na ulicy Wodnej
a) warsztat dobrze wyposazony, mechanicy w miare fachowi
b) ale karza sobie slono placic!
c) nigdy nie zapytali czy chce paragon, fv czy cokolwiek nawet glupi swistek...nic! polecam z gory ustalac cene i potargowac sie, chociaz marne szanse
d) duzym minusem sa ceny w sklepie sklep z czesciami na przeciwko....ceny z kosmosu, wiec trzeba jechac na Przybyszewskiego po czesci...a jak tu jechac jak samochod na kanale?
Warsztat w którym najczęściej reanimowałem swoje skody jeśli już sobie sam nie radziłem albo nie było czasu na kanał. Niestety po ostatniej wycenie naprawy stwierdziłem, że mocno przegieli, zwłaszcza ze jak zwykle będzie brak kwitka jako gwarancji.

• stacja diagnostyczna na Wodnej obok warsztatu
  cenowa zgroza...nic nie spuszczą z ceny...jak kazalem wyregulowac zawory (facet twierdzil, ze jestem pierwszy od kilku lat..), wymienic gumowe uszczelki w gazniku (takie mikroskopijne uszczeleczki) i mieszanke, to przy zaplacie prawie upadlem z wrazenia. I tu tez o rachunku mozna zapomniec!

• na ul Łubinowej
  polecam - regeneracja przekładni kieriowniczych.
  Wolałem zapłacić niecałe 100 za regeneracje i sie nie pobrudzić niż kupić turecką podróbe za 270 lub
  oryginalną za 380. I całe szczęście, że sam sie nie brałem za wymianę bo śruby mocujące do karoserii mi się tak zapiekły, że jedną trzeba było ciąć. Szybko i fachowo.

A jak chcesz sklepy z częściami to:

• na ulicy Więckowskiego
  sklep. W większości części na zamówienie. niestety nie najtańsze. Za duże komponenty jak np. tłumiki ceny jeszcze w miare, ale za drobiazgi jak żarówki (4 zł za żarówke pod kontrolkę??) i przełączniki, gałki ....ceny gigantyczne. różnice z Przybyszem większe o 1/3. sklep ostatniej szansy. takie odniosłem wrażenie.

-na ul. Limanowskiego
sklep. czasem można kupić naprawde bardzo tanio. niestety asortyment dzielą z częściami do innych

samochodów co powoduje braki na półce skody.

• w Aleksandrowie łódzkim
  sklep. trafiłem tam bo mam blisko z Łodzi. Naprawde dobre ceny. dużo towaru. Można sie dogadać na część używaną (wtedy ceny znacznie atrakcyjniejsze). Polecam.

• ul. Przybyszewskiego
  Kto z Łodzi to wie, że to jest mekka dla posiadaczy skody. Dużo towaru. przyzwoite ceny. Nawet strone www swoją otworzyli. Dla kogoś kto nie gardzi podróbami, duży wybór rzemiosła polskiego....nie polecam chińskiego..błe. widać że firma sie rozwija.
  powodzenia

nooo. gaz toto na pewno nie jest..hehe. ale mozesz sprawdzić organoleptycznie..tzn językiem - jeśli płyn jest słodkawy w smaku to mur-beton płyn z chłodnicy...jeśli jest gęsty to może być to olej z silnika albo olej ze skrzyni.
smacznego! <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

A jesteś pewien, że nie jest to centralny z alarmem?? nie widziałem samego centralnego, który odpalałby kierunki <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> nobo i poco? sygnał masowy? może to podpięcie do alarmu ze sterownika centralnego? Na kierunki [przynajmniej ja tak mam] podaje sie +12V przerywane przekaźnikiem z alarmu...jestem mądry bo koledzy mnie oświecili... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

Mozna by sie kiedys spotkac ekipą z Łodzi

Jestem całkowicie za spotkaniem. co prawda w niedziele daję długa na zasłużony urlop 2 tygodniowy w bieszczady i jestem out/of/range. Ale po tzn po 30 sierpnia możemy sie spiknąć i pozaglądać pod maski samochodów...hehe. pierwszy łykend 3 lub 4 września?? co wy na to??

cześć
Facet poprostu robi cie w konia. Ja mam 42l. troche wystaje poza poziom podłogi ale to jest pikuś. Leżało pewnie na składzie długo i chciał sie pozbyć małego zbiornika. powinieneś facetowi naftykać <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />

No problem, jak ten sam problem mamy to się od kolegów dowiemy o co biega Ja natomiast posiadam
LOV.TEC.

i szczerze powiedziawszy nie rozpoznaje instalacji, bo to moja pierwsza. nie wiem czy to elektronik czy pneumatik...nie mam pojecia <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. widze tylko dwie śruby, wielkie i plastikowe. jedena ta dole to pewnie służy do spuszczenia „szlamu”. drugi - nie wiem. także nie mam bladego pojęcia czym można go dostroić. może to ten co jest automatem i pozostaje rozbiórka?? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

No problem, jak ten sam problem mamy to się od kolegów dowiemy o co biega Ja natomiast posiadam
LOV.TEC. szukam zdjecia.

to taki sam tylko lovato

co to za alarm i jak masz opisane te kable ??

opisu brak. wszystko schowane w obudowie uniwersalnej. jeden z tych kabli jest zółty a drugi niebieski. być może wystarczy jeden z nich podpiąć jako sygnał do syreny [drugi zostawić luzem], a syrene zasilić z akumulatora?? Musze to sprawdzić. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Jeżeli chodzi o mnie, jest to Landirenzo. Czy któryś z Kolegów rozbierał taki parownik ?
Sorki, graff0_LX za wcinanie się w post, ale nie chciałem zakładać nowego tematu...

No problem, jak ten sam problem mamy to się od kolegów dowiemy o co biega <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Ja natomiast posiadam LOV.TEC. szukam zdjecia.

A nie masz przypadkiem wyłączonej syrenki kluczykiem. Przy syrenkach z własnym zasilaniem były
one zabezpieczone właśnie kluczykiem (np. przy odłaczniu akku. żeby nie "wyła")

Syrena ma stacyjkę. i sprawdzałem w obu pozycjach kluczyka. syrena jest sprawna bo sprawdzając na sucho w domu wyje jak diabli <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />. Tylko mam problem z dopasowaniem wyprowadzeń dwóch kabli z alarmu do jednego sygnałowego w syrenie (drugi to + a trzeci to -) <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Było już o tym na forum. Poszukaj.

Niestety. Mimo moich usilnych prób nie udało mi się znaleźć wątku który odpowiedziałby na ten problem wiec ponowię pytanie z samego początku wątku. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Jak znajde rozpiske syrenek z backupem to napiszę bo nie pamiętam.

byłoby fantastycznie. z góry dzięki. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Witam! W Favorycie z gazem pojawił sie problemik. Na ostrych zakrętach, nawet przy [10km/h] przy odpuszczeniu pedału gazu silnik gaśnie. przeczytałem gdzieś, ze powodem może być siła bezwładności w ...reduktorze?? i reguluje się toto jakąś śrubką. zjawisko niewystępuje na benzynie. Wymieniałem ostatnio końcówki zew. wału napędowych, więc nie jest to problem jakiegoś uszkodzenia mechnizmów. Czy spotkaliście sięz takim zjawiskiem?

a przypadkiem ta syrena nie ma wasnego akku ??

w srodku są akumulatorki.....masz racje. A masz pomysł <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> jak toto podłączyć??

no i kontuacja montażu alarmu. no i znów bariera. podłączyłem syrenę do alarmu i....nic. wydawało mi się że dobrze to zrobiłem....no ale. trzy przewody. czerwony [power+], czarny [power-] i biały[trogle czy jakoś tam]. maiałem ją w starej skodzie ale tak dawno wymontowałem ze już pomniałem jak to leciało. na naklejkach które zrobiłem swego czasu wynikAŁo, że power leci do 12+ na cewce, minus do masy a trogle jako sygnał do alarmu.......no ale na ki pierun są DWA przewody z alarmu do syreny??rozumiem że przy spadku napiecia[odcięcie akum] syrena, no ale jak je podłączyć?? czy może ktoś posiada jakiś opis montażowy takiego alarmu?? jakięś nasuwające się myśli?

Panowie już mam!!
Faktycznie sygnał z alarmu to przerywane 12 V. to znaczy że można spoko wpiąć to w obwód za włącznikiem kierunku.
Sposób okazał sie banalnie prosty! Wystarczyło zerknąć na moduł kierunkowskazów....Są dwa styki oznaczone dużymi literami P [co oznacza prawy kierunek] i L [jak lewy] wychodzą z niego po dwa przewody 2 zielone i dwa żółte. i po kłopocie. dzięki.

No wiec czy byliby chetni na lepki klubowe, wizytówki etc?

super pomysł. jestem chętny na tą naklejkę!

jak widzę zaoszczędziłeś na piankowych trójkątach do odseparowania dwóch ram rowerowych. czy nie doznały aby uszczerbku. Na krótkich dystansach może sie to sprawdza ale na dłuższych (powyżej 30km) wyprawach musi to skutkować poobijaniem sie rowerów nawet przy mocnym ich ściśnięciu paskami. Polecam jednak zakup takich dwóch trójkatów.
No i jeszcze sprawa świateł! Masz szczęście, że nie trafiłeś na kontrolę drogową bo ani chybi wlepiliby Ci mandat za zasłonięte światła. Aby ten stan rzeczy zmienić należy uzbroić nasz zestaw w listwę ze światłami, którą zakłada się po zamontowaniu rowerów na wysokości samochodowych. kosztuje ok 80 zł ale napewno mniej niż mandat! cały zestaw jest super i polecam montaz na haku, bo są mniejsze opory powietrza.

Nie, jak trafisz na 12 to nic się nie stanie, polecą jak trafisz na masę. I to bezpiecznik od
tych właśnie 12V. Możesz popróbować bateryjką 9V, wtedy będzie bezpiecznie, a
kierunkowskazy się leciutko zajarzą.

Masz racje. za moment to sprawdze.

Chcialem sie skonsultowac w sprawie warsztatow dla skody w Lodzi.
Doswiadczyłem kilku warsztatow i sklepów.

• na ulicy Wodnej
  a) warsztat dobrze wyposazony, mechanicy w miare fachowi
  b) ale karza sobie slono placic!
  c) nigdy nie zapytali czy chce paragon, fv czy cokolwiek nawet glupi swistek...nic! polecam z gory ustalac cene i potargowac sie, chociaz marne szanse
  d) duzym minusem sa ceny w sklepie sklep z czesciami na przeciwko....ceny z kosmosu, wiec trzeba jechac na Przybyszewskiego po czesci...a jak tu jechac jak samochod na kanale?
  Warsztat w którym najczęściej reanimowałem swoje skody jeśli już sobie sam nie radziłem albo nie było czasu na kanał. Niestety po ostatniej wycenie naprawy stwierdziłem, że mocno przegieli, zwłaszcza ze jak zwykle będzie brak kwitka jako gwarancji.

• stacja diagnostyczna na Wodnej obok warsztatu
  cenowa zgroza...nic nie spuszczą z ceny...jak kazalem wyregulowac zawory (facet twierdzil, ze jestem pierwszy od kilku lat..), wymienic gumowe uszczelki w gazniku (takie mikroskopijne uszczeleczki) i mieszanke, to przy zaplacie prawie upadlem z wrazenia. I tu tez o rachunku mozna zapomniec!

• na ul Łubinowej
  polecam - regeneracja przekładni kieriowniczych.
  Wolałem zapłacić niecałe 100 za regeneracje i sie nie pobrudzić niż kupić turecką podróbe za 270 lub
  oryginalną za 380. I całe szczęście, że sam sie nie brałem za wymianę bo śruby mocujące do karoserii mi się tak zapiekły, że jedną trzeba było ciąć. Szybko i fachowo.

• na ulicy Więckowskiego
  sklep. W większości części na zamówienie. niestety nie najtańsze. Za duże komponenty jak np. tłumiki ceny jeszcze w miare, ale za drobiazgi jak żarówki (4 zł za żarówke pod kontrolkę??) i przełączniki, gałki ....ceny gigantyczne. różnice z Przybyszem większe o 1/3. sklep ostatniej szansy. takie odniosłem wrażenie.

-na ul. Limanowskiego
sklep. czasem można kupić naprawde bardzo tanio. niestety asortyment dzielą z częściami do innych

samochodów co powoduje braki na półce skody.

• w Aleksandrowie łódzkim
  sklep. trafiłem tam bo mam blisko z Łodzi. Naprawde dobre ceny. dużo towaru. Można sie dogadać na część używaną (wtedy ceny znacznie atrakcyjniejsze). Polecam.

• ul. Przybyszewskiego
  Kto z Łodzi to wie, że to jest mekka dla posiadaczy skody. Dużo towaru. przyzwoite ceny. Nawet strone www swoją otworzyli. Dla kogoś kto nie gardzi podróbami, duży wybór rzemiosła polskiego....nie polecam chińskiego..błe. widać że firma sie rozwija.

szukam więc nowch warsztatów i tanich sklepów w Łodzi.