Coś tam kręcił śrubką przy gaźniku, także chyba "regulował"(robił to na słuch), uwierzyłem mu bo
to w końcu niby najlepszy diagnosta w Polmozbycie w Szczecinie, który rozłożył ręce nie
wiedząc jaka jest przyczyna...(nie wziął ani złotówki).
Na słuch nie da się dobrze wyregulować mieszanki <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> Jak już kręcił to powinien się przejechać celem sprawdzenia czy auto dobrze przyśpiesza i czy nie ma dziury w pewnym zakresie obrotów. Obawiam się, że tym sposobem już całkiem rozregulował Ci skład mieszanki <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Ja sam bawiłem się śrubką od składu mieszanki i powiem, że nie jest tak łatwo ustawić ją jak należy. Na szczęście można się łatwo zorientować kiedy skład jest "zły" i go skorygować <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Jednak Tobie polecam przejechać na analizator spalin, a nie do magika co ustawia mieszankę na słuch <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />