Witam serdecznie.
Wymieniał juz ktoś z Was całą wykładzine podlogowa? Jest z tym dużo roboty i
niespodzianek??Kupiłem nową i musiałbym się za to zabrać, tylko nie wiem czy za
kilka godzin które mam do dyspozycji zdąże to zrobić.

Musisz wycieraczki wymontować i odpiąć kilka korków plastikowych np w okolicy przednich drzwi. Osłona ręcznego też trzeba wymontować i oczywiście fotele wykręcić. Powinno wszystko nie więcej niż 2h zająć.

Dzisiaj zmieniłem
opony na letnie i wyważyłem opony ale problem pozostał.Nie wiem może źle wyważone
zostały?

To chyba że jakis pseudo mechanik był.

Felga się nie
grzeje na razie a może to krzywe tarcze tak działają na układ.Jutro jeszcze raz
wyważę i podjadę do innego mechanika to dalej taka jazda nie może być.Co wy na to?

Może masz zwichrowane tarcze hamulcowe albo wyrobiony sforzeń na wachaczu to tzręcie kierownicą jak się jedzie szybciej.

Chłopaki wężyki
sprawdzał bo postawił drugie tico obok siebie żeby się upewnić i wszystko jest
oki.Hmm mikser od gazu ??? możne zapomniał sprawdzić ale przypominam ze na gazie mi
śmiga tylko na paliwie nie.A na 2 gaźniku jak podpiął to jest tak samo. Dzisiaj
wyjeździłem już 2 bak od przełożenia silnika na gazie 25l itrów i przejechałem 446
km i nie jest to uboga mienszanka bo to tylko szkodzi silnikowi i jest bardzo
mułowaty.

Zdemontuj mikser spod obudowy filtra poietrza. Przełącz na benzyne i przejedź się. Jak go nie bedzie muliło to znaczy że masz za małą średnice miksera i na benzynie dostaje za mało powietrza. Jak dalej muli to regulacja gaźnika tylko zostaje.

Myślę że nie masz
racji.Ja ustawiałem u siebie tylne hamulce jakieś dwa lata temu i do dnia
dzisiejszego jest wszystko OK

U mnie podobnie mam ustawione regulatory z 3 lata temu i hamulce ruwno biorą. Po zimie tylko robi się przegląd w bębnach.

Wszystko było
sprawdzone i jest Oki mechanik sie załamał i stwierdził ze po raz 1 się z takim
czymś spotkał

Jak sie dławi to albo jest przytkany gaźnik albo rozregulowany.

Może masz za małą średnice miksera do gazu lub gaźnik rozlegulowany.

Tak dobrze
pracowało na paliwie. Pompa paliwa jest dobra bak jest nowy. przewody tez bo
mechanik sprawdzał każdy przewód elektrozawór tez dobry wiec ręce mi opadają już.
Ale dzięki za odpowiedz

Zrób małe doświadczenie. Odkręć wężyk za pompką paliwa idący do gaźnika tylko ostrożnie podstaw coś pod spód i zobacz jak zakręcisz rozrusznikiem czy pcha paliwo do gaźnika. Jak idzie to wężyk zamontój spowrotem na pompkę i zdemontuj filtr powietrza i zobacz czy jak kręcisz rozrusznikiem to w gaźniku jest paliwo i próbuje zapalić.

Tylko ostrożnie przy tym.

Jak kupiłeś nowy termostat to może byc niesprawny jak pisał wczesniej kolega. Zamontuj ten stary orginalny jak go masz jeszcze na próbe.

Jest jeszcze dolny przy chłodnicy tam sprawdź dokładnie.

Wczoraj byłem u
mechanika, sprawdził klocki, zacisk, tłoczek, wszystko w porządku
stwierdził.Odpowietrzył układ hamulcowy.

Samo się raczej nie naprawia

Na razie jeżdzę i jest oki.Zero grzania się
felg , zero trzęsienia się kierownicy.Jutro wymieniem opony na letnie i zobaczymy
jak dalej będzie.

Po wymianie opon najlepiej wyważ koła.

Jak może płyn
stracić wartości chłodzące Przecież do tego i starczy zwykła woda. Może po
prostu chłodnica już jest mocno zatkana w środku i mniejsze ma właściwości oddawania
ciepła. No i silnik bardziej się grzeje niż na nowej.

Jak węże mają osad gruby i chłodnica to samo to juz dobrze nie będzie chłodziło przecież

Znaczy jak
napisałem wcześniej wentylator włącza się kiedy temperatura płynu osiągnie 95
stopni. Schładza silnik i powraca do temperatury poprawnej po czym po 2 minutach
znowu i tak w kółko

Możliwe że ten termostat który wstawiłeś jest niesprawny albo płyn w chłodnicy już nie ma właściwości chłodzących.

1. Chyba warto to kupic jak chcesz np. w paru autach sprawdzić ciśnienie. Bo jednorazowy pomiar to nie wiem czy sie opłaci.

2. Ciśnienie sprężania (kg/cm2):
normalne: 12.5,
wartość graniczna: 12-13,
dopuszczalna różnica między cylindrami: do 1.0

Ale na nie mam gazu
a tyle to palowa mi żłopie

To sprawdź luzy zaworowe i czy któres koło ci nie obciera podczas jazdy to też może pare litrów spalanie zwiększyć.

Często przyczyną dużego spalania LPG jest uszkodzony termostat w aucie.

Bardzo często jak są małe ubytki to na łączeniu weży delikatnie płyn się wylewa. Latarka i wszystkie łączenia węży przeglądnij.

Po tym ceramizerze to silnik wykończy już całkiem.

Musisz zlokalizować gdzie ubywa. U mnie był nieszczelny wąż na dole przy chłodnicy. Musiałem go wymienić bo ubywało płynu ze zborniczka. Możesz tesz mieć nieszczelną samą chłodnice. Jak jest małą dziurka to można to naprawić. Jak duża to trzeba chłodnice wymienić.

Nie polecam środków uszczelniających do chłodnicy bo tylko ją zasyfiają.

Wypadałoby sie najpierw przywitać. Jest do tego specjany wątek.

Co do twojego problemu proponuje skorzystac z opcji

Tarcze kotwicze
raczej od 1997 roku nie wymieniane, bebny i szczeki z roku 2008 uwazam ze sa ok,
cylinderki maja rok, ale co z reszta? te sprezynki i rozpychacze?

Jak cylinderki odbijaja to ich nie ruszaj. Sprężyny i samo regultory albo wyczyść i zakonserwuj dobrym smarem lub kup nowe.
Tarcze kotwiczne jak jeszcze sie trzymaja i duzych dziur nie mają to nie ruszaj.

Wypadalo by chyba
nowe i linka hamulca recznego?

Jak jest zablokowane ta linka można wymienić na nową tylko może byc troche słabo z dostepem do niej w okolicy baku.

Dodam, ze to jedno kolo, w drugim sytuacja jest
raczej taka sama. Musialem to wyrwac wszystko bo maly rant byl, wzialem tasme
izolacyjna i zaslonilem gumki na cylinderkach i jakos w miare to drutem zblokowalem,
mam to mocno scicsnac czy byle cos trzymalo? Jak od razu tego nie zrobilem to
cylinderek to wymiany?

Drugie koło rozbież i zobacz co do wymiany a co można jeszcze podczyścić i dalej używać.