Ja osobiście
wiozłem tylko silnik
Ja wiozłem również silnik ale do CC 700. Pomimo że nie miał oleju jakimś cudem rozlał mi go na tapicerce pomimo że była położona folia.
Ależ byłem wkurw....
Ja osobiście
wiozłem tylko silnik
Ja wiozłem również silnik ale do CC 700. Pomimo że nie miał oleju jakimś cudem rozlał mi go na tapicerce pomimo że była położona folia.
Ależ byłem wkurw....
Kiedyś przewoziłem
tv 29" w pudle, ledwo wlazł gabarytowo
Ja przywiozłem swoim pralkę automat Polar tyle że taką od góry wkładaną.
Woziłem też ziemniaki w workach, ale nie ładowałem przesadnie.
Ja wiozłem swoją teściową raz
I nigdy więcej jej nie będę wiózł
Spoko luz założyłem
chomika i już ściągałem, poza tym myślę że jahur nie będzie miał ci nic za
złe . Jak już wcześniej pisałem przez moją niewiedzę wprowadziłem chaos, całe
szczęścicie znalazł się ktoś taki jak leo, twardo i dosadnie wyjaśnił mi
sprawę
Teraz czekamy na twój opis tej naprawy.
Nawet jeśli już to
czy 2 zl to tak dużo za kompletna instrukcje wykonania naprawy
Mechanik weźmie
więcej
Są ludzie i ludziska.
No niestety nie mam
konta na chomiku, i tym bardziej go nie założę i nie zapłacę 2zł za "manual-egr",
prędzej zrobię własny i udostępnię za free...
Własnego nie zrobisz i tak bo za drogo cię to wyjdzie.
Masz za darmo http://hostuje.net/file.php?id=0f284c2300ba63896abb59c6897b3b4f ściągnij i napraw samochód.
jahur nie gniewaj się że udostępniam twój plik za free. Akurat mam konto na tym serwerze.
niestety bez żadnych zmian. 7L na sto
Jeździsz z pedałem wciśniętym do podłogi?
Dzisiaj moje tico
oberwało w tylny zderzak, gdy kuzyn cofał Sharanem z garazu udezył w tic,
Wyślij go na kurs prawa jazdy.
Na 99% jest to
zdjęcie gaźnika Pszemega, wykonane w maju 2008 r. na zlocie klubowym w Dęblinie.
To nie jest zdjęcie kolegi Pszemega tylko allegrowicza o nicku gaznik1 ( http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=3077121 ) który sprzedaje regenerowane gaźniki. Między innymi do Tico również . Sam kiedyś mu sprzedałem gaźnik od Fiata CC. Dokładnie pamiętam jego zdjęcia. Zawsze robione na tym pomarańczowym krześle.
Co może być przyczyną?
Tak jak napisał poprzednik. Dobry mechanik zaczął by od sprawdzania przewodów, świec i kopułki.
Sam to przerabiałem i wiem że z kopułką są różne cuda. Raz pali na dotyk a raz w ogóle nie chciał odpalić. Po wymianie kopułki problem zniknął.
Było tak jak w tym poście: http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1003253#Post1003253
A jest tak;
Jakoś ta druga dziwnie wygląda jeśli chodzi o zużycie.
A ja dziś z lekka próbowałem przyciemnić swoją deskę rozdzielczą. Parę wyjazdów nocnych dało się we znaki gdyż ciut za jasno było.
Długo myślałem co tu by zrobić i skończyło się na przechyleniu diod aby nie świeciły prosto w licznik. Myślę że efekt uzyskałem.
Zapodam fotę gdy ją zrobię.
felix1909
tak u mnie:
Malutkie to zdjęcie że prawie nic nie widać.
Dziś dostałem kurierem cylinderki, przewód na belkę i krótki przewód z cylinderka do łącza elastycznego. Zabrałem się do wymiany.
Urwał się przewód na belce z obu stron przy odkręcaniu. Jedynie został bez uszkodzeń ten krótki co do elastycznego się przykręca.
Miałem też problem ze zdjęciem z jednej strony sprężyn które przytrzymują szczęki. W ostateczności zdjąłem tylko sprężynę górną i rozchyliłem szczęki. Dzięki temu wyjąłem stary cylinderek.
Po montażu wraz z kolegą odpowietrzyłem hamulce.
Teraz na jakiś czas jest z tym spokój. Nic nie cieknie , jest OK.
Chyba dam sobie spokój. Montowanie w drzwiach? Aż takiej potrzeby nie mam. Szkoda by było mi dziurawić tapicerkę. Później gdybym chciał sprzedać musiało by pójść już z tym a na cenie i tak bym nie podbił.
Dziś próbowałem wymontować głośniki ale poległem.
Ma ktoś jakiś patent na demontaż oryginalnych głośników? Dostęp jest fatalny. Chcę włożyć mocniejsze.
Zrobiłem klucz do odkręcania przewodów hamulcowych. Będę jednak wymieniał oba cylinderki bo dziś sprawdziłem drugie koło no i jest nie ciekawie. Spod tych osłon gumowych cieknie płyn hamulcowy po odchyleniu.
Zakupiłem już zestaw na Allegro łącznie z przewodem na tylną belkę i krótki tylny z prawej strony.
Kluczem próbowałem odkręcić przewody i ten na belce przy odkręcaniu obraca się. Zapewne się urwie. Tego krótkiego już nie można odkręcić kluczem.
Jak przyjdą części zabieram się za wymianę.
leo może przydał by się osobny wątek do luźnych gadek? Tak żeby można było pisać o wszystkim z zachowaniem cenzury itp.
Co do dłubania skontrolowałem ten cylinderek. Nie cieknie.
Nieźle...
Który rocznik
autka?
W dowodzie jest 1999.
Tak, czy siak cylinderek do wymiany, bo jest nieszczelny.
No to kolejna naprawa się szykuje.
Rozglądałem się trochę na Allegro aby może kupić komplet z bębnami ale to trochę za drogo wychodzi.
Dobra rada - przy wymianie cylinderków, a dokładniej rozłączaniu przewodów hamulcowych ulegają one uszkodzeniu. Dlatego radzę od razu kupić zestaw dochodzących rurek.
Pomyślę i o tym.
Dzięki Sharky