Jeździłem swego czasu mercedesem (napęd na tył) bez obciążenia bagażnika workiem z piachem ciężko jechać ponieważ bardzo lekki tył, który lata jak cholera. Po dodaniu 30 kg obciążenia o niebo lepiej A i na spalanie wpływu nie miało.
Opony dobre to podstawa i mam takie teraz w SS, ale jak jest szklanka na ulicy to przy hamowaniu tyłek idzie do przodu, chodź to "krótki" model.
Myślę, że jeśli latem Cie nie rzuca to wszystko powinno być ok. Tylko ogumienie musi być dobre na taką porę jaka jest teraz za oknem.. Na oponach nie warto oszczędzać przesadziście.
Plus woreczek jakiś i wtedy zobaczysz czy jest lepiej czy tak samo..
Żebyś się czasem nie uczulił teraz Bo na drogach jest dużo "bruzd" czy małych kolein, które mimo dobrego ogumienia mogą zmieniać nie co "kształt" jazdy
Nie tak dawno jechałem i na odcinku 3 km mną rzucało. Myślałem, że pewnie mało powietrza w którejś z opon, ale wszystko wydawało się dobrze. Jadąc dalej było już dobrze, a na drugi dzień w tym samym miejscu też mną tak wirowało. A jak patrzyłem na drogę to wydawała się w miarę dobra