Ciekawe co z tunelem pod kanałem la manche.

Pierdzielić czas do setki, na bardziej krętym torze objedzie wszystkie amerykańskie hamburgery o mocy +80hp i momencie +160Nm. Super że nie ma turbo, szkoda że nie dane mi jest się takim czymś przejechać.
Swoją drogą ciekawe ile do setki miałyby amerykańce w europie. W motortrend Golf 140 hp diesel ma osiągi na poziomie 0-60 - 8.0 sek i 1/4 - 16.0 sek u nas tak jeździ wersja 170.

Kup coś japońskiego. 626 GE, Primera P10, Carina E itp. Wszystkie dostępne w wersjach 5D, mam 2.0 w 626 i daje radę mimo dość niskiej mocy katalogowej.

Jazda po piwku to jedna sprawa, dużo większe zagrożenie stanowią wg mnie osoby roztargnione, zdenerwowane wsiadające za kółko w stresie czy szoku niż osoba która wypiła jedno piwo, nie popadajmy w skrajności dlatego jest 0,2 marginesu.
Mi po jednym czy dwóch browarach się lepiej jeździ (testowane jak narazie w GT4 na playstation).

Ciekawe czy jest tak różowo gdy zderzą się dwa modusy.
Odpowiadając na pytanie autora wolałbym byc w Volvo....FH12

Kiedyś były tzw. Włoskie/Portugalskie wersje do 2.0L różnych aut bo wszystko powyżej było obłożone podatkiem od luksusu np. M3 lub T5, nie wiem czy to nadal obowiązuje ale wiem że w Polsce żaden importer tego tricku nie stosuje, a producenci diesli w klasie średniej śmiało wchodzą na 2,2L - Citroen, Mazda, Honda, Toyota, stąd VW może być atrakcyjniejszy cenowo.

C5 2.7 HDI jest wyłącznie z automatem więc osiągi nieco pogorszone, natomiast w zakresie kultury pracy to 2.0 TDI 170 KM w passacie, schować się może i to głęboko.
Jest taki diesel w Touaregu R5 TDI ma 174 KM ale myślę że do osobówek mógłby mieć i 200. Kiedyś był w poprzek w T5 ale z tego co wiem już go wycofali zastępując 2.0 TDI, taki dałn-sajzing.

Odkopię trochę,
3.2 240/250 - silnik VR6 poprzeczny
3.2 FSI - 255 - klasyczny V6 we wzdłużnych audi (wszystkie prócz A3 i TT)
3.0 - 220 KM - można pominąć, silnik produkowany przez chwilę jako pomost między 2.8 30v a 3.2 FSI
3.0T (z kompresorem) 290 KM - w nowym S4 i mocnym A6, wzdłużna klasyczna V6.
3.6 - najnowsza wersja VR6, żeby Skoda Superb i Passat mogły mieć V6, poprzednie generacje tych aut miały "layout" wzdłużny i wchodziły klasyczne V6 z dużych audi, teraz jest walka o miejsce w kabinie i są poprzeczne więc VR6 musi być.
Jak widać w koncernie VAG , w zależności od ułożenia silnika (wzdłużnie/poprzecznie) stosuje się albo VR6 albo klasyczne V6 dlatego tyle tego.
Kilka spraw, 3.2 VR6 kończy żywot, z powodzeniem zastępuje go 2.0 TFSI który po mału zbliża się do 300 KM, np. w nowym Golfie mk6 o oznaczeniu R nie ma już wolnossącej Vki tylko właśnie 2.0 TFSI z audi S3 o mocy 272 KM, z poprzecznych Audi też wyleci zasąpiony przez 2.0 TFSI i nowy 5-cylndrowy 2.5 turbo. Ostatnie bastiony to będą Passat i Superb.
Co więcej śmiechowa jest gama diesli w Passacie / Superbie - najmocniejszy to 2.0 TDI 170 KM może to i dobry silnik, ale przydało by się coś większego, w innych autach są i robią robotę (choćby C5)

Chodzi mi o ten model, macie jakieś opinie, doświadczenia ?
Być może okazyjnie uda mi się taki nabyć i potrzebuję opinii.
Przykład

Jak okazyjnie i prosta to bierz. Większych fuckupów nie było.

Tak ale to już duże koszty, a jak dla mnie ogromne.
Kombiak to już ma katalogowo 8.8 bo wiadomo cięższy niż liftback/fasback. Sierka to Ford Sierra
? (Pytam bo w podpisie masz Madzie 626) Jaki tam masz motor ?
Eno, B16 to już bodajże w sedanach i w hatchach siedziały więc inna bajka bo inna masa. W hatchu
seryjnie schodziły do 7.3 a w sedanie to tylko 8.1 .
liftback sobie radzi
Może kolega oszczędzał wóz Tym się jeździ do odcinki żeby jechało
Generalnie nie pogardził bym zdrowym B18 (ale nie w kombi) lub B16 Ale cóż tym się turlam na
co mnie stać. Wcześniej turlałem się tikaczem i też nie było źle

Może i oszczędzał, kilkanaście razy się braliśmy, jak obu wyszedł start to równo do 100 kmh potem przewaga tych papierowych koni coś tam dawała jednak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Sierra 2.0 DOHC 119/174 1200 kg z kierowcą.
W vectrze 2.5 te 170 KM bardziej czuć niż w tej hondzie

Skrzynia jest fatalnie dluga i przez to auto nie jezdzi za dobrze jak na swoja moc. Ciekawe czy
mozna podmienic skrzynie na ta z b18c6 ze szperka...

W 1.8 VTI też jest szpera

zgadzam sie.. zamienilem swifta GTI na corolle 1.4, 97KM i 133Nm i powiem ze roznicy szokujacej
nie ma. Wiadomo ze swift jest szybszy, ale w codziennej jezdzie toyota jest wygodniejsza. A
jest jeszcze wersja 1.6 to mysle ze swiftem juz sie moze porownywac.

W pewnym momencie zmieniłem 8V 103 Nm na 626 2.0 170 Nm, większy rozstaw osi, wnętrze nie z trabanta, byłem w szoku przez miesiąc potem przywykłem.

Myślę, że fabryczne 8.3 s to nie tak źle z tej mocy, momencie 166 Nm i spalaniu rzędu 8-10 l
Oczywiście, że szaleństwa nie ma ... szaleństwo zaczyna się poniżej 6 sekund ale to już
inne pieniądze przy zakupie, inne koszty utrzymania i inne spalanie Ale wystarczy też
trochę pomodzić w tym B18C4 i robi się przyjemniej. Z dobrego dolotu i wydechu można
wyciągnąć ok. 180 KM

Dobry tuning tego silnika to podmiana wszystkiego co się da z Integry, kumpel ma takie coś w kombiaku zdrowa sztuka, z moją 50 koni słabszą Sierką<img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> idzie równo dopiero od 100 kmh wychodzi delikatnie do przodu, w porównaniu do B16 to jeździ słabo, liftback sobie radzi lepiej ofc, ale ogólnie kolega był bardzo rozczarowany po wyścigach. Ale nawet mało mu pali za to.

A może civic VI gen. (5D fastback) po lificie Za 12 tysi może być 1.5 114 KM. Można spokojnie
znaleźć z elektryką i klimatyzacją. Spala 6-7 l. Fajniejszy był by 1.8 VTi 169 KM ale to
już nie za 12 tysi Oczywiście nie jest to auto szczególnie wyjątkowe ani wyróżniające się

• coraz więcej ich na drogach

Ani specjalnie szybkie jak na te 169 KM, sprawdzone <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Na Audi A4 1.8T nie starczy? Dlubniesz go i bedzie wszystkie V-ki dymal na sniadanie bez masla
Jak jeszcze trafisz quattro to bedziesz brechtal jak fwd pali kapcia, jak Ty juz 20 metrow
z przodu

Za to na suchym i powyżej 100 na mokrym jest zupełnie odwrotnie. Pewnie że można nadrobić mocą bo 1.8T się fajnie modzi, ale powyżej pewnej granicy wcale nie jest tak tanio. Niemniej jest to dobry wybór.

już rozwiązany kłopot. jednak to był czujnik przepustnicy. dogadałem się z gościem w sklepie, że
da mi nowy na sprawdzenie. no i na nowym biega ok ale 250 w plecy

Jakoś drogo jak na forda, na allegro są dwa za 85 i 199 zł

1. sprawdzić kable WN czy nie biją, teraz jest taka aura że niedoskonałości zapłonu wychodzą
2. podmienić TPS na sprawny i zobaczyć co to da

Dokładnie o to mi chodziło. Tak samo trudno porównywać 1.8 z ITR z ośmiozaworowym 1.8 ze starego
golfa, co kolega Xystoff cały czas robi. Dlatego napisałem "porównaj dla równowagi".

Można porównać z równolatkiem ITRa, np. A3 1.8 20v mimo że 35 KM więcej niż w Golfie mk.3 to i tak za bardzo nie chce jechać.

To co, mam jechać do fabryki w Mlada Boleslaw?

Może Ci się nie opłaca?

Jak na swoja moc jezdzi bardzo przyzwoicie, podobnie jak Celica VIgen 1.8 116HP, tez ma 10/17.
Mysle, ze to zasluga niskiej masy jak na takie gabaryty auta. Oba waza ~1100kg (czyli
niewiele wiecej niz Civic coupe), a Prelude`a prawie 100kg wiecej. Chociaz z drugiej strony
auta ktora wygladaja tak ladnie (zarowno mx6 jak i celica vi gen sa po prostu dla mnie
swietne wizualnie) i sportowo, moglby by poruszac sie szybciej niz przecietny obecnie
diesel Troche glupio jak stanie obok taki Swift GTi i zrobi sieczke, nie mowiac o
starszych Civicach

Zależy jakie masz priorytety, gdyby był jeden silnik w gamie wszyscy by narzekali że jest jeden, jeden lubi mieć spokój i niższe koszty eksploatacji i zakupu w ładnym nadwoziu i kupuje 2.0 a inny jeszcze lubi mieć więcej pod butem to kupuje V6 lub VTEC 2.2, coś za coś.
Nie demonizuj tak swifta GTI, ze mną na pokładzie (126 kg) te 101 KM i 113 Nm wcale nie miałoby łatwo się poniżej 9 sekund rozpędzić.