byłem wczoraj na przeglądzie i sprawdzili mi wszystko (o dziwo bo nie było nikogo więc miał tylko mój samochodzik i wolną chwilke)
po sprawdzeniu hamulców nie powiedział nic a jak patrzyłem na ekranik to ładnie brały choć wydaje mi się, że tył miałem za słaby ale nie wiem może na pustym autku tak ma być (nie wiem jaki jest rozkład sił hamowania ale chyba większość idzie na przód)
Ale żeby hamowały to musiałem się pobawić z tymi samoregulatorami czy rozpieraczami róznie się na nie mówi jeden działał znaczy się wykręcał się, ale i tak ustawiłem go sobie sam bo automatycznie nie działał.
Po stronie prawej miałem zardzewiałego więc kupiłem nowy za bagatela 18zł we wrocku na kochanowskiego (sklep salon i serwis daewoo - wg mnie drogo tam mają bo cylinderki za 45zł chyba a kupiłem w innym na krzywoustego na psim polu we wrocłwiu oczywiście za 22zł)
wyregulowałem i było dobrze. do ręcznego też nic nie mówili.
Acha kupiłem te sylinderki i chciałem wymienić bo jeden delikatnie cieknie a w drugim jest jeden cylinderek zapieczony ale nie mogłem odkręcić rurek z cylinderka i na regulacji i odpowietrzeniu się zakończyło. ale cały czas zalewam go środkiem penetrującym może puści do piątku jak pojadę do domu do Koszyc Małych koło Tarnowa i tam sprawdzę czy da się wymienić.
pozdrawiam
Łukasz