Współczuję. U mnie poszło przy 95kkm (3-ci tłok się rozsypał na 2 kawałki rysując cylinder) ale
pomogłem przegrzewając wcześniej ostro silnik (pad chłodnicy)
Niestety co do firmy nie pomogę bo oddawałem silnik do zakładu zajmującego się szlifem i
remontami silników i nie wiem czy mam włożone oryginały i czy w ogóle z suzuki bo gość miał
pełno różnych tłoków.
Mnie wyszło ciut ponad 2tyś zł za 4x tłoki, pierścienie, panewki, komplet usczelek do silnika,
szlif cylindrów, wału oraz robienie głowicy (gniazda zaworowe itd). Tyle że robili mi to
ponad miesiąc z powodu ogromu roboty jaką akurat mieli
Objawy typowe. Najpierw stukanie na zimnym silniku... potem już na ciepłym... a pod koniec stukanie non stop. Metaliczne, dość głośne. Silnik rozebrany. Odłupana dolna część 3-go tłoka. Na szczęście gładzie nie naruszone i w idealnym stanie. Przebieg 130kkm. Aż mi się wierzyć nie chce, że Suzuki (firma z takim doświadczeniem) nie umie zrobić tłoka! <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Tłoków nie chcę oryginalnych, bo pewnie znów będą wadliwe.
Gdzie kupić częsci - pomóżcie? Jakieś firmy, adres? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Ceny w Suzuki motor Poland są dość absurdalne:
- remont z częściami 6000zł
- tłoki 1000zł
- pierścienie 480zł
- uszczelka pod głowicę 220, pod pokrywę zaworów 60zł.
A może założyć stare pierścienie? Chyba 130kkm to nie tak wiele co? Tylko jak już wszystko rozbebeszone to by się nowe przydały. Jak wsadzę jakiś syf to może mniej na nich polatam jak na tych używanych oryginałach??
Czy GOETZE to porządna firma?
help ! <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />