ile?

planowana była z 5 lat temu
przy wymianie pierwszej uszcelki

a z tego co pamietam to było 0,5 mm

2

niestety nie złapałem mecha w sobote, pojade do niego w pon. a w sklepie powiedzial ze to moze byc wina silnika i jakis luzow osuiowych na wale czy cos wtym stylu ze kola ustawiaja sie czasami na nierownej plaszczyznie i tego moze byc przyczyna wyrobienia tak szyko lancuszka,teraz konsultacja z mechem i ciekawe co z tego wyniknie jak wyniknie to napisze <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Dziekuje Ci bardzo za baaardzo profesjonalna i wyczerpującą wypowiedź <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> aż miło sie o cos spytać na naszym forum hehe.Dzis sciagnolem ten przewod i rzeczywiście w środku na długości złącza jest metalowa rurka:wiec styka sie blacha do blachy. przewod nie jest poprzecierany hehe kupiłem zaciski takie skrecane srubokretem tylko zastanawia mnie czy to scisnie cos skoro w srodku jest ten kawalek metalowej rurki? a moze lepiej skrocic wezyk o ta dlugosc rurki i zlaczyc tak na sama gume i ten zacisk?

nie ma za co
zawsze w służbie Skody

Nie ma za co <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

widać u mnie jak elektrykę robili czyjeś imieniny były w fabryce lub kasa komuśpotrzebna była bo
ni ma
w pażdzierniku '91 zostały wzbogacone wersje Favo i od tego czasu są lepiej wyposażone

Spójrz na wątek "pytanie do T_Y_R-a?"
Własnie tam opisalem podobny problem, mam dokladnie to
samo w swojej i nie wiem co to jest, tez obstawiam
te gumy pod wahaczem ,ale byc moze jeszcze swozen
albo koncowki?? Jak bys wpadl na jakis pomysl lub
cos z tym zrobil daj znac na prv lub gg 7848634. U
mnie tez kazdy najmniejszy dolek odczuwam tak jak
bym bez opon jechal . A mialem malucha i bylo o
niebo lepiej

Więc sprawa ma się tak. U mnie też czuć było i waliło wymieniłem wszystkie gumy pod wahaczami i sworznie. Jest o wiele lepiej ale jeszcze to nie to bo muszę wymienić amorki i sprężyny. Przy okazji i gumy pod amorkami. Skoro wymiana gum w wahaczach nie daje rezultatu a amorki i sprężyny ok to mogą być sworznie.

szkoda że niektóre radia zwłaszcza panelowe nie maja kieszeni z

samołączącymi się stykami styłu

dokładnie to jest dobry pomysł podwójne zabezp[ieczenie i nie ma problemu z kostkami.

Z oknami też miałem problem, coś podobnego co opisałeś. U mnie pomogło skrucenie tego węża gumowego w którym jest ta "sprężyna". Chyba coś w nim siedziało albo się jakoś dziwnie zdeformował tak że przy odkręcaniu szyby był duży kłopot. Ale po skruceniu i potraktowaniu obfitą ilością oliwy jak narazie wszystko gra.

jeśli chodzi o płyn to mam poziom na maksimum.dalej bede sie bawić już niedługo jak się ociepli.Narzedzia pójdą w ruch!! pozdro

aha no to kiszka trzeba by sobie sprawic lepszego kompa szybszy moze by to wsdzystko lepiej ciągnoł, ale ze
photoshop tak zrzera pamiec to dziwne rozumiem 3dsmax ten o potrzebuje i procka i pamieci ale to ?? hehehe
Pozdrowki

tez potrzebuje tez!

Piszesz ze juz druga kostke stacyjk (tak to bede nazywal)i wymieniasz ,mysle ze nalezy sprawdzic poprawnosc podlaczenia przewodow do tej kostki ,bo jezeli pomylisz (w tej chwili niepamietam )przewody i wepniesz w inne zlacze kostki auto bedzie odpalalo ale styk szybko sie wypali i nawet oryginalna kostka krotko podziala.Drugi problem moze byc taki ze stacyjka jest mechanicznie zuzyta i niedokreca obrot kluczem jest zaslaby do dobrego zalaczenia styku(tzn zalacza styk zaslabo i tez szybko padnie).sprawdz to oczym pisze bo skoda kasy na kolejna kostke .Pozdro.

Witam wszystkich tak jak obieciałem napisze jak skoda
wroci do mnie po remoncie silnika który nie obył
sie bez przeszkód.2 z 3 srób w bloku zostały
wykręcone poprzez nakrecenie na nie nakretek i
zaspawanie wtedy 2 poszły a 3 musiała być
rozwiercona, nie były to oryguinalne sróby tylko
jakies podróby z miekkiego materiału to też łatwo
było je rozwiercic. teraz smiga jak nowa bo sa nowe
pierscienie uszczelka pod glowica olej mineralny
lotos gaz filtr oleju uszczelniacze zaworow,plyn
chlodzenia,splanowana glowica 10 nowych srob (100
zeta) robocizna 300 zeta calosc wyniosla mnie 514
plus moje czesci oprocz oleju, plynu i srob.Mam
nadzieje ze juz oleju nie bedzie brala przedtem
kopcila lekko na niebiesko a teraz szary ciemny
dymek to raczej ejst oki.Pozdrówki

To dobrze że wszystko skończyło się dobrze.

nadspawać?
jeśli już mam nadzieję że bedzie to robił tlenem a nie elektrodą
a jeśli już elektrodą to zabezpieczy wswzystko tak by gluba z elektrody pryskając nie uszkodziła
tuleii lub tłoków
jeśli pzyjdzie mu na myśl wiercenie mam nadzieję ze odpowiednio zabezpieczy i pousówa wszelkie
opiłki
Masz pecha ale dopilnuj go i polecam odwiedzić go przed założeniem głowicy jak wyglądają tuleje
po operacji wykręcania srub
Oczywiście głowiczkę planujesz

Ja jak mi się urwały szpilki od kolektora wydechowego to założyłem na nie uchwyt mocujący wiertła od wiertarki złapałem go kluczem do zakręcania rur "żabą" i wykręciłem ale w tym przypadku to chyba nie pomoże <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Siemka All więc za pierścienie niemieckiej firmy która przejeła fabryke skody tych części (podobno) kosztują od 120 do 145 w sklepie autoryzowanym , ciekawostka że to te same hehehe, przewodów sportowych nie znalazłem , wszyscy o niech słyszeli ale nikt ich nie ma :-( polski podobno dobre 35 zeta , angielskie 40 i jeszcze jakie spolskie za 30, firm bnie pamietam.Uszczelniacze pod zawory 2 zyla za sztuke i uszczelka pod 2rurke miedzy silnikiem a rurka kosztuje 2, 50. Zakupy robie w czwartek jak zamowia mi te pierscionki.