ja takze mojego swifta kupilem w komisie
ogladalem sporo swiftow od prywatnych uzytkownikow
przy probie rozmowy o mocowaniach wachaczy kazdy sie wykrecal
komisiarz do konca nie wiedzial co sprzedawal
ale to jest wyjatek od reguly
ale prawda jest taka ze najlepiej sprawdzic w necie przeszlosc auta
coraz wiecej osob siedzi po forach i latwo namierzyc przeszlosc autka
najwiekszym bledem jest kupowanie bo fajne i z pierwszej oferty
szansa na trafienie cacuszka jest jak trafienie w totka
ja prawie 4 miesiace jezdzilem za swistakiem
i tak dorwalem najstarszego gs w polsce