o auto trzeba dbać a jak tego nie robisz to musi sie jakoś upomnieć
wyjmij go
daj mu sie ogrzać w domku
rozbierz
kapnij oliwki tu i tam i zapewniam cie ze nie bedzie piszaczał
Poki co to kolega pytal o sam predkosciomierz, a nie kompletne zegary z plytka drukowana itd., ani tez wszysko z gornej czesci deski rozdzielczej Fel.
Ja w kazdym razie tak to zrozumialem, ze pytanie jest o sam predkosciomierz oddzielony/wyjety z kompletnego zestawu zegarow. Sam taki predkosciomierz nie bedzie pasowal na zasadzie plyg&play w odpowiednie wolne miejsce po predkosciomierzu Fav/For. Na pewno inne jest podlacznie linki (Fav na nakretke, Fel na zatrzask), trzeba byloby wymienic linke na feliciowa, ale na tym zapewne nie koniec... wymagaloby dalszego niezlego rzezbiennia i nawet jesli udaloby sie to w koncu jakos narwac, to efekt estetyczny bylby raczej nieciekawy (odroznialoby sie to nacznie od reszty zegarow).
Panowie ze kontrolka ma gasnąc to sie zgodze...ale to niedokonca musi swiadczyc o tym ze jest w porzadku,,,miernik jasne pokaze poziom napiecia,,,ale najwazniejszy jest prad ladowania,,,przyczyn pulsacji moze byc wiele,,,regulator.szczotki,,diody..,,warto posprawdzac..:)
Panowie mam przyczynę okazało się, że po tym jak długo padało i autko nie odpalałem od soboty w
aparacie zapłonowym pod kopułką zebrała się wilgoć. Wystarczyła suszarka 5-(10max.) minut
przesuszyć kopułkę i aparat. Wsiadam do samochodu i zapaliła na dotyk.
No to dobrze, że znalazłeś przyczynę, ponieważ mogłoby być ich bardzo wiele - dlatego pewnie nikt Tobie nic nie odpisał wcześniej...
a jakie to auto?
u mnie w fav swojego czasu podczas wymiany regulatora po wyjeciu starego cos dostalo sie pod jedna z szczotek i byl podobny efekt iz widac bylo slady scierania tylko na jedej sztuce i brak ladowania,
po wyjeciu alternatora i oczyszczeniu miejsca osadzenia regulatra wszystko wrocilo do normy,
a raz tez nabylem trafiony regulator i mimo odpowiedniego podlaczenia i tak nie dzialal jak powinien.
czesc.
ja zrobilem cos co na poczatku mnie strasznie zdziwilo ale zareczam ze podzialalo:)
spuscilem caly plyn chlodniczy z ukladu, ktory wczesniej oczywiscie zagrzalem aby termostat sie otworzyl i zalalem wode z octem:)Tak octem spozywczym:)!!!!!pojezdzilem tak kilka km i znowu wymiana na kolejna porcje czystej wody z octem:)
pierwsze zlewki wody byly ostro rdzawe od kamienia , kolejne byly metne az doszlo do tego ze po wymianie byly w miare klarowne:)
liczyc sie nalezy ze moze dojsc do rozszczelnienia ukladu albowiem wyplukujesz kamien ktory uszczelnial kiedysjakies przecieki:)umnie zaczela przeciekac pompa wody:( na szczescie sie z tym uporalem niewielka buteleczka substancji do uszczelniania tego rodzaju przeciekow - dostepna na kazdej chyba stacji benzynowej.
efekt koncowy taki ze skoda super chlodzi sie i super grzeje z nawiewow:)
Przecież masz wskaźnik oleju ? Lejesz i co chwila sprawdzasz jaki jest poziom. Ale wchodzi o ile
dobrze pamiętam niecała bańka, więc chyba jakieś 3,5 litra, ale ja leję na wskaźnik a nie
na ilość litrów.
Ja zawsze zmieniam filtr oleju i po spuszczeniu oleju zawsze pokręcę rozrusznikiem ze 3 obroty wały ( z odłączonym zapłonem ) żeby z pompy oleju też zszedł stary olej i wchodzi ok 3,5 litra ale lepiej kupić 5 żeby było na ewentualne dolanie dodam że na allegro 5 z Niemiec da się kupić taniej niż ten sam Polski 4 litrowy w sklepie.