Odkrec ja, polóż na ziemi, przednia czesc podeprzyj na drewnianym klocku i poskacz ostroznie na
boso po niej to sie wyprostuje, ze widac nie bedzie.
Proponuję w skarpetkach, tylko trzeba uważać żeby sobie zębów nie powybijać w razie upadku <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
A tak serio to współczuję,poszukaj na szrotach-na niektórych dużo można utargować. Może dostaniesz za swoją cenę <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Jak się zrobi cieplej to będę się rozglądał za tylnym zderzakiem (gość nie wyhamował <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />)