No bardzo dziękuję za obszerne odniesienie się do mojej przydługiej
wypowiedzi.
Proszę. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Już całkiem przez grzeczność odpowiadam, abyś miał pewność,
że Twój tekst nie trafił w próżnię.
Taką miałem nadzieję - nie tylko w stosunku do Ciebie, ale też innych, którzy być może to znajdą. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nie ze wszystkim się zgadzam,
Twoja sprawa.
ale to fakt, nie ja tu jestem gospodarzem, w końcu gospodarz decyduje, czy
wolno wejść na dywan w butach, choć z drugiej strony - gość w dom, Bóg
w dom.
Gdy zostaniesz "gospodarzem" i zaczniesz "współmieszkać" z "lokatorami domu", będziesz miał prawo decydować o "dywanie". <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Z tym moralnym prawem, to trochę zapodałeś po krawędzi...
Eee tam... zupełnie szczerze i prawdziwie.
No tu masz rację, jakoś napisało mi się "nam" zamiast "wam". Nie nad
wszystkimi literówkami udaje mi się panować, a może to podświadoma
projekcja marzeń?...
Nie kręć, kolego. Użyłeś starego środka stylistycznego w swej wypowiedzi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - całkiem świadomie, nie próbuj oszukiwać. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Zaglądam na to forum od długiego czasu i rozwiązuję swoje problemy
"szukajem", za co bardzo dziękuję, tak jak dziękowałem w mojej
poprzedniej wypowiedzi, raz jak mi się to nie udało, zagadałem, no i
mam za swoje...
Jednak nie zrozumiałeś. Szkoda... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Również pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />