Już nic nie wiem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> myślałem, żeby szersze dać na tył a tu nagle zwrot akcji <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />

To jest bardzo konkretna odpowiedź, już wiem jak zrobię. Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

zdecydowanie mniejsze na przód, zwłaszcza, że ta węższa opona będzie automatycznie minimalnie
niższa

Tak, ale chciałbym jeszcze wiedzieć dlaczego tak? Lepsza przyczepność/spalanie czy to wszystko robi tak nieznaczną różnice, że może lepiej patrzeć na bieżnik?

stanley.123 > Niestety, ale uważam, że swift sedan jest wyjątkowo brzydki <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> moje czynności związane z wyglądem auta kończą się na odkurzaniu i automyjni, pozdrawiam!

Witam,
przebiłem oponkę rok temu na koniec zimy i teraz dokupiłem dwie takie same tyko, że w większym rozmiarze. Mam teraz 3 165/65R14 i 2 175/65R14. Nie wiem czy te większe dawać na przód czy na tył bo każdy ma chyba własną teorię? Proszę o pomoc i z góry dziękuję! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Szkoda kasy na lepsze głośniki w seryjnym miejscu, bo są one tak niefortunnie umieszczone, że
jakich byś nie zamontował to i tak nie będzie ich słychać...
Sam zmieniałem 2 razy przednie głośniki w seryjnych mocowaniach i nic to nie dało oprócz
wydatków...
Skoro nie chcesz ciąć boczków w przednich drzwiach to nie będe się o tym rozpisywał

Faktycznie te głośniki są tak jakby w nogach... Sugerujesz, że tylko robienie innego miejsca na głośniki coś da? W Swifcie sedanie jest tylko miejsce na 2 głośniki z przodu tak?

Witam,
w swojej Suzi mam oryginalne głośniki z przodu. Jak się dobrze orientuję to wchodzą tam 10cm dlatego proszę o jakieś konkretne propozycje takich głośników. Raczej myślę o połączeniu ceny z jakością, bo chcę przeznaczyć na to max 100 złotych. Mam radio pioneer deh-2900MP. Zastanawiałem się nad takimi typami z alledrogo:
BLAUPUNKTY
PIONEERY

P.S. Nie interesuje mnie wiercenie miejsca na głośniki czy zakup wzmacniacza <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />

jak dla mnie taniej jest w mtu

Jak dla mnie mtu to jakiś kompletny anonim. Oczywiście jako korzystający z ulg ojca nie mogę się ubezpieczyć w Mbanku bo stary musiałby założyć tam konto... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />

Z tego cowidziałem to bieżnikowane opony do mojego auta na allegro kosztują około 80 PLN.
Podejżewam że do swifta będzie to jeszcze mniej, bo są mniejsze. Jeżeli więc już chcesz
kupić bieżnikowaną to kup dwie bo niby to będzie 100% różniczy w cenie, ale tak naprawdę to
raptem kilkadziesiąt złotych. Od tego zależy Twoje bezpieczeństwo.
Jeżeli chodzi o zasadność używania opon bieżnikowanych to się nie wypowiadam. Po głębszm
przemyśleniu temetu i wysłuchaniu opinii zwolenników oraz przeciwników doszedłem do wniosku
że mógłbym się wypowiedzieć dopiero gdybym takich używał.

Dzięki, napisałem do paru firm i jest to koszt 80-85 zł na sztuce. Zrobię tak jak mówisz, ale to za pół roku się będę martwił raczej. Sugerujesz, że bieżnikowane są mniej czy bardziej gorsze? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Dzięki za szybką odpowiedź. Właśnie wolałbym kupić sztukę tylko w tym Glob Gumie mają teraz remanent. A robiłoby różnice jakbym miał jedną z nowym bieżnikiem?

nie

MBank ma teraz gwarancję najtańszego ubezpieczenia, może wiesz gdzie jest taniej i podzielisz się tą wiedzą?

Witam!
Przebiłem swoją zimówkę tak, że wyszedł z niej drut i ogólnie wulkanizator powiedział mi, że nic z niej już nie będzie. To była firmy Glob Gum (bieżnikowana) 165/65R14 z profilem CW-780. Skapnąłem się, że ten profil jest ściągnięty z wzoru CONTINENTAL'a ContiWinterContact TS780 i wybór opon z tym samym bieżnikiem jest na prawdę duży. Teraz nasuwa się pytanie, czy jak kupię sztukę innej firmy to czy będzie jakiś problem? Znalazłem Continentala TS780 używanego na alledrogo i jeszcze te same bieżnikowane opony, ale innego producenta (firma PROFIL) i zastanawiam się czy mógłbym na niej jeździć z tymi, które mi zostały i czy ewentualnie musiałbym kupować parę tych samych opon (chodzi mi o różnicę bieżnika przy nowej sztuce)?

nie musisz odpalać auta

O kurde faktycznie! Myślałem, że musi chodzić żeby tam się coś działo w tym tłumiku <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

Był kiedyś na osiedlu taki kanał dla wszystkich, ale oczywiście "się" zapchał śmieciami i oszczał...

Kurde czekam na jakąś normalną pogodę żeby wejść pod Suzi <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> już chyba wiem co i jak raczej, ale tak jeszcze dla upewnienia się zapytam o szczegóły akcji <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> zrobię tak: odpalę furę, zaciągnę ręczny, do bagażnika wsadzę 60 kg ciężarów i posadzę dziewczynę w środku z tyłu (żeby poskakała trochę <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> ), wejdę pod auto i zlokalizuję ten hałas. Zastanawiam się tylko czy mogę się zatruć spalinami? Tylko się nie nabijajcie <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

Ok, a gdzie jest wahacz? Rozumiem, że w rejonie tłumika? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Jaki są koszty wymiany wydechu?

Ok, dzięki! A Wy co wszyscy do pracy poszliście, że nagle tyle odpowiedzi?!
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Ok, z tym tłumikiem to wystarczy wejść pod samochód pewnie, ale do tych amorków mogę się jakoś dostać czy od razu do mechaniora jechać?

Istnieje taka możliwość, że masz do wymiany górne mocowania tylnych amortyzatorów. A w jakim
stanie masz amortyzatory?

Zapewne w beznadziejnym <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Jak byłem u mechanika żeby wymienić płyn i klocki to powiedział, że w życiu się tak nie siłował bo wszystko było tak pozaciskane jakby nikt tam nigdy nie zaglądał (płyn był "jak zupa").

Witam!
Problem mniej/więcej jak w temacie. Jak jadę sam czy z kimś z przodu nie ma problemu. Jak położę dwie torby na tylnej kanapie już zaczyna się stukot. Jak wiozłem ciężary w bagażniku to przysłuchałem się temu dźwiękowi. Bardzo charakterystyczny dźwięk, na każdej, najmniejszej nierówności. Zarówno przy wznoszeniu jak opadaniu, tak jakby ktoś położył telefon na stole w trybie wibracji. Na początku myślałem, że to tłumik bo ostatnio okazało się, że był cały sklejany i się rozpadł i ciągle mam takie wrażenie, ale jak jeżdżę sam to jest spokój! Może ktoś zaproponuje co to może być?
Pozdrawiam!

dziękuje <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Najpierw musisz zdjąć ramkę wewnętrznej klamki delikatnie ją podważając (to jest
najtrudniejsze), potem odkręcasz uchwyt zamykania drzwi i zdejmujesz boczek (trzyma się na
spinki). Wszystko

Ok, ok rozumiem, że to łatwe. Gdyby jednak ktoś posiadał jakieś zdjęcia czy dokładniejsze instrukcje to będę wdzięczny. Załączam też zdjęcie ułamanej klamki, może ktoś mi powie jak nazwać to coś jest ułamane...? Dziękuję za odpowiedź!

FOTO
FOTO2