a co? pochwalić się nie można
ja w kredycie mam
będę musiał trochę pokombinować w listopadzie ze spłatą
Ja sobie wziąłem mały kredycik na paskuda (jakieś 15 tysięcy). Ojciec mi zaproponował, że będzie drugim właścicielem, ze względu na jego zniżki OC/AC, zatem musiał też przyjąć oficjalnie część tego kredytu na siebie. Kredyt już dawno spłaciłem, ale jakież było zdziwienie ojca, kiedy dowiedział się, że ten kredyt nadal obniża jego zdolność kredytową, gdy chciał wziąć kretyt na mieszkanie dla mojej siostry... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />