chyab bedzie tak:
ubezpieczeni = taty znizki + twoje zwyzki
przy czym bezdei ci sie juz liczyla ciaglosc ubezpieczenia
Tylko jeszcze jedno-ojciec jest ubezpieczony w innej firmie-ale to chyba nie ma znaczenia?
Czyli technicznie by to wyglądało tak-dopisuję w WK ojca jako współwłaściciela i uderzam do ubezpieczalni? Czy na odwrót-ojciec musi być właścicielem a ja dopisany (czy to w ogóle ma jakies znaczenie?) I co np. w przypadku dzwona z mojej winy? Ojciec wtedy też traci swoją zniżkę?