Osobiście zrobiłem tak:
kupiłem komplet uszczelek do przednich zacisków,
musiałem też kupić dwa nowe tłoczki, bo stare miały już nadgryzione przez rdzę,
kupiłem nowe tarcze i klocki "Lucas" (w zupełności wystarcza),
rozkręciłem i rozebrałem przednie zaciski,
podstawy zacisków i same zaciski wyczyściłem i pomalowałem podkładem i srebrolem,
założyłem wszystkie nowe uszczelki,
założyłem nowe tarcze i klocki.
Polecam zrobić to samo. Efekt piorunujący. Samochód staje w miejscu.