć obrotowymi
drzwiami
dla kcącego nic trudnego

Tak sobie czytam co piszesz i oczom nie wierzę
Cóż za oszałamiające poczucie humoru <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Ciekawe skąd Ci się to bierze? <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
A swoją drogą praktyka czyni mistrza więc potrzaskaj tymi drzwiami to jak się zatną wreszcie to i nimi trzaśniesz <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Hmmmm może marazm jesienny dopadł Cię zbyt szybko? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
A może po prostu rzeczy zbyt często używane z czasem stają się nudne, jak zabawki dla dzieci.
Może nie jestem tu zbyt długim użytkownikiem aby się wymądrzać ale tak mi do głowy przychodzi, że narzekanie mamy w mentalności.
A inicjatywa nalezy do odważnych
<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Optymistycznie pozdrawiam <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />

za mną tez i

a do tego jeszcze zapewne i <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

No w sumie nie pozostaje mi nic innego jak również waćpana powitać <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> w końcu na moim watku waść się uaktywniłeś <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Mam nadzieję, że nie pierwszy i nie ostatni raz