Od pewnego czasu obserwuje u siebie w Favoritce takie
dziwne zachowanie - Jezdzi sobie jezdzi i jest ok -
do czasu aż sie nagrzeje, i wtedy mam do
przejechania np dluższy odcinekk na wyzszych
biegach - spokojna, rowna jazda - czesto włącza się
wtedy kontrolka ladowania, na obrotomierzu (mam ten
prostokatny, po prawej stronie, pod nawiewem) tez
się świeci czerwony "-" zamiast zielonej lampki ze
jest ok.
Gdzie może być problem? Przegazowanie rzadko daje efekt

• ale po pewnym czasie, zwłaszcza w cyklu miejskim
• czyli czesto niskie biegi - wraca do normy. A
  potem znow.

Jak masz możliwośc to podmień regulator. Może to być też padająca któraś dioda w mostku...

wlazcam swiatla i swiatla swieca normalnie tylko nie
dziala podswietlanie calej deski tzn podswietalanie
szybkosciomierza zegara przelacznikow nawiewu
wszytko nic nie swieci swieci tylko kontrolka
swiatel mijania i jak sie wlaczy dlugie to
kontrolka dlugich od postojowek nie swieci
kontrloka po pewnym zcasie wlacza sie wszytko co
jest grane WoooW

W sumie w Superbach to jest to mocno skomplikowane - nie wiemy jak Ci pomóc...

Ja tak mialem jak mi lozysko padlo. Ale moze to tez byc
jazmo. rozbierz i nasmaruj troche na jakis czas
pomoze

Ewentualnie może jeszcze pomóc obrócenie trzpieni jarzma (tych metalowych bolców) o 90st - one zazwyczaj wycierają się w 1 łaszczyźnie.

Jak byłem pod autem, to wybierak biegów oglądałem - ma
trochę luzu na krzyżaku ale nie do tego stopnia,
żeby stukał na nierównościach... A stukot
ewidentnie dochodzi od strony koła - jak dam z kopa
w felgę, to słychać ten stukot.

To są klasyczne objawy padniętej sprężynki na klocku i/lub wybitego jarzma... Ja mam do wymiany obydwa jarzma bo łomocza tak na kostce że radia sie nie da słuchać..

I nieistotne jest,

czy jadę na biegu czy na luzie - zawsze na
wertepach grzechocze...

A nie milknie jak wciskasz hamulec??

Aha, zauważyłem jeszcze, że czasami stuka głośno jak
cofam - pojedyńczy stuk, czasem dwa - głośny,
metaliczny dźwięk.

przy kręceniu kołem czy prsy jeździe na wprost??
U mnie przy kręceniu słychać zazawyczaj jedno, dwa stuknięcia lae na 99% jestem pewien że jakoś kijowo pracuje sprężyna na tależu od McPersona...

Czyżby przegub ??? Jest
mozliwość sprawdzenia BEZ DEMONTAŻU czy to
zewnętrzny czy wewnętrzny ?

Zewnętrzny będzie powodował o ile sie dobrze orientuję efekt jakby "buksowania koła" przy skręcie. Wewnętrzny ktoś ostatnio pisał że powoduje efekt trzęsienia "całym samochodem" - ale dowiedz sie jeszcze...

POZDRAWIAM!!

NAPISAłEM TEN WąTEK OCZYWIśCIE Z OKAZJI PRIMA-APRILIS.
Dziękuje jednak za wszystkie porady.

Ależ nie ma za co - mam nadzieję że pomogłem!! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

POZDRAWIAM!!

sluchajcie po wymiani oslon przegubów jest konieczne
ustawianie geometrii kol?

nie

Taki mały OT.
Ta gapa w avatarku to zasłużona czy taka "luźna" ??

Normalnie mnie trafia... Rano wymieniłem przekładnię,
przy okazji obejrzałem zawieszenie... No i
zauwazyłem, że stuka PÓŁOŚ. Jakim cudem ?
Uszkodzony przegub ??? Ale, cholera, NIC NIE STUKA
przy skręcaniu kół na maxa, tylko grzechocze na
wertepach... Półośka ma luz osiowy i jak ją
poruszałem, to stukot dobiegał raczej od strony
przegubu zewnętrznego - ale może mi się wydawało.
Poza tym zaczęło mi coś SKRZYPIEĆ po tej samej
stronie co stuka... Ale tu podejrzewam sworzeń
kulisty wahacza - kupiłem zresztą dziś nowy, tylko
kiedy ja go wymienię - czasu mi na wszystko
brakuje. Wyczytałem, że można wstrzyknąć olej do
mieszka sworznia - zobaczymy, na ile pomoże...
No to co może być przyczyną latania tej półośki ???
Jakaś zawleczka spadła ? Jałowiecki traktuje temat
dość skąpo...
pozdr

Półoś ma luz osiowy i mieć go będzie - moja też ma. Kwestia tego jaki duży on jest. Nie wiem jak w Twoim przypadku - wiem natomiast że u mnie za stukanie na wertepach jest odpowiedzialny mechanizm wybierania biegów. Sworzeń też swoje może...

Usilnie staram się kupić wszystkie elementy potrzebne do
montażu stabilizatora w Favorit i mam pytanie czy
to prawda, że są 2 rodzaje stabilizatorów o
średnicy 20mm do felicji 1.6 i 22mm do 1.9D.
Czy ktoś z Was już próbował się w to bawić? Potrzebuję
jakichkolwiek informacji na temat tego typu
przeróbki zawieszenia.
Wiem już, że wahacze pasują z Felicji ale nie wiem czy
psowałaby cała belka zawieszenia i na pewno będę
musiał troszkę przerobić drążki zmiany biegów lub
wymienić je na te z Felicji, bo są zamienne.
Wiem też, że jest tylny stabilizator też od Felicji i
jego montaż jest dziecinnie prosty i pasuje bez
problemu.

Zastanawiać się zaczynam czy koszty tych całych przeróbek/wymian usprawiedliwiają zyski (i chęci) płynące z posiadania stabilizatora...

czy to taka przypadlosc skody??

TTTM

Co mogło się przestawić w skrzyni biegów że mam 4 biegi
do tyłu i 1 do przodu.
Oczywiście Skoda Favorit.

Gulgulator hipernapędu - to na bank to - musisz kluczem fyfnaście pokręcić tamtą fifajke regulacyjną i wszystko wróci do normy!! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

dzis normalnie odpaliłem skodzinke przejechałem jakies
1.5 km zaparkowałem pod sklepem, nie gasiłem jej
coby troszke sie rozgrzała, zaciagam reczny,
rozgladam sie dokoła, spogladam na deske
rozdzielacz a tu swieci sie smarowanie. No to ja
szybko gasze silnik i znow przekrecam kluczyk
odpalam i przez chwilke wszystko jest ok i znow
zapala sie smarowanie- mysle sobie pewnie czujnik
padł-wziołem troszke przygazowałem i nic ciagle sie
swieci- no to zagladam do oleju- olej jest(cały
bagnet w oleju) no i jakos wruciłem pod blok i tak
postoi do jutra- jutro pozagladam i zobacze co to
moze byc
a czy ktos z czyms takim sie spotkał?

Skoro olej jest to stawiam na czujnik

Co do mocowania do podłogi to zawsze coś da się
wykombinowć.

No może i się da choć biorąc pod uwagę jak to jest zrobione to wcale może nie byc tak łatwo...

A co konkretnie daje ten stabilizator ?

auto nie "siada" przy zakrętach - usztywnia zawieche...

Z tego co się dowiedziałem to dźwignie bezproblemowo
psują z Felicji.
Z tym też nie będzie większego problemu, można też
poszukć na jakimś szrocie całej belki przedniego
zawieszenia i zmienić je.
Myślę, że gra jest warta świeczki, bo już kiedyś
widziałem i miałem okazję jechać Favorit ze
stabilizatorem i jeździe się jk zchodnim autem.

a czy Frytka ma miejsca do mocowania stabilizatora do podłogi?? Felki z oraz bez stabilizatora nie róznią się dźwignią biegów - noooo chyba że miałem w aucie już taką przystosowaną do montażu stabilizatora (a montowałem później)...
Generalnie poprawa jest MOCNO zauważalna..

Pierwsze co mi do głowy przychodzi to: sprawdź połączenie plusa przy alternatorze oraz podłączenie masy przy rozruszniku...

Witam!!!
Temperatura nagle się zrobiła wiosenna - czy
zmieniliście już oponki na letnie - czy czekacie
jeszcze troche w obawie przed nagłym ochłodzeniem??
Ja już będę chyba zmieniał, tylko jakieś felasie
chciałbym zanabyć.

Ja dziś zmieniłem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Jeśli ten wątek był to przepraszam(nic podobnego nie
znalazłem- moze sie z mało starałem)
no i własnie wskazówka skacze podczas jazdy, ale nie
zawsze, np. czasami przy 90 km/h nie skacze a po
przyspieszeniu do 110 juz skacze- i czy to wina
linki(podrobiła sie i im szybciej sie kreci to sie
slizga?)czy moze cos z zegarem nie tak?

Najprawdopodobniej lnka do wymiany...

Pamiętajcie moi drodzy, że za 4 zł nie kupicie dobrego
(czytaj: o odpowiednim amperarzu) przekaźnika.
Powinien być taki około 40A w obudowie hermetycznej +
podstawka z kablami. Koszt takowego to około 12zł.
Odnośnie zaś aukcji - to fajne pieniądze biją na
niewiedzy ludzi.

Po pierwsze to nie jest potrzebny hermetyczny skoro znajduje się on w środku samochodu. Po drugie żeby nie podwajać kosztów mozna obejść się bez podstawki - wystarczy dać konektory w osłonkach. Po trzecie - sugerujesz że pompa ma mieć moc powyżej 400W !!?? Zapominj - w zupełności wystarczy najzwyklejszy przekaźnik (nominalnie są zazwyczaj 30A) - ważne tylko żey był przełączny...

POZDRAWIAM!!

Dokładnie.Miałem identycznie, przy wiekszych mrozach to
aż zgrzytało zanim się olej nie rozgrzał.
Wymieniłem olej dolałem jakiegoś specyfiku do
skrzyń biegów i działało jak ta lala:) @0 tys km
zrobilem i nic wiec chyba niewarto zmieniać
skrzyni(bo remont z tego co ptałem mechanika wogóle
sie nie opłaca).

Grzebałem skrzynie w zeszłym roku i cena samych łozysk wałków to ponad 150zł. Synchronizatory po ok 10zł. Więc remont rzeczywiście jest raczej mało opłacalny - choć ciężko też wiedzieć jaką używkę się kupuje - może być jeszcze bardziej zajechana niż "swoja" ...