... i to tylko przy starcie, bo jazda setką przez miasto mnie nie podnieca.
Węższe opony=mniejsze spalanie i niska cena. Leiej kupić przyzwoite 135, niż szukać kasę na
używane czy nadlewane 195 lub szersze. Czy szerokie gumy są aż takim powodem do dumy?
Do dumy nei, ale w pewnych warunkach sa BARDZO uzyteczne, np. duze bloto, wiem, ze Tico to nie jest auto terenowe, ale wiele osób moze sie ździwic przez jakie błocko Tico przejedzie z oponami 175 lub 185mm.
Znajomy ma przerobione Daichatsu (konstrukcja prwie taka jak, tico, nie pamietam modelu) na pickupa, szerokie opony, i czesto jeździ po lesie, tam gdzie ja bym sie dawno zakopał z oponam 145mm, to on bez problemu dalej jechał...
Wiec nie zawsze szerokie laczki to szpan.
Bądźmy szczerzy, ze Tico jest bardzo fajnym i wdziecznym autem, no ale nie zmienia to, ze jest tylko "dupowozem" - którego nigdy raczej nie sprzedam i zostanie do końca u mnie. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
PS
Oprócz Tico mam własne 2.5l wiec ten argument nie do mnie. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
PS2.
Po mieście o niebo lepiej jeździ mi sie Tico. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />