Ale jak zapie.dala...
Elastyczny jak diesel, a pali ciut mniej niż Swift.

Fajne autko -życzę szerokiej drogi i jak najmniej bab na drodze w pandach <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Mogli zrobć tylko facelifting wersji mk5

No tak. Ale ile można <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

wczoraj specjalnie pytalem sie kolezanki ktora zajmuje sie ubezpieczeniami jak to jest z tym
zepsuciem/zuzyciem.
Powiedziala ze mozna wszystko zglosic co sie zepsulo, miala nawet przypadek ze kobieta rozdarla
rajstopy i dostala za to odszkodowanie.
Ja tam nie mowie ze Ty miales rajstopy na sobie ale moze podarla ci sie kurtka albo cos
cokolwiek podawaj wszystko.

To prawda - ale jakoś wszystko OK (póki co). Nawet audio przezyło, choć zmieniarka wydostała się z 2 śrubek (to tapicerki była przykręcona).

o kurde, niespodziewalem sie takiej dzielnosci bojowej po swifcie! przynajmniej pande wywalil... moze to niezbyt madre stwierdzenie ale !!!! fiat panda i jego nabywcy stwarzaja stale zagrozenie na drogach, ciekawe czy marchew z dzialki tez sie babci na droge po wywrotce rozsypala, wiekszosc kierowcow tych samochodow i tak nic nie widzi bo im czapy z oposa widok zaslaniaja... jezdze panda w robocie jest taka wachliwa na boki... ps wracajcie kolego do zdrowia!

ładny wynik
bo w całym San Sebastian jest zakaz parkowania na chodniku kara : 160 E

Osz qrna... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
A to widzę, że Kolega ESP zjeździł - ja dojechałem "tylko" do Costa Dorada (za Tarragonę), a te 6600 to była objazdówka: Paryż, Mont-Saint-Michel, Cognac, Lourdes, Andorra, potem ESP pobyt, następnie MonteCarlo, Pisa, Rzym/Watykan, Wenecja, San Marino i coś tam jeszcze. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Aaa... w zeszłym roku wracałem z Grecji o 3 cylindrach Focusem: częściowo na lawecie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Ale mi się pykło, bo za 20 zł wykupiłem Assistance w PiZetjU - więc te 700 zł za lawetę to oni zapłacili <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />

czy tobie kiedys ktos odmowil? chyba nie ma takiej opcji

Jak mam zamiar prosić, to rozważam, czy są szanse na wygraną - w przegranych nie proszę bo i po co. W spornych i typu "na dwoje babka wróżyła" - zawsze można zapytać i poprosić w myśl zasady, że "to nic nie kosztuje, a spróbować nie zaszkodzi". <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Właśnie jadę... JUTRO
W każdym razie... całą listę mam
A co do odstępów, to juz rozmawiałem z paroma osobami: każdy ma inną opinię z tego powodu, że...
zapisy są mocno NIEJASNE.

W takim razie czekam na relację jutro. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

No tak, bo na luzie pali zawsze tyle samo bez względu na to z jaką prędkością jedziemy. Czyli
jak jedziemy 5 km/h to potrzebuje więcej paliwa, żeby przejechać 100 km niż jak jedziemy
np. 40 km/h.

Dokładnie tak - choć wiadomo, ze to takie uproszczenie, gdyż paliwa leci tyle samo (no - może jak włączymy odbiorniki elektryczne to trochę więcej) - ale relatywnie spalanie "wzrasta" jak wolniej jedziemy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

jak juz pisalem mi dla odmiany jedynka nie wchodzi za dobrze, raz jest idealnie a czasami trzeba
sprzeglo wycisnac i od nowa, lub uzyc troche sily, ja jade w poniedzialek wymienic ten
***** wezyk (zorientowani wiedza o co chodzi) dostalem juz list do domu... a przy okazji ze
skrzynia zawalcze

to daj znać czy ze skrzynią coś zrobili

No dokładnie tak - ale 16-zaworowe silniki z natury elastyczne NIE są jak np. 8V - ale za to są
ekonomiczniejsze

To jest prawda, ale tylko w przypadku, gdy moc silnika 8V i 16V jest taka sama, albo bardzo zbliżona (tak samo pojemność).

DOBRA ROBOTA!!

Dzięki! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Chodziło o to, żeby sprzętu się nie pozbywać, ale żeby nie naruszać i tak mikroskopijnego bagażnika. <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

Nie marudź, ludzie jeżdżą na profilu 40 i nic się nie dzieje. Ja sam jeździłem na 55 i zaręczam
że to w 100% bezpieczny profil. A będzie lepiej przyspieszał, bo się przełożenie skróci

Pod warunkiem, że ruszy z miejsca...

A to akurat znam - ze strony jakiejś zagranicznej Suzuki ściągnąłem.

TYlko w CarTest z naszej strony jest bardzo dużo wprowadzonych przeze mnie pojazdów. Takich bardziej "normalnych", w tym Swifty.

To teraz proponuję usunąć z profilu miejscowość zmieszkania i zmienić na "Polska" i w zdjęciach
którw publikowałeś usuwac nr rejestracyjny
Zestaw bardzo przyjemny choć osobiście jestem wielbicielem JVC Tak czy owak dobrane z głową.
Tylko drzwi, w których są głośniki koniecznie wygłusz, jeśli tego nie zrobiłeś

Ja przerobiłem już kilka marek, najdłużej przepalałem (tfu - przerabiałem) Kenwooda (najwyższe modele radii i zmieniarek): wszystko się psuło po pewnym czasie. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

Co do wygłuszenia to na razie jeszcze..... <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />

Ja się chyba łapię na poniższe numery VIN...

Suzuki Swifty o numerze VIN mieszczącym się w zakresie od: TSMMZS00100001 do
TSMMZS00180002 mogą być wadliwe. W Polsce sprawa dotyczy ok. 500 egzemplarzy aut
wyprodukowanych w 2005 r.

no trzeba jechac i wymieniac, szkoda czasu i paliwa...

Podczas produkcji samochodów zamontowano wadliwy gumowy przewód łączący pompę układu sprzęgła ze
zbiorniczkiem wyrównawczym. Niewłaściwy materiał, z jakiego wykonano przewód, może reagować
chemicznie z płynem układu sprzęgła i układu hamulcowego pogarszając jego właściwości, co
może skutkować niewłaściwym działaniem pedału sprzęgła i w szczególnych przypadkach pedału
hamulca. Jak zapewnił nas Łukasz Oster, przedstawiciel Suzuki Motor Poland, usterka nie nie
ma przełożenia na skuteczność hamowania.

Suzuki Motor Poland powiadomi listownie wszystkich właścicieli samochodów objętych akcją o
konieczności skontaktowania się z autoryzowaną stacją obsługi, a także wykona konieczna
modyfikację we wszystkich samochodach objętych kampanią pozostających u dealerów.

SWIFTY

także przy odrobinie nie pamiętania - można sobie rozładować aku, jak się zostawi światła
mijania nie wyłączone po opuszczeniu pojazdu
No trudno.... trzeba albo się przyzwyczaić albo... skombinować jakiegoś bimbacza
Pytałem jeszcze o zawiechę i sprzęgło (skrzypienie) - ponoć jak do pierwszego przeglądu po 1000
km nie ustąpi to... coś tam będą wymieniać
A w reklamacjach to akurat jest dobry w sensie że - wiem czego chcę i jestem uparty

Dołożyć jakiś buzzerek, który bedzie Ci przypominał o światełkach to nie jest aż taki wielki problem i tym bardziej nie jest to kosztowne.
Jak masz nieco "pod syfitem" to z powodzeniem sobie poradzisz - to jest naprawdę proste !
Wersja "full wypas" nawet mogłaby Ci ludzkim głosem (najlepiej Twojej <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />) przypominać abyś zgasił swiatełka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dokladnie - powinno dawac znac przy zostawionych kluczykach w stacyjce i wlaczonych swiatlach,
mielismy dosc ciezka zime, wiec lepiej niech rozbierze czujnik i psiknie na przewody
preparatem odrdzewiajacym, i potem je sprawdzi, moze maja przebicie, i dlatego nie ma
sygnalu o swiatlach.

A to do mnie czy nie do mnie...? <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Bo ja dopiero od kilku dni Swifta mam..... <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />