Najtanszy 2* master , 2* slave i osprzet + sterownik (jesli masz
alarm aby sterowac z pilotem alarmu) ja zawsze biore od
koleszki http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52598030
ma takze inne bajerki do alarmów , ceny nawet nawet , jak bys bral
alarm central duzy rabat
Od niego to może nawet odbiore osobiście. Alarmu nie mam, i zastanawiam się też nad alarmem. Najlepej jak by to razem współgrało. Co to za alarm ten central i z jakiej okazji rabat
A instrukcja montazu zamka w dzwiach tu
http://www.klubtico.org/porady.htm bardzo bardzo dobra
opisówka ze zdjęciami.
Jak będę robił centralny to może uda mi się pare dobrych fotek zrobić. Opis może i tam jest, ale dla mnie jeszcze niedostępny <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Damiaszek
Posty
-
Jaki zamek centralny? -
Jaki zamek centralny?Chcę sobie zamontować zamek centralny. Na allegro oferują pare modeli w cenie około 50 zł. Czy któryś z popularnych tanich modeli jest godny polecenia, lub wręcz przeciwnie nie należy go kupować? Są może jakieś problemy ze zmieszczeniem tego typu zamków w drzwiach, albo jakieś inne niespodzianki przy samodzielnym montarzu?
-
Jakie jest końcowe położenie wskaźnika paliwa?Jakim cudem weszło Ci ponad 31 litrów? Mnie, po "stanięciu"
samochodu wchodzi 29 l (tak jest od nowego, wiec nie chodzi o
"zamulenie" zbiornika).
Ja się tak nie bawię, nie dosyć, że samochód mały, to jeszcze
zbiorniczek jakiś taki lilipuci.
A podobno mężczyznę poznaje się po samochodzie ...Na niektórych stacjach to mają takie specjalne dystrybutory które potrafią zmieścić więcej paliwa w baku niż fabryka przewidziała <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Jakie jest końcowe położenie wskaźnika paliwa?Wskazówka u mnie gdy wskazuje E mam w baku jeszcze 6-7 Litrów,
wskazówka ta ma jeszcze do pokonannia malutka droge aby w baku
zaistniało prawdziwe EMPTYPs. A tak pod temat to na zlosnikiu byly conajmniej 3 topiki z tym
tematem (radze poszukac).
Szukałem widziałem, ale tam pisali że 5-6 litrów to mają od czerownej kreski, a pomiędzy kreską a literą E u mnie na wskaźmiku jest jeszcze kawałek drogi.
Epirycznie nie mam ochoty sprawdzać, bo auto już nie nowe i nie wiem co tam w baku na dnie pływa, a zapaprać filtr to łatwo. -
Jakie jest końcowe położenie wskaźnika paliwa?Kończe swój pierwszy bak w tiko. Czy ktoś wie jakie jest końcowe położenie wskaźnika? Czy ma szanse wskazówka dojść do literki E? Skonczyło się komuś kiedyś paliwo?
W porszonezie po pierwszym zaksztuszeniu się z powodu braku paliwa dało się jeszcze przejechać delkatnie operując gazem (w wersji gaźnikowej) około 3-4 km, oczywiście po równej drodze bez zadnych wzniesień. -
Nowe (stare) tico i już posułem :(Wielkie dzięki za opis. Już sobie poradziłem. Musiałem wcisnąć pod plastikową wajche( tą co latała luźno) sprężynke w kształcie ramki w z drutu.
-
Nowe (stare) tico i już posułem :(No i zdążyłem już popsuć lusterko kierowcy, pociągnołem zbyt mocno za wajche od przełączania dzień/noc i coś grzechocze w środku. Jakiś czas temu na forum ktoś pisał o podobnym problemie. Jak zdemontować to lusterko? Czy ktoś orientuje się w cenach lusterk?
-
Jestes tu nowy? To sie przywitaj. I...Witam serdecznie! Mój rocznik
P.S.
Wiem, że o gustach się nie dyskutuje ale nie znalazłeś jakiegoś
"niebiałego"? Dla mnie białe samochody są jak niepomalowane i
powinny być o 1/4 tańsze od innych...
Ech, miałem(jeszcze mam) białego poloneza, i mam dość białego koloru, ale autko kupowałem od znajomej z pracy i miałem możliwość dokładnego oglądnięcia i przetestowanie. Poprostu koleżanka dała mi nim troche pojeździć. A że nie znam się super na ticach to wolę takiego sprawdzonego.
Poloneza co się dało naprawić w warunkach polowych(alternator, rozrusznik, pompa paliwa, wymiana tarcz i klocków, wymiana drążków itp.) to naprawiałem. No i najważniejsze silnik jak na rocznik 98 na chyba nieduży przebieg tj. 55000 km udokumentowany książką serwisową. W tym aucie nic nie było robione, a nawet na wymiany oleju są wszystkie rachunki z zapisanym przebiegiem. Zresztą ostanie dwa lata widywałem tego tikacza codziennie. -
Jestes tu nowy? To sie przywitaj. I...Witam wszystkich. Od 15 min jestem szczęśliwym(puk puk) posiadaczem białego Tico rocznik 1998 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> .
Mam nadzieje że dzięki informacją z forum udałm mi się ten zakup.
A tico zastąpi 17 letniego porszoneza którmu sie należy odpoczynek. Liczę na to że koszty eksploatacji tico miło mnie zaskoczą <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />