Ja też kupowałem ostatnio pod klawiaturę, właśnie Erlinga (z hologramem ) i dałem za nią 12 zł.
a czsem kolega nie kupil uszcelki do 1.3 8v? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> bo wtedy cena by sie zgadzała,,,
Ja też kupowałem ostatnio pod klawiaturę, właśnie Erlinga (z hologramem ) i dałem za nią 12 zł.
a czsem kolega nie kupil uszcelki do 1.3 8v? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> bo wtedy cena by sie zgadzała,,,
rozrzad spoko
uszczelka pod klawiature kosztuje 17zl nie wiem skad taka cene wytrzasnales
17zł? ciekawe gdzie???? noramlnie kosztuje 40-50zł- sam ci zalatwiałem po nizej cenie, bo nie mogłeś nigdzie dostać.
Witajcie,
Jako, że sprawa odreataurowywania GTI ostatnio wreszcie ruszyła na porządnie, będę miał parę
pytań:
1. Sprawa uszczelki pod głowicą:
a) Jaką uszczelkę kupić? W mieście od ręki jest AJUSA, ale wyczytałem, że to syf - jaką więc
wziąść? Nie chciałbym za parę tysięcy km znów mieć uszczelki do wymiany Planowanie jest
konieczne, czy można sobie odpuścić (w moich okolicach kosztuje 100zł za mm) - poprzednia
uszczelka była całkowicie przegnita, rozleciała się w rękach po zdjęciu.
ja tam na ajuse nie moge powiedziec złego słowa- ponad 30Ttkm zrobiłem i wszystko grało. przy normalnej jezdzie napewno ta uszczelka zda egzamin, a jak ktoś pałuje non-stop auto to potem pisze że syf....
b) Sama sprawa założenia nowej uszczelki - jest to wykonalne w domowych warunkach? Jakie mają
być poszczególne etapy i momenty dokręcenia śrub?
słuchaj, sciągnij sobie manual-service do GTi - tam masz wszystko ładnie pokazane jak sie odkreca i przykreca głowice, zakłada rozrząd itp <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Pozdr.
witam!
Mam problem z moim swifciorem. Silnik dławi się zarówno przy dodawaniu gazu jak i podczas
ciągłej jazdy(na zimnym silniku nawet gasnie). Check engine wyswietla mi błąd Tpsa.
wymieniałem juz 2 razy tps, a ost nawet kompa i caly czas wyswietla taki sam błąd. Wiązka
jest cala, a tps na pewno ok, watpie tez zeby nowe ecu mialo taki sam defekt(domniemany) co
stare. Przerabial ktos cos takiego u siebie lub wie o co kaman? za odp z gory wielkie thx.
pierwsze zasadnicze pytanie- jak wymieniałeś tego tpsa to ustawiłeś go dobrze- tzn za pomocą miernika i zgodnie z wartosciami podanymi w manual-service?? sprawdz czy tps daje sygnał do kompa, tzn przy wejsciu do kompa się podłącz, bo moze kabel jest uszkodzony. radze też sprawdzić inne elementy wchodzące w sklad elektronicznego wtrysku paliwa tj: czujnik temp, przepływomierz, pompe paliwa czy daje odpowiednie cisnienie, wtryski itp. proponuje sciągnąć sobie manual service do gti i samemu troche pokombinować, bo powodów takiego zachowania silnika moze byc wiele niestety a nikt nie jest wróżką. może to być jakis banał- np. zasyfiony filtr paliwa...
Oczywiście, że jest trzeba tylko umieć jeździć:)
swoim gti też RAZ zszedłem poniżej 6L na trasie- podkreślam raz, bo więcej razy nie zniósłbym widoku wyprzedzajacego mnie emeryta w CC700:P
Ty masz chyba dziurę w baku;p
to by musialy mieć wszystkie GTi, które miałem:P
Witajcie,
Jako, że powoli zbliża się moment podjęcia decyzji, czy sprzedaję litrówkę i całą kasę inwestuję
w zrobienie GTI'ka na cudo, miałbym pytanie w kwestii spalania Swifta GTI. Od razu powiem,
o co mi chodzi - priorytetem jest dla mnie, by mój samochód był ekonomiczny (pokonuję ok.
2500km w ciągu miesiąca, portfel studencki). Litrówka na trasie K-Koźle =
I tutaj moje pytanie - jakiego realnego spalania benzyny w l/100km mogę się spodziewać po GTI'ku
przy normalnej jeździe (bez zbytniego kręcenia po obrotach itp)? Zmieszczę się w
6,5l/100km?
nie zmiescisz sie napewno <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> realne spalanie w miescie 8,5-9L, trasa koło 7-7,5 L
Dziękuję dobry wujku
I oto stała się rzecz niesłychana: po wymianie bezpiecznika (pisałem w innym temacie,
bezpiecznik od lampki wewn, zegarka i tylnego światła p-mgielnego (tak mam podłączone))
objaw dławienia na zimnym silniku zniknął jak, dlaczego nie wiem. Wymieniłem bezpiecznik
i naraz naprawiły się trzy rzeczy
musisz miec ładnie nagrzebane w elektryce...
Natomiast dalej jest nierozwiązany trzeci problem. Poradźcie co i gdzie dłubać? Naprowadźcie
mnie na coś to będę grzebał.
jedyna myśl jaka mi przychodzi to za slaby aku albo alternator się kończy...
No to na razie parę fotek obrazujących aktualny stan/bolączki autka:
Pozdr.
druciarstwo pierwsza klasa <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> już sam wygląd komory silnika mówi wszystko, jak dbano o te auto <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Na renowację autoa to ja mogę wydać jednak sporo więcej niż 200zł - przed wyłożeniem kasy
chciałbym mieć jednak przeświadczenie, że ma to sens (w sprawie silnika tak właśnie jest)
I naprawdę aż taki złom to z niego nie jest Z resztą jutro będę miał czas, żeby go
porządnie obejrzeć
porób jakieś fotki (komory silnika, progów,podłogi, mocowań wachaczy,nadkoli itp) to sie oceni czy jest sens, bo jak buda mocno zżarta a silnik okaże sie ok to może opłaci ci sie swapa zrobić
do litrowki...
podepnę się pod temat.
Mam pytanie o lusterka zewnętrzne. Czy w swiftach występowały inne niż takie:
Chodzi mi o regulowane ręcznie i najlepiej nieskładane, ale z mocowaniami jak na zdjęciu.
Te ważą ponad 1 kg każde i nie bardzo można coś z nich wyciągnąć, bo ich główna część spajająca
lusterko w całość to metalowy stelaż
ostatnio byl na forum podobny temat, dobrze poszukaj.
Witajcie,
Jak już pisałem w innym temacie - stałem się posiadaczem Swifta GTI (rocznik 1992), autko
generalnie jest w bardzo, bardzo kiepskiej kondycji, kupiony z zerwanym paskiem rozrządu.
Czeka mnie (w sumie kumpla, który się na tym zna, z moją pomocą) masa roboty przy tym aucie
- elektryka strasznie pokombinowana, jest trochę rudej, stan naprawdę kiepski.
Na sam początek wypadałoby uruchomić rozrząd. I tutaj cała sprawa się rozoczyna:
Otóż (jak pisałem), w aucie strzelił pasek (nie wiem, czy coś się uszkodziło, czy jest szczeście
i wystarczy założyć nowy pasek). Generalnie na razie sprawdziłem tyle - rozrusznik kręci i
przy owym kręceniu nic złego nie słychać (oczywiście przy wykręconych świecach), kręci
normalnie. Jutro z kolegą zdejmiemy pokrywę zaworów i zobaczymy chociaż to. Jednakże czy na
podstawie tego, że silnik ładnie kręci i nic złego nie słychać mogę mieć choć cień nadziei,
że wystarczy założyć nowy napinacz, pasek i będzie OK?
W innym temacie przeczytałem takie coś: "Najpierw zaloz nowy pasek, ustaw rozrzad, wykrec swiece
i obracaj walem powoli do przodu (tak ze 3 obroty silnika) sprawdzajac czy nei napotkasz na
jakis opor. Jak nie to wkrec swiece i krec znowu. Teraz powienes miec opor co kawalek i
syczenie. Jak w ktoryms momencie bedzie zbyt dlugi odstep miedzy tymi "oporami" to jest
zle. Jak nie to odpalaj auto:P W sumie jak sie cos mialo zepsuc to sie zepsulo. Jak bedzie
zle chodzic to zaworki to wymiany, moze tloki (ale chyba male szanse).
Z tym, że koszt zakupu nowego paska i napinacza to ponad 200zł - nie chciałbym tej kasy wyrzucić
w błoto, gdyby okazało się, że silnik jest tak uszkodzony, że nie opłaca się naprawiać.
Jest jakaś możliwość sprawdzenia (oczywisćie poza zdjęciem głowicy itp) stanu silnika po
zerwanym pasku?
Na razie tyle - jak się uruchomi silnik, będzie się myślało o dalszej renowacji GTI'ka
Pozdr.
pasek kupisz za około 60zł <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
a jak dla ciebie 200zl to duzo kasy, to naprawde daruj sobie reaktywacje tego złomu. wspomóż lepiej brać swiftową, bo napewno nie jednemu przydadzą sie czesci z tego gtika <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Tyle że u mnie (podkreślam GTI MK1 ) ten zawór o którym mówisz nie jest połączony z dolotem.
Wężyki podłączone do niego transportują ciecz chłodzącą.
hmm no to nie wiem. możliwe ze jest uklad chlodzenia zapowietrzony i dlatego ma tak wysokie obroty
Zastanawiałem się czy nie zaciąga
lewego powietrza, albo czy kolektor nie wymaga gruntownego czyszczenia. Ostatnimi osobami
którzy się tam dotykali byli kivi i rafaqus, więc można się spodziewać cudów
wątpie żeby dało coś czyszczenie kolektora
<img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
to jeszcze nie widziałes mojego GTI Nie mam pewności co do obrotów bo padł obrotomierz a
nowego jeszcze nie podłaczyłem, ale biorąc na słuch to na ssaniu mam obroty rzędu 4-4,5 tys
obr/min. i na dobrą sprawe nie wiem czemu tak jest i co mam z tym zrobić. Niebawem będzie
inauguracja turbiny, ale przy takich obrotach czeka ja rychła śmierć
prawdopodobnie masz spiepszony ten taki zawór od ssania na kolektorze dolotowym i daje za dużo powietrza na zimnym silniku. jak bedziesz miec zimny silnik sprobuj zdusić taki gumowy wężyk który idzie od gumy dolotu do tego właśnie zaworu. jak obroty spadną tzn ze ten zawor masz coś walniety.
gadasz tak, a na pewno sam masz ze 200 znajomych na NK
197 <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
mam do was dwa pytania...
- czy spalanie 8l/100km suzuki swifta gti mk3 w zimie przy jeździe w mieście to norma...???
norma u mnie zimą to koło 10L po miescie... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
- czy normą jest że po odpaleniu zimnego gti w zimie przez chwilke chodzi na wyższych
obrotach sięgajacych do 2000obr/min...???
pytam bo mam swifta od pól roku i to pierwsza zima z moim swiftem i martwię się że mam coś nie
tak z sondą lambda...
obroty na ssaniu w gti: 1200-3000 , w zależnosci od danego egzemplarzu i temperatury na dworze;)
wczorajsza fotka
co tam masz założone na tych zimowych felgach?? bo nawet fajnie wyglądają te balony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Gunio dziś ma urodziny.
Ja tam mu wysłałem życzenia na NK dziś rano
kiedyś sie mówiło "dzieci neostrady", dziś "dzieci naszej-klasy" <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Witam,
Stałem się niedawno posiadaczem takiego Swifta, sprowadzonego z Niemiec, w idealnym stanie.
Trochę te auto jest dla mnie mulące, kiedy świeci słońce, przesiadam się na dwukołowe suzi,
które, jakby to po krótce ująć, jest bardziej dynamiczne.
Mam taki pomysł żeby przeszczepić do tego silnik z GTi i zrobić niepozornego bydlaka. Hamulce
itp. to kwestia oczywista.
Zastanawia mnie skrzynia, czy pasuje od 1.0 do 1.3 i to wytrzyma, przełożenia ma dłuższe, co
pewnie przełoży się na dynamikę ale za to obroty będą niższe na kolejnych biegach, co w
trasie będzie przyjemniejsze, a 1 i 2-ka i tak będą miażdżące.
Dalej półosie, różnią się?
Prawdopodobnie będę też potrzebował cały elektroniczny osprzęt silnika, tak?
Co o tym sądzicie?
Zaplecze warsztatowe mam nieograniczone i wszystko robie sam, tylko kwestia czy zakres prac
będzie opłacalny.
Pozdro
poszukasz taniego, rozbitego gti albo zżartego przez korozje to będzie wtedy sens
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> jak lubisz sam majsterkować to myśle że nie będzie problemu ze swapem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dzieki jesteś wielki Znalazłem to czego szukałem Mam już to przetłumaczone Tylko jest jeden
problem jest tam coś takiego napisane " UWAGA Nie ustawiaj śruby stopującej przepustnicy w
pozycji jałowej (bez oporu) Śruba stopująca jest ustawiona fabrycznie i uważana jest za
punkt odniesienia dla pozostałych ustawień " Ja ową śrubę ruszyłem I nie wiem jak mam teraz
postąpić ustawić ją w lekkim oporze i ustawiać czujnik TPS na wskazane wartości ?
u siebie w gti też bawilem sie tą śrubką, jak chciałem zmniejszyć wolne obroty ale naszczeście nic sie nie poprzestawiało i ustawiłem z powrotem śrubke z lekkim oporem tak jak napisałeś <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> no chyba, że od tego pali mi 10L na 100km w miescie <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />