po takiej "naprawie" pewnie przydałoby się lakierowanie...
Zakładając z dużą dozą huraoptymizmu, że jeszcze będzie co lakierować <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pomysłodawca tej reklamy pewnie ma "młotkowe" doświadczenia w dziedzinie
naprawy samochodu, ale to inny temat...
No tak (-: W każdym razie życie mnie nauczyło, żeby szanować zapasy lakierów, płynów, części. To nie Ty się przeliczyłaś, lecz przeliczył się ktoś kto jak krakowski centuś wyliczył sobie co do grama, po czym taksówką jedzie dokupić farbę.