a ja niedawno wróciłem z Pienin , a wracając do domu , to sobie zrobiłem z Swoją Lubą przejażdżke po stronie Słowackiej tzn. wzdłuż Vysokich Tatr = fajowo było , ticuś nie wysiadł ani razu, jazda bezawaryjna , zrobiłem nim cos koło 1,5 tyś. km , więc coś tam przejechane jest.. a wczoraj kolejna wyprawa na czechy , zasuwanko po 110-130 - również nie zawiódł mnie mój Mały Samochodzik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> hie hie .
TICO roxZ! <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />