W tej chwili skłaniam się ku doładowanej benzynie 2-2.3L najlepiej 5-cyl, mam wrażenie że tocząc
się takim autem przez nieszczęsne 4km do pracy nie spali mi więcej jak 12l jeśli nie dam
się wkręcić turbinie, a wszelkie V6 i V8 musza swoje wziąć.
Możesz jeszcze pomyśleć nad Mondeo ST200-okolice 200 kucy, pełne wyposażenie (bardzo przyjemne są przede wszystkim fotele Recaro), obszerne wnętrze. Można zanabyć również w wersji kombi, gdzie bagarek jest naprawdę ogromny. Co do spalania to kumpel ma takowego i w mieście przy normalnej jeździe spala w/g komputra ok. 12-13 litrów, przy upalaniu ok. 17. Jak na takie wielkie pudło zbiera się dosyć przyzwoicie (ok. 8 sek. do setki), bardzo fajny jest duży moment, który jest dostępny praktycznie od samego dołu (w silniku jest zastosowany IMRC-zmiana geometrii dolotu, który powoduje, że do 3500 przyjemnie wciska w fotel, a powyżej masz jeszcze dodatkowego kopa-efekt jak turbo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />). Po za tym dźwięk V6 jest boski <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />