nie robiłem nic w układzie hamulcowym

kupiłem zestaw naprawczy do pompy i d.upa nie pasują gumki są za duże
jutro jadę po taki zestaw z tłoczkami 25zł niby kosztuje a moze będzie działać no i podjadę po to z pompą.

może faktycznie mogłem na początek odpowietrzyć a potem bawić się dalej, teraz nie ma wyboru muszę iść dalej bo wszystko rozebrane

co do odpowietrzania to jeden odpowietrznik jest na prawym przodzie a drugi na lewym tyle i więcej nie ma czyli chyba najpierw tył potem przód i znów tył ?

mam pytanie nawiązujące do rozrządu

mechanik powiedział mi, że muszę mieć pasek, rolkę, sprężynkę, pompę (jeśli cieknie) i cośmówił o jakimś zaworku w skrzyni wiecie moze o jaki zaworek chodzi ?

wycieków nie widzę dlatego wnioskuję, że musi to być pompa która ma 12 lat wiec ma prawo

wymienie i zobaczę

acha a po wymianie uszczelnienia odpowietrzać i przód i tył czy tylko przód wystarczy ?

mam chyba problem z pompą hamulcową i będę wymieniał uszczelnienia na tłoczku i mma pytanie jakie tam idą uszczlenienia?

koleś w sklepie powiedział że ma w katalogu 2 typu jedne mniejsze drugie większe
na pudełku jest na jednym CORSA, a na drugim Vectra więc to pewnie do opla są zestawy i niby któryś ma pasować do tico.

objawy u mnie to stopniowo zniżał się hamulec i np. wczoraj łapał przy samej podłodze, dzisiaj już wyżej i taka loteria, a jak wcisnę to czuję jakby się obniżał.

na początek odpowietrzę bo moze jest tylko zapowietrzony układ, ale było ok więc nie sądzę

pamięta ktośjakie tam śruby są do mocowania wachacza tylnego ?

pamięta ktoś jakej to są tam śruby do mocowania tylnego wachacza?
mam zamiar wymienić tulejki i pewnie śruby już będą do niczego, a nie chcę jeździć 2 razy

wymiana przegubu wewnętrznego
jest prosta ściągnij koło odkręć amortyzator od zwrotnicy i przekrzyw ja i przegub wyjdzie
zewnętrzny i wtedy ściągniesz wewnętrzny ja włożyłem klucz płaski pomiędzy przegubem a obudowa
skrzyni i wyszło a jak wkładałem to wcisnąłem na siłę i zaskoczył.Pamietaj żeby ci dobrze
wskoczył. Trochę oleju sie wylało ale dolałem 2 setki strzykawką przez linkę od
prędkościomierza która wchodzi do skrzyni.
Wydaje mi sie ze jak mówisz
ze jak skręcasz w lewo to ci zgrzyta to wnioskuję ze to będzie prawy na dłuższej półośce
pozdrawiam

dzięki za odpowiedź
czyli sprawa prosta z wymianą a gorzej z cenami bo nowy zamiennik na allegro 120zł + przesyłka to kupa kasy

zastananwiam się nad używanym tylko ile to wytrzyma to nigdy nie wiadomo niestety

mi chyba padł przegub wewnętrzny jak gwałtownie ruszam to słychać taki przeskok i wyje niemiłosiernie podczas jazdy

nie ma objawów jak przy przegubie zewnętrznym czyli charakterystyczne odgłosy przy skręcie i łożyska chyba też ok bo sprawdzałem, a nawet wymieniłem ostatnio prawe bo myślałem że to może być to.

wymieniał ktoś może taki wewnętrzny przegub ? dużo roboty ? może jakiś mini poradnik ?

u mnie wyje przy jeździe na prosto

jak skręcam w prawo czyli jak obciążenie auta jest przeniesione na koło lewe to jest ciszej, ale na wprost jest tragedia.

czyli co ? przegub wewnętrzny ? jak to wymienić i jak prawidłowo zdiagnozować która strona jest walnięta ? wystarczy ręką poszarpać ?

acha myślałem, że to łożysko w przodzie z prawej, luzu nie było łożyska wymieniłem i to samo dalej więc chyb tylko został ten przegub

Linkownia---> Porady i opisy
napraw

dzięki

a napisalibyście mi jak postępować po kolei żeby wymienić łożysko w kole przednim oczywiście, albo podajcie linka gdzie ot jest bo nie mogę znaleźć

Nad nogami pasażera jest
element który steruje otwieraniem i zamykaniem obiegu zewnętrzno/wewnętrznego.
Na fotce masz Mniej więcej
ten element widoczny.
Jeśli nadal nie masz tego to
spróbuj ściągnąć taką czarną plastikową rurę i tam jest przesłona która zamyka otwiera obieg i
ustaw ją ręcznie na obieg otwarty.

dzięki poszukam tego to chyba zostawili

Troszke w głębi pod schowkiem
czyli po stronie pasażera namacasz przesuwkę. przesuniesz ją i problem obiegu rozwiązany -
miałem to samo
Wysiadź z samochodu otwóż
drzwi i kucnij przxy nim w głębi obok miejsca gdzie prowadząc trzymasz prawą nogę są dwie
takie małe wajchy. Jedna wyzej steruje ciepło/zimno (mi sie notorycznie rozpinało to cięgło i
samo przestawiało na zimno - bardzo irytujące)a druga wajcha służy właśnie do regulacji
nawiewu.

dzięki za odpowiedź

sprawę zmiany obiegu z szyb na nogi itd. rozwiązałem, wyjąłem radio i patrzę a tam poprostu pancerz od tej linki (drutu) wyskoczył z blokady i tym samym przesuwanie suwaka nie powodowało przesuwania wajchy sterującej - wszystko stało w miejscu, zablokowałem ten pancerz w uchwycie i wszystko gra.
tak samo zrobiłem z suwakiem ciepłego/zimnego powietrza, wyjmuje się popielniczkę wykręca 3 wkręty i zdejmuje element nad którym jest mocowanie pancerza do linki sterującej tą regulacją

no właśnie a co do zmiany obiegu powietrza wewnątrz/zewnątrz samochodu nie da rady tak jak pisałeś bo właśnie nie mam wogóle tego elementu, do którego idzie ta linka sterująca idąca od suwaka, linka wisi swobodnie i tyle nie ma tam gdzie to podłączyć, ale pamiętam że tam coś takiego było co przesuwając powodowało tą zmianę, tylko nie wiem czym ten suwak sterował i czy mogę to teraz ręcznie odszukać i przestawić na obieg z zewnątrz bo raczej mam wewnętrzny ustawiony bo mi szybko zaparowują te cholerne szyby

jak o ogrzewaniu to ja bym się Was o kilka rzeczy zapytał

mam kilka problemów, które wynikły po naprawie samochodu, fachowcy do bani stwierdzili, że kilka elementów nie będzie mi potrzebnych i po naprawie powypadkowej mam tak:

1. parowały mi szyby w samochodzie więc myślę sobie pewnie jest ustawione powietrze na wewnętrzny obieg to daję na zewnątrz i dalej kicha, zaglądam pod spodem deski rozdzielczej a tam wisi przewód od sterowania obiegiem zewnątrz/wewnątrz i raczej niczym nie steruje - gdzie ręcznie przestawić to ? da się wogóle to zrobić ręcznie bo pamiętam że coś tam było wcześniej no, ale teraz już tego nie ma

2. druga sprawa dotyczy przełączxania obiegu z szyb na szyba/nogi itd. nie działa mi to czyli wnioskuję że gdzies tam coś się zacięło ale od spodu jak patrzyłem to ciężko tam coś dopatrzeć się i nie widzę nic co by mi pomogło - można jakoś to naprawić jest tam coś co mogło spowodować taką awarię ?

Czasami warto zastanowić sie nad wymianą gaźnika[jeżeli to on jest powodem(a właściwie jego
stan)
trudności w uruchomieniu silnika]. Na allegro jest sporo gaźników w różnych cenach. Musisz to
sam rozstrzygnąć.

no nad tym też się zastanowię

no tico jest i pozostanie, ale najpierw muszę się uporać z problemami kilkoma powypadkowymi i ponaprawowymi

a że auta potrzebowałem strasnzie to kupiłem corollę E11 z 98roku tak jak tico

Myślę że powodem Twoich kłopotów może być tak długi postój samochodu. W takiej sytuacji mogło
nastapić skorodowanie części metalowych,lub utlenienie niektórych elementów gaźnika,co
uniemożliwia ich prawidłową pracę.Np. w wypadku ssania mogła ulec skorodowaniu ośka
przepustnicy ssania automatycznego,co ogranicza jej ruch powodujący brak pełnego
otwarcia.Podobnie może być z przepustnicami I i II przelotu.To wszystko powinno być
sprawdzone.Moim zdaniem powinno się rozebrać gaźnik,sprawdzić i wyczyścić jego elementy a
uszkodzone wymienić. Nawet skorodowanie pracujących w gażniku sprężynek całkowicie zmienia
charakterystyke jego pracy.Abym mógł powiedzieć Ci coś konkretnego musiałbym zobaczyć twoj
gaźnik.
Tak jak wcześniej napisałem powodem może być zablokowanie ruchu przepustnicy ssania
automatycznego
lub skorodowanie pracujących tam spręzynek sterujących. To trzeba zobaczyć.
Tak jak napisał Kolega Słowik może to być wina elektrozaworu.

Lars wielkie dzięki

czyli widzę, że nie ma co sięczaić tylko rozebrać go i wyczyścić i wszystko sprawdzić
elektrozawór też widzę trzeba sprawdzić i już może wtedy ruszy

On raczej będzie odpowiedzialny za uruchomiony silnik mimo wyłączenia stacyjki. Czyli krótko
mówiąc za samozapłon
tego nie wiem niestety. Lars będzie wiedział

może odpowie poczekamy zobaczymy

sprawdź elektrozawór gaźnika.
no czytałem o nim ten wątek i pisaliście, że jak jest walnięty to nie działa ssanie czy może być też przyczyną tego co u mnie się dzieje czyli nie wyłączania się ssania??

a jak to tam jest zbudowane to wszystko może od stania coś tam mechanicznie się zablokowało ?

Witam
Mam problem z tikolem
juz nie wspomnę, że odebrałem go po roku stania w warsztacie (a częściowo pod chmurką chyba przez całą zimę nawet.)

tak czy inaczej
tico odpala i niby normalnie włącza się ssanie po kilku sekundach i wskakuje na wyższe obroty i tu się zaczyna problem bo po rozgrzaniu ssanie się nie wyłącza cały czas wyje i wyje
co może być przyczyną ?

druga sprawa to przy gaszeniu nie gaśnie od razu jak to wcześniej robił tylko jeszcze kilka sekund pracuje silnik dusząc się, aż zgaśnie całkowicie

pomożecie ?

może jest ktos z okolic Tarnowa kto by mi się zajął moją maszynką bo praktycznie to jest on cały do przeglądnięcia takei ofiary go naprawiały, że szkoda gadać z bólem ale napiszę, że żałuję że go nie zezłomowałem wtedy bo teraz to kupa kasy pójdzie na doprowadzenie go do stanu jako takiego nadającego się do poruszania po drodze.