Nie martw się, mnie też przeszło parę ciekawych Swiftów koło nosa. Myślałem, że już nigdy nie
będzie mi dane... Chyba od pół roku dzień w dzień przeczesywałem internet, a jak znalazłem
to od razu trzeba jechać oglądać. Tak już jest...
Pozdrawiam
Miałem jechac po tego swifta w środę, ale musiałem być w pracy i dopiero w sobote mogłem, a wtedy ty już go miałeś. Tym razem byłeś szybszy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />